Zbiorniki BIN na tyle wrosły w krajobraz polskiego rolnictwo, że mianem „Bin-ów” często nazywa się również silosy innych producentów.

Od czego się zaczęło?

Jak to zwykle w przypadku stworzenia czegoś nowego bywa, inspiracją do powstania pierwszych silosów była chęć zaspokojenia istniejącej potrzeby. Prezes BIN Paweł Krzemiński wspomina, iż pierwsze dwa zbiorniki powstały i były użytkowane w  gospodarstwie jego brata - Zygmunta. Co ważne, już wówczas były to silosy z blachy z perforowaną podłogą.

Po 10 latach tych doświadczeń firma została zarejestrowana przez Zygmunta Krzemińskiego, jako Zakład Automatyzacji i Mechanizacji Rolnictwa BIN.

W tamtych czasach było to o tyle nowatorskie rozwiązanie, iż alternatywą było tradycyjne i kłopotliwe przetrzymywanie zbóż w stodołach lub na klepiskach. Dodatkowo taki sposób przechowywania ziarna często wiązał się z dużymi stratami, a także wymagał sporego nakładu pracy fizycznej.

Początkowy rozwój

Silosy nieustannie były unowocześniane i modernizowane, a tym samym firma poszerzała swoją ofertę o urządzenia usprawniające proces załadunku i rozładunku przy użyciu przenośników transportujących ziarno.

- W trosce o wysoką jakość składowanego materiału i z uwagi na procesy zachodzące w magazynowanym ziarnie wprowadziliśmy do oferty mierniki temperatur oraz wentylatory. Z powodzeniem zaczęliśmy budować obiekty magazynowe o dużej pojemności dostosowując się do rynku i rosnących oczekiwań naszych klientów – wspomina prezes BIN.

Kolejnym kamieniem milowym w rozwoju firmy było pojawienie się silosów lejowych, a także silosów do przechowywania paszy.

Od końca 2019 r. do oferty BIN-a zaczęto wprowadzać silosy płaskodenne z blachy falistej o ładowności od 500 do 5000 ton. Mają one do 19 m średnicy, a najwyższy z nich ma aż 26 m wysokości. Z perspektywy czasu prezes firmy zaznacza iż było to dobre posunięcie, gdyż ich sprzedaż stale rośnie.

Nie tylko silosy

Wszyscy kojarzą markę BIN z silosami zbożowymi i faktycznie od lat stanowią one podstawę działalności firmy z Kujaw. Oprócz krajowego rynku, produkty BIN z powodzeniem sprzedawane są na licznych rynkach europejskich.

Co równie istotne, BIN produkuje także wiaty rolnicze, wiaty przystankowe oraz szafki szkolne. Nowością w ofercie firmy mają być zbiorniki retencyjne.

- Niewątpliwie sukces osiągnięcia globalnej sprzedaży silosów w ciągu 30 lat działalności w ilości ponad 67 tys. szt. o łącznej pojemności około 6,2 mln ton zbóż przyczynił się do cywilizacyjnego postępu polskiego rolnictwa w dziedzinie gospodarki zbożowej – podsumowuje Paweł Krzemiński, prezes BIN.