Kwestię dotyczącą wyposażenia ciągnika rolniczego w światło błyskowe barwy żółtej reguluje art. 54 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (j.t. Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.). Na wstępie mówi on o tym, że żółte sygnały błyskowe powinien wysyłać pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne.

Ww. przepisy mówią także o tym, że sygnał barwy żółtej powinien wysyłać również pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Sygnału może używać także pojazd holowany (zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym).

Jak poinformowało nas Biuro Rzecznika Komendy Głównej Policji, które poprosiliśmy o interpretację przepisów, warunkiem korzystania z uprawnień do używania świateł błyskowych barwy żółtej jest wykonywanie czynności na drodze (ww. prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne). Zatem w pojeździe niewykonującym określonych w ustawie czynności na drodze nie mogą być włączone żółte światła błyskowe. Kierujący pojazdem, który nie wykonuje czynności na drodze ani nie jest holowany, nie ma prawa używać żółtych sygnałów ostrzegawczych.

Osobną kwestią są maszyny rolnicze o nietypowej konstrukcji bądź przewożące nietypowy ładunek. Zdaniem rzecznika Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju do korzystania ze świateł błyskowych barwy żółtej uprawniony jest każdy pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Reasumując powyższe należy stwierdzić, że zgodnie z interpretacją przepisów przez Policję poruszanie się ciągników rolniczych (również z przyczepą lub innymi urządzeniami, np. zawieszanymi) z włączonym światłem błyskowym barwy żółtej po drogach publicznych, jeśli nie wykonują one na drodze prac porządkowych, remontowych lub modernizacyjnych, a są dopuszczone do ruchu drogowego, jest niezgodne z obowiązującymi przepisami.

Można to rozumieć w ten sposób, że poruszając się z każdą maszyną, narzędziem rolniczym które spełnia warunki dopuszczenia do ruchu drogowego (np. nie przekraczanie szerokości 3 m w przypadku zaczepionego narzędzia polowego), nie można „koguta" włączać, bo grozi to mandatem. Jeśli jednak zachodzi potrzeba przejazdu przez fragment drogi kombajnem z zaczepionym hederem, czy na przykład wystającym z przyczepy balotem, albo ładowaczem z zaczepionym osprzętem, a wiadomo że takich sytuacji czasem nie da się uniknąć, powinniśmy sygnał włączyć, choć de facto tego rodzaju przejazd będzie sprzeczny z przepisami ruchu drogowego. Na pewno będzie bezpieczniej.

Żółtego sygnału świetlnego powinniśmy użyć również w transporcie w przypadku pojazdów ponadgabarytowych. Są one regulowane przez odrębne przepisy. Przepisy nie regulują natomiast użycia ww. sygnałów na drogach i posesjach prywatnych.

Zgodnie z interpretacją MIiR przepisy dotyczące sygnałów świetlnych barwy żółtej nie nakładają obowiązku wyposażenia np. ciągników rolniczych w „kogut", a odnoszą się raczej do konstrukcji pojazdu, ładunku nim przewożonego lub warunków jego uczestnictwa w ruchu drogowym (na przykład wykonywania prac porządkowych bądź komunalnych), które wymagają zastosowania takiej sygnalizacji.

Za naruszenie przepisów o obowiązku wysyłania przez pojazd żółtych sygnałów błyskowych (brak lub nie używanie sygnału, przyp. red.) policjant może ukarać mandatem karnym w wysokości 200 złotych, a za jego bezpodstawne używanie - mandatem 100 zł. To niestety nie nie musi być jedyna kara, bo oczywiście zależnie od konkretnej sytuacji policjant podejmujący interwencję może odstąpić od stosowania postępowania mandatowego na rzecz, np. sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu.