Producenci maszyn rolniczych coraz częściej do oferty swoich produktów dołączają wały uprawowe. Stały się one niemal nieodzownym narzędziem w uprawie gleby i to dosłownie, bo często stanowią część składową agregatów uprawowych. Maszyny te mogą także współpracować z pługami przy orce oraz indywidualnie. 

Wałowanie jest jednak pojęciem bardzo ogólnym, a końcowy efekt użycia wału zależy od jego rodzaju i tego, co chcemy uzyskać, używając tej maszyny. Z kolei czynność ta przekłada się bezpośrednio na konkretny rodzaj wału użytego do przygotowania gleby. 

Zacznijmy jednak od samej definicji wałowania. Wałowanie jest rodzajem zabiegu uprawowego, którego zadaniem może być:

  • ugniatanie powierzchni gleby,
  • kruszenie brył skorupy glebowej,
  • wyrównywanie powierzchni pola.

To trzy główne zadania wałowania, które definiują sam rodzaj użytego w tym procesie wału, bo choć te mają wspólną nazwę, to zarówno sama ich konstrukcja, jak i zadania są różne.

Zacznijmy od... wału, czyli walca

Jeszcze do niedawna wałowanie zdecydowanie kojarzyło się z użyciem specyficznej i prostej maszyny, jaką był wał i to w sensie dosłownym. Był nim zamknięty cylinder, który oparty na prostej ramie wleczonej za ciągnikiem ugniatał powierzchnię gleby. To, z jak mocnym naciskiem działał na glebę, uzależnione było od jego ciężaru. Mógł być on także regulowany przez wlewanie do środka cylindra odpowiedniej ilości wody, która dociążała sam walec w zależności od potrzeby.

Mimo prostoty takie wały znakomicie spełniały swoje zadanie ugniatania powierzchni gruntu czy użytków zielonych i stosowane są często do dziś. Wadą tej konstrukcji, uważanej za protoplastę wałów uprawowych, jest to, że nawet nieobciążona wodą mocno „uklepuje” powierzchnię gleby. Ponadto bęben wału potrafi się oblepiać, a w przypadku gleby zwięzłej przed bębnem może wytworzyć się wał ziemny znacznie zwiększający opory toczenia. 

Opisany wał jest modelowym przykładem wału do ugniatania gleby, choć jak wspomnieliśmy, ma swoje wady. Jednak technologia rozwoju maszyn rolniczych i agrotechnika idą w parze. Dlatego dziś nowoczesne wały ugniatające nie mają nic wspólnego z toczącym się po polu walcem wleczonym za ciągnikiem.

Przeznaczenie i zadania

Wspomnieliśmy już, że do głównych zadań wałowania należy ugniatanie powierzchni gleby, kruszenie brył i wyrównanie powierzchni gleby pod siew. Do każdego z tych zadań możemy dopasować odpowiedni wał, dostosowany do rodzaju i zwięzłości gleby, wielkości pola, szerokości roboczej, a nawet maszyny z nim współpracującej. 

Producenci prześcigają się w konstruowaniu specjalistycznych maszyn stworzonych niemal celowo do wymagań klienta i wymagań gleby z jego pola. Korzystają przy tym z istniejących już popularnych rozwiązań, jak i z własnej myśli technicznej. Ze względu na budowę i oddziaływanie na glebę wały możemy podzielić na trzy kategorie:

Ugniatające powierzchniowe warstwy gleby

Do tej kategorii należą wspomniane już wyżej wały gładkie, które przez swoją cylindryczną budowę służą do wyrównania i ugniecenia powierzchni pod płytki zasiew drobnych nasion. Znakomicie służą także do wyrównania uszkodzonej powierzchni darni łąk i pastwisk, skutecznie likwidując kretowiska.

Ugniatające głębsze warstwy gleby

Do tej kategorii maszyn należą wały Campbella. Składają się z dość wąskich pierścieni umieszczonych w kilkunastocentymetrowych odstępach. Pierścienie te, co istotne, mają znaczną średnicę, która może wynosić od 700 do ponad 1000 mm. Osiadają one pod własnym ciężarem w spulchnionej glebie i działając wgłębnie, przyspieszają jej osiadanie. Dlatego ich zastosowanie jest szczególnie zalecane po orce, a często sam wał jest przystosowany do współpracy z pługiem. 

Ich niewątpliwą zaletą jest to, że dzięki dość dużej średnicy pierścieni nie stawiają wysokiego oporu w glebie i w związku z tym taki wał nie wymaga dużej siły uciągu. 

Do kategorii wałów ugniatających głębsze warstwy gleby należą także wały strunowe. Możemy je spotkać w wyposażeniu agregatów uprawowych i uprawowo-siewnych. Składają się z pierścieni połączonych ze sobą listwami zębatymi, czyli strunami. Taki wał nieznacznie ugniata glebę, a dzięki obracającym się strunom dobrze kruszy powierzchnię gleby, jednocześnie ją wyrównując. 

Cechą charakterystyczną użycia wału strunowego jest to, że po jego użyciu powierzchnia gleby jest dokładnie rozdrobniona, a warstwa bezpośrednio pod nią – lekko ugnieciona. Ten sposób przygotowania gleby nadaje się szczególnie dobrze do punktowego wysiewu nasion. 

W przypadku gleb zwięzłych i ilastych, gdzie występuje zwiększone zbrylenie, stosowanie wału Campbella może nie przynieść oczekiwanych korzyści. Dlatego dla takich ziem zaleca się łączenie wałowania Campbellem z wałem Crosskill. 

Wały typu Crosskill są narzędziami kruszącymi, znakomicie sprawdzającymi się właśnie przy glebach mocno zwięzłych, gdzie głównym zadaniem wału jest rozbicie zbrylonej gleby. Jednocześnie wał ten pozostawia za sobą luźną strukturę gleby, czym zapobiega powstawaniu nieprzepuszczalnej skorupy na jego powierzchni. 

Wał typu Crosskill składa się z szeregu pierścieni o średnicy najczęściej 400-550 mm, które posiadają na swoim obwodzie boczne występy wpływające na rozkruszanie brył i wyrównywanie powierzchni pola.

Kruszące

Choć wspomniany Crosskill należy do kategorii wałów kruszących, to charakterystycznym tego typu rozwiązaniem jest wał Cambridge. Wały te, ze względu na swoją dość znaczną masę, większy opór i co za tym idzie – zapotrzebowanie na siłę pociągową ciągnika, stosowane są zwykle samodzielnie.

Wały Cambridge składają się z ułożonych naprzemiennie zębatych tarcz przedzielonych płaskimi pierścieniami. Zarówno tarcze, jak i pierścienie obracają się niezależnie względem siebie. Jest to istotne, ponieważ w ten sposób ich wzajemny ruch powoduje oczyszczanie się z gleby i brak szkodliwego efektu zalepiania. 

Ciężkie wały Cambridge doskonale sprawdzają się niemal na każdym rodzaju gleby, dobrze przygotowując ją zarówno do siewu, jak i po samym siewie, zapewniając szybsze i równomierne wschody. Trzeba także wspomnieć, że ich zastosowanie znakomicie wpływa na zatrzymanie wilgoci w glebie dzięki silnemu kruszeniu brył i pozostawieniu pola z lekko spulchnioną powierzchnią. 

Tam, gdzie występują szczególnie trudne warunki agrotechniczne spowodowane występowaniem iłów i kruszenie dużych brył jest przez to utrudnione, stosuje się wały Crackera. Ich konstrukcja opiera się na klinowych wałach pierścieniowych, których falisty profil poprawia strukturę podłoża i pozostawia dobrze rozdrobnione zagony do siewu. 

Przystosowane do bardzo ciężkich ziem wały Crackera składają się z ciężkich, stalowych pierścieni ugniatających o średnicy ok. 550 mm. Ich falisty profil oraz specjalne ostrza tnące znajdujące się między nimi zapewniają dobre efekty rozdrobnienia nawet na bardzo ciężkich ziemiach. W przestrzeniach między stalowymi pierścieniami ugniatającymi znajdują się specjalne zgarniacze, których zadaniem jest zapobieganie zapychaniu przestrzeni międzydyskowej.

Co wybrać?

Wymienione podziały wałów ze względu na ich zastosowanie oraz budowę to jednak nie wszystkie konstrukcje. W zależności od producenta wały Campbella, Crosskill, Cambridge czy Cracker mogą się między sobą różnić zarówno średnicami samych pierścieni, jak i ich zębniami, jeśli takie występują. Także wspomniane tzw. struny mogą być gładkie lub zębate, a pierścienie wykonane ze stali, odlewane z żeliwa lub gumowe. Przyjrzyjmy się kilku modelom wałów ze względu na ich budowę i zastosowanie.

Wał rurowy – prosty w budowie uniwersalny wał o średnicy najczęściej ok. 500 mm. Dobry na glebach lekkich i suchych pozbawionych kamieni. Agregowany z maszyną gwarantuje stabilne prowadzenie agregatu na żądanej głębokości roboczej, pozostawiając glebę luźną. Średni ciężar wału przy 3-metrowej szerokości to ok. 140 kg.

Wał gumowy – składa się z gumowych pierścieni o średnicy ok. 500 mm. Może pracować w warunkach zarówno gleb wilgotnych, jak i suchych, dobry na siew w mulcz. Właściwości gumy oraz często stosowane skrobaki wału pozwalają na wyeliminowanie niepożądanego zapychania się wału. Ciężar wału przy jego 3 m szerokości – ok. 454 kg.

Wał strunowy gładki/ząbkowany – konstrukcja podobna do wału rurowego. Poprzeczne sekcje płaskowników o gładkiej bądź ząbkowanej krawędzi. Wały te są stosunkowo lekkie i charakteryzują się dobrym współczynnikiem kruszenia i wyrównania wierzchniej warstwy gleby. Dobrze sprawują się na ziemiach lekkich i średnich.

Wał daszkowy – wał tego typu jest szczególnie wskazany na gleby o tendencji do zbrylania. Pierścienie wału o przekroju odwróconej litery V ugniatają glebę, silnie wpływając na lepsze podsiąkanie gleby. Ciężar takiego wału przy 3 m szerokości to nieco ponad 200 kg.

Wał teownikowy – to wał o średnicy ok. 500 mm o właściwościach odpowiadających poprzednikowi, zbudowany z sekcji pierścieni teownikowych. Znakomicie spisuje się na ziemiach zbrylonych. Ciężar wału przy 3 m szerokości to ok. 260 kg.

Wał pryzmatyczny – profil pierścieni, a właściwie dysków wału pryzmatycznego został stworzony specjalnie do uprawy przedsiewnej. Dyski  i występujące na nich zęby minimalizują przyklejanie się ziemi, co przekłada się na właściwe spulchnianie gleby pod siew. Zęby dysków tworzą znakomite podłoże do zagnieżdżenia się wysiewanych nasion.

Wał ceownikowy – wał, w którym profil pierścieni jest w kształcie litery C. Profile te wypełniają się podczas pracy glebą, chroniąc tym samym pierścienie przed nadmiernym zużyciem. Powierzchnię styku z podłożem stanowi zasklepiająca pierścienie gleba, chroniąc pole przed tworzeniem się nadmiernie zbitej warstwy. Wał umożliwia optymalne przygotowanie pola do siewu, doskonale sprawdza się również w technice uprawy mulczowej. Jego waga przy 3 m szerokości w wersji z podwójnymi pierścieniami to ok. 500 kg.

Wał pierścieniowy – składający się ze sprężystych obręczy, które wykonane są ze stali utwardzanej. Ten typ wału przeznaczony jest do uprawy gleb ciężkich. Wał pierścieniowy umacnia glebę, rozbijając bryły i stwarzając lepsze warunki do podsiąkania gleby. Gładka powierzchnia pierścieni zapewnia niskie oklejanie glebą przy pracy nawet na podłożu wilgotnym i gliniastym. Ciężar takiego 3-metrowego wału to niecałe 200 kg.

Wał packer – to połączenie wału pełnego z wałem zębatym. Szczególnie polecany na gleby mokre, zakamienione i z dużą ilością resztek organicznych. Wał typu packer zapewnia równomierne zagęszczenie górnej warstwy ziemi na całej szerokości uprawianego pasa. Może być z powodzeniem stosowany na glebach średnich oraz ciężkich. Polecany jest do pracy w zestawach uprawowych. Jego ciężar przy 3 m szerokości to ok. 260 kg.

Wszystkie wymienione wyżej wały można śmiało agregować z maszynami rolniczymi lub używać solo. I tu możemy wspomnieć o ważnej cesze wałów uprawowych, jaką jest ich masa. To ona wpływa bezpośrednio na sposób, w jaki używamy danego wału. Przy połączeniu wału z agregatem siewnym ciężar wału jest także niezwykle istotnym czynnikiem przy obliczaniu obciążenia TUZ. Trzeba koniecznie na to zwrócić uwagę.

Niezależnie jednak od rodzaju używanego wału uprawowego czy jego budowy wałowanie pola stało się w ciągu stosunkowo niedługiego czasu jednym z podstawowych procesów agrotechnicznych. Między innymi dlatego właśnie producenci maszyn rolniczych tak chętnie wpisują takie maszyny do swoich ofert, a rolnikowi pozostaje wybranie właściwego wału do uprawianych pól.