Pojawienie się nowego ciągnika z serii Quadtrac anonsowaliśmy kilkukrotnie. Pod koniec sierpnia flagowa maszyna Case IH wreszcie oficjalnie ujrzała światło dzienne podczas targów Farm Progress Show 2023.

Wówczas zapowiadaliśmy, że traktor będzie dostępny także w Europie, a jego premiera odbędzie się podczas targów Agritechnica 2023 w Hanowerze. Wspominaliśmy także, że zanim to nastąpi będziemy mieli okazję nowego Qudtraca 715 zobaczyć na własne oczy podczas międzynarodowego spotkania dziennikarzy w Austrii.

Case IH Quadtrac 715 do naszej dyspozycji

W czasie imprezy „Farming Red” pod Wiedniem było kilka gwiazd, jak np. autonomiczny Case IH Magnum z pakietem Ravena, nowe Steyry, w tym prototyp hybrydy, ale wśród nich mocnym światłem bił także najprawdopodobniej najmocniejszy w tej chwili ciągnik świata Case IH Quadtrac 715.

Case IH Quadtrac 715 w czasie pracy, fot. K.Pawłowski
Case IH Quadtrac 715 w czasie pracy, fot. K.Pawłowski
Należy podkreślić, że maszyna amerykańskiej marki została zmodernizowana w wielu aspektach i nie chodzi tu tylko o moc. Quadtrac 715 jest napędzany najnowszym silnikiem Cursor firmy FPT o pojemności skokowej 15,9 l z dwustopniową turbosprężarką. Całość rozwija moc maksymalną 778 KM. Do tego dołożono ulepszony układ napędowy Powershift, premierowy gąsienicowy układ jezdny do prac ciężkich, mający większą powierzchnię kontaktu z podłożem. Wisienką na torcie jest nowa stylistyka przodu ciągnika i świateł.

Ciągnik o mocy 778 KM - kto da więcej?

Case IH Quadtrac 715 AFS Connect o mocy maksymalnej 778 KM łączy w sobie sprawdzone na przestrzeni prawie trzech dekad cechy serii Quadtrac z głównymi elementami odróżniającymi go od innych modeli ze zmodyfikowanej serii ciągników Quadtrac AFS Connect 525 - 645 i Steiger AFS Connect 475 - 525.

- Przy pracach rozwojowych nad ciągnikiem Quadtrac 715 nie chodziło tylko o moc. Przyświecał nam cel stworzenia ciągnika, który spełni wymogi największych gospodarstw w naszym regionie, zdolnego do obsługi narzędzi z ich idealną prędkością, osiągającego wysoką wydajność i pozwalającego na wykonywanie prac w idealnym momencie, nawet w trudnych warunkach roboczych, by maksymalnie wykorzystać krótkie okres dobrej pogody. Chcieliśmy również chronić glebę dzięki większej powierzchni kontaktu z podłożem i redukcji liczby przejazdów, co również przekłada się na większą efektywność i ograniczenie do minimum powierzchni pól, po których poruszają się maszyny - mówi Franz Josef Silber, menadżer ds. marketingu ciągników o wysokiej mocy i z napędem na 4 koła marki Case IH.

Dane techniczne z kosmosu

Nowy silnik marki FPT zamontowany w Quadtracu ma o 23 proc. większą pojemność skokową niż zastosowany w modelu Quadtrac 645 silnik Cursor 13L TST. Spora moc osiągana przy prędkości obrotowej silnika 1 900 obr/min robi wrażenie, ale naszym zdaniem jeszcze bardziej oczy mogę wyjść na wierzch, gdy dowiemy się, że maksymalny moment obrotowy w tym wypadku wynosi 3 255 Nm przy zaledwie 1 400 obr/min.

Wysoki moment obrotowy zapewnia dwustopniowa turbosprężarka z chłodnicą międzystopniową, gwarantująca wysoką responsywność w trudnych warunkach.

Co jeszcze może sprawić, że spadniemy z fotela czytając dane techniczne? Dzięki wbudowaniu szerszych zbiorników paliwa na tylnej ramie, łączna pojemność układu paliwowego wynosi teraz 1 968 l (o 11 proc. więcej niż w modelu Quadtrac 645). Imponującą pojemność ma także zbiornik AdBlue, który jest w stanie przyjąć 322 l, zaś maszyna gotowa do jazdy (z paliwem i wyposażeniem) waży 32 t.

Case IH Quadtrac 715 wyposażono  silnik Cursor o pojemności 16 l, fot. K.Pawłowski
Case IH Quadtrac 715 wyposażono silnik Cursor o pojemności 16 l, fot. K.Pawłowski
Do dyspozycji operatora pozostaje jeszcze 16-stopniowa przekładnia typu Powershift PowerDrive marki Case IH z automatycznym zarządzaniem wydajnością (APM), którą znamy już z innych modeli serii Quadtrac AFS Connect.

Udoskonalone gąsienice robią różnice

Nowe gąsienice do prac ciężkich zdecydowanie różnią się od stosowanych w pozostałych modelach ciągników Quadtrac. By zwiększyć powierzchnię kontaktu z glebą są one o 305 mm dłuższe. Dzięki temu mogą one efektywniej przenosić moc, zwiększyć trakcję i zredukować ugniatanie gleby.

Nowe gąsienice Quadtraa 715, fot. K.Pawłowski
Nowe gąsienice Quadtraa 715, fot. K.Pawłowski
Średnica koła napędowego została zwiększona z 910 mm do 1 008 mm, a na koło napędowe zachodzi pięć żeber zamiast czterech, co pozwala przenosić większy moment obrotowy i wydłużyć żywotność gąsienicy.

Ostre linie nowego Quadtraca

Na zewnątrz nowy ciągnik Quadtrac 715 odróżnia się od innych modeli z tej serii poprzez charakterystyczne wzornictwo maski. Maskę podniesiono o 31 proc., co ma ułatwić wykonywanie prac konserwacyjnych. Co ważne ten dość ciężki element można otwierać za pomocą elektrycznego siłownika, do którego obsługi służy przycisk znajdujący się w zamykanej skrzynce obok stopni do kabiny.

Styliści Case IH odświeżyli również stylistykę świateł montując nowe reflektory drogowe z diodami LED i reflektory robocze o większym o 11 proc. natężeniu światła wynoszącym 25 420 lumenów. Uzupełnieniem tego są nowe, montowane na kabinie trzy zestawy reflektorów roboczych o natężeniu światła równym 45 600 lumenów i zasięgu działania 360 stopni.

Wielkie narzędzia to jego świat

Case IH Quadtrac 715 został stworzony do obsługi najszerszych i największych narzędzi na świcie. Dlatego zastosowano m. in. belkę zaczepową kategorii 5, a w opcji można wybrać TUZ kategorii 4, który niedawno został wprowadzony także w innych modelach Quadtraca. Tylny TUZ posiada udźwig 10 092 kg i został zaprojektowany od podstaw pod kątem możliwości modelu Quadtrac 715.

Case IH Quadtrac 715 od tyłu, fot. K.Pawłowski
Case IH Quadtrac 715 od tyłu, fot. K.Pawłowski
 Maksymalnie osiem zaworów hydrauliki zewnętrznej jest zasilanych z pompy hydraulicznej o wydatku 216 l/min lub opcjonalnej podwójnej pompy hydraulicznej SmartTorque o wydatku 428 l/min.

Nowa kabina i spory komfort pracy

Dostęp do kabiny z zewnątrz zapewniają kręcone schody, zaś poczucie komfortu jak w samochodzie osobowym gwarantuje czteropunktowa amortyzacja kabiny.

Inne praktyczne elementy kabiny to poręcze dachowe, które umożliwiają bezpieczne czyszczenie szyb oraz nowa przednia wycieraczka o większym zakresie działania. Oprócz tego jest więcej schowków, oświetlenia wewnętrznego i lepsze audio.

Nowa kabina z górnymi poręczami, fot. K.Pawłowski
Nowa kabina z górnymi poręczami, fot. K.Pawłowski
Wbudowane w podsufitce poręcze oraz słupek A z prawej strony pozwalają na łatwy montaż monitora. W razie potrzeby można na nich zamontować drugi monitor AFS Pro 1200 do obsługi układu prowadzenia AFS AccuGuide i układu zarządzania skrętem na uwrociu AccuTurn Pro, do sterowania narzędziami kompatybilnymi z magistralą Isobus, prowadzenia maszyny i wielu innych zastosowań.

Case IH Quadtrac 715: wrażenia z jazdy

Na polu pod Wiedniem mieliśmy okazję jeździć traktorem z najlepszym wyposażeniem z dodatkowym monitorem AFS Pro 1200 i układami AFS AccuGuide i AccuTurn Pro. Ciągnik zagregowano z agregatem uprawowym Vaderstad TopDown 700 o szerokości roboczej 6,75 m i szerokości wału 7 m. Maszyna waży maksymalnie ponad 10 t, a zapotrzebowanie mocy to zaledwie 350. Zaledwie, bo dla nowego Quadtraca zabawa z takim agregatem to pestka.

fot. K.Pawłowski
fot. K.Pawłowski
Niestety nie mieliśmy zbyt wiele czasu na jazdę. Rundka kilkaset metrów w jedną i drugą stronę z automatycznym prowadzeniem to zbyt mało by powiedzieć nieco więcej o tym jak pracuje się tym niewątpliwie ciekawym sprzętem. W zasadzie przy tylu ułatwieniach i systemach wspomagających operatora za kierownicą mogłaby siedzieć sterta cegieł i zadanie także zostałoby wykonane.

Pozycja za kierownicą jest komfortowa, jest sporo miejsca na boki, a najważniejsze parametry widać na monitorze na słupku A. Uwagę zwraca łatwość obsługi i możliwość sterowania traktorem za pomocą joysticka. Wystarczy przełączyć kilka przycisków i ciągnik po wejściu na swoje ścieżki zaczyna dobierać wcześniej zadaną prędkość. W tym wypadku wynosiła ona początkowo 11 km/h przy ok. 1200 obr./min, potem mój kierownik zwiększył prędkość do 14 km/h. Na uwrociach wszystko zostało wykonane automatycznie, więc dla operatora zostaje niewiele roboty.

Trzeba przyznać, że pojazd jest zwrotny jak na swoje gabaryty, poszczególnie ścieżki wybierał bardzo sprawnie i szybko. W czasie jazdy w kabinie jest bardzo komfortowo, do operatora nie dochodzą praktycznie żadne niepokojące dźwięki z zewnątrz, a kabina dzięki czterem amortyzatorom nie trzęsie się w ogóle. Ciągnik przejeżdża przez pole bardzo gładko, a ciężki kultywator z tyłu nie robi na pojeździe żadnego wrażenia.

Operator może skupić się na pracy maszyny zagregowanej z ciągnikiem oraz monitorowaniu danych na monitorze. Fotel obraca się o 40 stopni w prawą stronę, co ułatwia pracę ze wszystkimi „bajerami” dostępnymi w maszynie, a także obserwowanie ścieżki po której porusza się ciągnik.

Ile kosztuje nowy Case IH Quadtrac 715? 

Zgodnie z tym co napisaliśmy wyżej, ciągnik swoją europejską premierę będzie miał podczas targów Agritechnica 2023 w Hanowerze w połowie listopada br.

Case IH Quadtrac 715, fot. K.Pawłowski
Case IH Quadtrac 715, fot. K.Pawłowski

Na razie cena jest nieznana, mamy ją poznać na targach. Ale warto pamiętać, że do tej pory najdroższy Quadtrac kosztował 800 tys. euro, więc wersja 715 zapewne będzie jeszcze droższa. Czy cena dojdzie do miliona? Chyba nie, ale będzie niebezpiecznie blisko tej bariery. 

Ciekawe ile tego rodzaju ciągników pojawi się na rynku polskim? Jeden? Dwa? Żaden? Jak sądzicie?

Case IH Quadtrac 715, fot. K.Pawłowski
Case IH Quadtrac 715, fot. K.Pawłowski