Jaki pożytek można jeszcze mieć ze zużytych opon od samochodu czy maszyny rolniczej? Zwykle poniewierają się one w gospodarstwie, w oczekiwaniu aż trafią na wysypisko czy utylizacji. Na tegorocznych targach Agrotech w Kielcach firma TD Bergma pokazała, że w takich wyeksploatowanych oponach tkwi jeszcze niesamowity potencjał. Pomysłowy producent znalazł dla nich kilka zastosowań, które stały się jego patentem na innowacyjny, a zarazem proekologiczny biznes. Niektóre z tych pomysłów dedykowane dla właścicieli gospodarstw.

W ofercie firmy spod Kwidzyna na Pomorzu znaleźć można np. „plastry opon do przykrywania silosów”. Patent wydaje się banalnie prosty, ale trzeba było na niego wpaść… Wielu rolników wykorzystuje przecież stare opony do tego celu, ale wszyscy przy tym narzekają, bo są ciężkie, nieporęczne i nie zawsze stabilne na śliskiej folii, szczególnie gdy spoczywają na stromym zboczu pryzmy z kiszonką, albo innych płodów rolnych. Poza tym, gdy nie są wykorzystywane zajmują sporo miejsca w gospodarstwie. Wystarczy jednak pociąć takie opony na plastry, by wszystkie te problemy znikły –plastry wycięte ze ścian bocznych opon nie ślizgają się, leżą stabilnie w jednym miejscu, ale ze względu na mniejszą wagę i kształty łatwiej je rozłożyć i magazynować, gdy nie są potrzebne. Jeden taki plaster waży 13 kg, a jego żywotność sięga nawet 40 lat.

Kolejne proste a genialne zastosowanie dla zużytych opon to równiarka do dróg gruntowych, leśnych i szutrowych. Urządzenie to autorski projekt i rozwiązanie TD Bergma. Waży 1200 kg, a jego wymiary to 280x150 cm. Urządzenie składa się z kilkudziesięciu pasów pociętych i połączonych ze sobą pasów gumy z poużytkowych opon od samochodów ciężarowych, które można ciągnąć po równanej nawierzchni. W razie potrzeby można je też powiesić na specjalnej konstrukcji, by regulować wysokość zawieszenia narzędzia. Jak zachwala producent, korzystanie z systemu jest bardzo proste i wydajne. Urządzenie równa nawierzchnię drogi, likwiduje koleiny i żłobienia wodne, oraz usuwa zbędną roślinność. Do obsługi wystarczy jeden traktorzysta, który w ciągu jednego dnia może oczyścić nawet 20-kilometrowy odcinek drogi. Na rynku dostępnych jest wiele maszyn przeznaczonych do równania nawierzchni, ale z tym patentem trudno im konkurować ceną.

Ciekawym zastosowaniem dla starych opon są też inne „wynalazki” producenta, adresowane raczej do innych branży, choć możliwe do wykorzystania także w gospodarstwie rolniczym. Są to np. maty zabezpieczające, wykonane z pasów gumy z pociętych opon, zszywanych za pomocą galwanizowanej stalowej linki. Można je wykorzystywać do budowy tymczasowych przejazdów, czy jako zabezpieczenie przy pracach rozbiórkowych, by amortyzować uderzenia i chronić daną powierzchnię przed uszkodzeniami. Wytrzymałość i trwałość mat określa się na około sto użyć. Ze starych opon powstają też bufory drogowe.