Farmtrac Dtn 6060 Heritage od razu przyciąga wzrok nietypową, w starym stylu (z ang. tzw. heritage) klasyczną linią nadwozia. Dość kanciasta granatowa maska z ładnie wkomponowanymi srebrnymi wstawkami i okrągłymi lampami tworzy ciekawy i nietuzinkowy, jak na dzisiejsze czasy, design. Do ciągnika może być także zamontowana kabina.
- Jest to ciągnik na licencji Forda – cała konstrukcja. Silnik to produkt Farmtraca, ale również na licencji Forda. Stylistyka także nawiązuje do Forda. Konstrukcja ma blisko 30 lat. Jest sprawdzona i niezawodna – mówi Dariusz Czamara, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce Farmtrac.
Maszyna jest bardzo prostą konstrukcją. Nie znajdziemy tutaj żadnego komputera, czy innej elektroniki. 4-cylindrowy własnej produkcji silnik o pojemności 2,9 l zasila mechaniczna pompa wtryskowa.
Mimo zaledwie 60 KM, Farmtrac sprawia wrażenie dość masywnego. A to za sprawą ponad 3 ton masy i dużego rozstawu osi. Przednie koła są oferowane w rozmiarze 9,5/24, tylne – 16,9x28.
Za przeniesienie napędu na 4 koła odpowiada przekładnia napędowa z 8 biegami do przodu i 2 do tyłu. Zmiana kierunku jazdy odbywa się za pomocą dźwigni zmiany biegów. Nie ma tutaj dźwigni rewersu mechanicznego czy hydraulicznego.
Układ hydrauliczny w ciągniku Farmtrac Dtn 6060 zasila pompa o wydajności 44 l/min., a do tyłu wyprowadzone są dwa szybkozłącza.
Jeśli chodzi o udźwig TUZ, to jest to 1,5 tony, ale jak przekonuje Dariusz Czamara, jest to udźwig rzeczywisty, nie na cięgnach. Ma to oznaczać, że ramiona podniosą na przykład 1,5-tonową bronę talerzową.
W linii Heritage dostępne są modele ciągników o mocach 50, 60 i 75 KM. Cena najmniejszego modelu zaczyna się od około 50 tys. zł netto. Za opisany model Dtn 6060 trzeba zapłacić 60 tys. zł netto (bez kabiny).
Komentarze