Odwiedzając stoisko firmy Agrocom Polska podczas Centralnych Targów Rolniczych w Nadarzynie pod Warszawą, można było zapoznać się z możliwościami, jakie oferują obecnie drony w zakresie ochrony roślin przed szkodnikami takimi jak np. omacnica prosowianka.

Firma ma w swojej ofercie oprócz wykonywania za pomocą dronów ortofotomap czy też monitorowania uszkodzeń roślin z pomocą opracowanego przez siebie i nagrodzonego na targach Agritechnica 2017 systemu SCDI, także ochronę kukurydzy poprzez aplikację kruszynka.

Omacnica prosowianka największe szkody wyrządza w kukurydzy, kiedy ta osiąga już wysokość 2-3 m i wjazd konwencjonalnymi opryskiwaczami jest niemożliwy. Rozwiązaniem jest wówczas opryskiwacz szczudłowy, którym można aplikować odpowiednie preparaty chemiczne lub też rozmieszczenie na polu naturalnego wroga omacnicy, czyli kruszynka.

Proces ten można przeprowadzić także przy użyciu drona. Zasobnik, który jest umieszczony pod dronem pozwala na aplikację kruszynka podczas jednego przelotu na obszarze ok. 6,5 ha. Dron lecąc nisko nad łanem nie jest zbyt mocno podatny na podmuchy wiatru i pozwala na precyzyjne rozmieszczenie kruszynka w kukurydzy.

Cały przelot drona jest wcześniej zaprogramowany w odpowiednim programie i po przybyciu na pole operator potrzebny jest tylko do startu i lądowania, a maszyna sama dba o wykonanie wcześniej zapisanych zadań i precyzyjnie opróżnia zasobnik w zaplanowanych punktach.

Jak informuje Krzysztof Gmolla z firmy Agrocom Polska, cena za hektar takiej aplikacji jest porównywalna z kosztem wykonania zabiegu za pomocą opryskiwacza szczudłowego. Zależy ona oczywiście również od wielkości zlecenia - im większa powierzchnia aplikacji, tym niższa cena.