Chcąc zaspokoić rosnący popyt na maszyny zielonkowe – szczególnie na te o większych wydajnościach – kierownictwo AGCO we wrześniu br. wmurowało kamień węgielny pod rozbudowę fabryki maszyn w bawarskim Feucht. Hala montażowa, która powstanie będzie miała powierzchnię 4000 m2 i będzie w niej powstawała cała gama nowoczesnych kosiarek w zoptymalizowanym procesie produkcyjnym. Cała inwestycja pochłonie 10,5 mln euro, a zdolności produkcyjne wg szacunków wzrosną nawet o 40 proc.

– Nowy układ zakładów pozwoli nam produkować na czas i elastyczniej reagować na rosnące wymagania poszczególnych rynków – mówi Uli Nickol, dyrektor zarządzający AGCO Feucht GmbH. – Chcemy jak najlepiej spożytkować sukces naszej strategii AGCO Full Line, czyli Fendt 2020 oraz MF Growing Together 5 i miło nam, że AGCO Feucht  jest jej aktywnym i ważnym uczestnikiem – dodaje.

W Bawarii produkowane są maszyny pod nazwami Fella oraz od końca 2016 r. Fendt i Massey Ferguson. Na chwilę obecną produkty Fella stanowią 40 proc. produkcji, a pozostałe ​​60 proc. jest podzielone pomiędzy marki Fendt i Massey Ferguson. Fabryka zatrudnia 210 pracowników, a powstają w niej kosiarki bębnowe i dyskowe, przetrząsacze oraz zgrabiarki.

AGCO Feucht GmBH, bo tak brzmi właściwa nazwa rozbudowywanych zakładów to dawna niemiecka firma produkująca maszyny rolnicze Fella Werke – nazwa pochodzi od egipskiego słowa "fellah", czyli rolnik.  W 2004 r. firma została kupiona przez włoskie ARGO SpA, a 7 lat później  jej właścicielem został amerykański potentat.

Fabryka w Feucht obchodzi w tym roku jubileusz 100 lat swojego powstania.

Żródło: fendt.com

Zielonkowa linia pod marką Lely zniknie w 2020 r.