Nowe maszyny Cargo to przyczepy jednoosiowe, dwuosiowe oraz jeden model „skorupy” – łącznie 10 modeli. Według przedstawiciela dystrybutora wyróżniają się one kilkoma ciekawymi cechami. I co ważne dostępne są praktycznie od ręki.
– Cargo to nowość na rynku. Sprzedaż rozpoczęliśmy w tamtym roku i ciągniemy ten „wózek” do przodu. Przyczepy te produkowane są w Mirosławcu, w niemalże tej samej fabryce co przyczepy Metal-Tech. Jesteśmy udziałowcem dużej francuskiej sieci Promodis, która zamawia wyprodukowanie określonej ilości tych maszyn. – mówi Bartłomiej Karol, specjalista ds. sprzedaży w firmie Anderwald, która prezentowała przyczepy Cargo na wystawie Opolagra.


– Nie posiadają one uszczelnienia na typowej gumowej uszczelce, jak np. w przyczepach marki Wielton, które również dystrybuujemy, tylko mają odpowiednio wyprofilowaną podłogę wraz z burtą, która na dole jest półokrągła. – wymienia on jedną z głównych zalet przyczep Cargo.
Do innych ich atutów, wg naszego rozmówcy, należą przede wszystkim wysoka jakość wykonania, którą gwarantują solidne spawy, profile burt ze stali o podwyższonej wytrzymałości, a także malowanie całego nadwozia metodą proszkową.

Ponadto przyczepy Cargo w tym roku oferowane są w promocyjnych cenach. I tak dla przykładu model D120PL o ładowności 12 ton oferowany jest cenie około 78 tys. zł netto w specyfikacji z podestem, plandeką i zaczepem automatycznym z tyłu. Warto jeszcze dodać, że jest to wersja tzw. „paletowa” o długości paki 5,25 m z burtami 600 + 600 mm. Z kolei skorupowy tandem S160D (16 ton ładowności) z nadstawkami 500 mm to koszt około 145 tys. zł netto, a egzemplarz wystawiony na targach był już sprzedany.

Na zakończenie Bartłomiej Karol spytany o dostępność i sprzedaż przyczep Cargo odpowiedział:
– Mamy zamówione około 30 przyczep w różnych ładownościach, które „przyjadą” jeszcze przed żniwami, tak więc każdy znajdzie coś dla siebie. W ubiegłym roku firma Anderwald sprzedała 10 przyczep Cargo.
Ilość może niezbyt imponująca, ale jak na niepełny rok, początek sprzedaży nikomu nieznanej marki i jednego dilera chyba nie najgorzej.
Komentarze