Brona talerzowa to z pewnością jedna z najpopularniejszych maszyn uprawowych. Przebojem wdarła się do parków maszynowych wielu gospodarstw, gdzie skutecznie zastąpiła przestarzałe i mało wydajne pługi podorywkowe. Okazuje się jednak, że oprócz uprawy pożniwnej, ma ona zdecydowanie szersze zastosowanie.
Do zalety stosowania bron talerzowych niezaprzeczalnie należy zaliczyć stosunkowo nieduże zapotrzebowanie na moc ciągnika, bardzo niską podatność na zapychanie nawet przy dużej ilości resztek pożniwnych oraz dobrą jakość mieszania gleby. To chyba wystarczająca ilość powodów, aby przemyśleć zakup takiej maszyny, o ile już jej nie posiadamy.
Brona talerzowa to maszyna uniwersalna?
Wydawać by się mogło, że brona talerzowa, to maszyna uniwersalna. W teorii to prawda, gdyż jest ona z powodzeniem wykorzystywana do płytkiej uprawy pożniwnej, do mieszania obornika, likwidowania poplonów, czy doprawiania gleby przed siewem.
W praktyce jednak, już na etapie planowania zakupu, powinniśmy jasno określić do jakich zadań maszyna będzie najczęściej wykorzystywana – od tego zależy bowiem jej dalsza konfiguracja.
Typy bron talerzowych
Co do zasady same brony talerzowe występują w kilku podstawowych wariantach. Mowa w tym wypadku o bronie do płytkiej uprawy pożniwnej, bronie uprawowej oraz uprawowo-siewnej. Choć na pierwszy rzut oka, niewprawny obserwator może nie wychwycić różnic w ich konstrukcji, to jest ich sporo i są bardzo istotne.
Kupuj nowe maszyny na preferencyjnych warunkach
Najważniejszą różnicą w ich budowie będzie rozstaw między rzędami talerzy. W przypadku maszyn uprawowo-siewnych, gdzie brona ma za zadanie przygotować glebę do siewu jest on znacznie mniejszy, aniżeli w przypadku „talerzówki” do uprawy ścierniska.
Jest to powiązane z ilością resztek pożniwnych – przy podorywce jest ich bardzo dużo, więc chcąc zapewnić swobodny przepływ masy przez maszynę, a tym samym zminimalizować ryzyko zapchania się naszej brony, musimy mieć do dyspozycji talerze rozmieszczone w większym rozstawie – nawet 100 cm.
Na zasadzie kontrastu, przy maszynach uprawowo-siewnych resztek pożniwnych nie ma wcale lub jest ich bardzo mało, dlatego mniejszy rozstaw między talerzami jest dobrym wyborem. Dodatkowo taka konstrukcja pozwala na przybliżenie środka ciężkości agregatu bliżej ciągnika, przez co podnośnik będzie obciążony w mniejszym stopniu.
Jakie talerze wybrać?
Kolejnym dylematem, z jakim należy się zmierzyć przy zakupie brony talerzowej, jest wybór odpowiednich talerzy. Jak się bowiem okazuje, to właśnie rodzaj talerzy w dużym stopniu definiuje jakość pracy oraz osiągnięte efekty w polu.
Co do zasady, talerze mniej uzębione o średnicy ok. 500 mm są uznawane za bardziej specjalistyczne, gdyż są na ogół wykorzystywane jedynie do płytkiego zrywania ścierniska i niespecjalnie sprawdzą się przy głębszej uprawie.
Nieco bardziej uniwersalnym wyborem wydają się zatem być talerze mocniej uzębione o średnicy ok. 600 mm, gdyż sprawdzą się zarówno przy płytkiej uprawie pożniwnej, jak i przy głębszej pracy np. podczas mieszania obornika, niszczenia poplonów, czy w uprawie po kukurydzy.
Wybór odpowiedniego wału
Ostatnią ale wcale nie najmniej ważną kwestią jest wybór wału. W bronie talerzowej wał odpowiada za ustalenie głębokości roboczej talerzy, a także jest odpowiedzialny za wyrównanie oraz zagęszczenie wierzchniej warstwy gleby. To z kolei ma na celu zatrzymanie wilgoci w glebie oraz stworzenie dogodnych warunków do kiełkowania nasion samosiewów oraz chwastów.
Pamiętajmy, że wybór wału jest kwestią indywidualną każdego rolnika i powinien zależeć od zwięzłości gleb, na których dany farmer gospodaruje.
Zdaniem ekspertów na glebach lekkich powinniśmy stosować wały lżejsze, z niepełnym rdzeniem, co zapewnia efektywny przepływ gleby i nie ogranicza prędkości roboczej zestawu.
Z kolei na glebach zwięzłych, gdzie często mamy do czynienia z bryłami, należałoby postawić na wały ciężkie, charakteryzujące się agresywnym profilem powierzchni roboczej. Wówczas mamy pewność, że wał w dużym stopniu zniszczy bryły i wyrówna stanowisko po przejeździe.
Przy coraz wyższych cenach maszyn rolniczych warto zainteresować się ich finansowaniem, gdyż istnieją na rynku takie formy, jak chociażby finansowanie fabryczne, które może uczynić nasz zakup jeszcze łatwiejszym i bardziej opłacalnym.
Komentarze