Ceny paliw podawane są w dolarach za galon (1 gal to ok. 3,78 l). Po przeliczeniu, za „diesla” trzeba zapłacić około 2,60 zł/l, a za podstawową benzynę 2,35 zł/litr. Co ciekawe, często obowiązują tutaj dwa cenniki – dla płatności kartą i gotówką. Różnica najczęściej wynosi kilka centów na korzyść gotówki. Wynika to z prowizji, jaką pobierają operatorzy kart – średnio wynosi ona 3 proc..
Olej napędowy występuje tutaj w dwóch kolorach, w zależności od sposobu jego wykorzystania. Sektor rolniczy ma swoje dedykowane paliwo w kolorze czerwonym. Pozostali użytkownicy diesli mają do swojej dyspozycji paliwo w kolorze zielonym. Rolniczy olej napędowy jest nieco tańszy, gdyż w jego cenę nie jest wliczony podatek drogowy. Przy zakupie większych ilości można liczyć na rabaty, i tak, na ostatniej fakturze Travis zapłacił 2,36 zł/l.
Dzięki temu, że właściciel gospodarstwa prowadzi bardzo skrupulatną księgowość, może precyzyjnie określić ile procent wszystkich wydatków, stanowią wydatki na paliwo. W jego przypadku jest to 8 proc.
Travis, na pytanie czy koszty paliwa są bardzo istotne w strukturze wszystkich kosztów odpowiada, że raczej nie. Wynika to z faktu, że zużycie oleju napędowego jest ograniczone do minimum. Uprawa no-till, w połączeniu z bardzo wydajnym sprzętem generuje niskie wykorzystanie paliwa w przeliczeniu na hektar.
Ostatnio do gospodarstwa został dostarczony olej napędowy. Travis o zbiornikach dwupłaszczowych nigdy nie słyszał i z politowaniem pokręcił głową, gdy dowiedział się, że takie przepisy występują u nas.
Drodzy czytelnicy, a jaki udział we wszystkich kosztach, stanowią u Was koszty związane z zakupem paliwa? Ile ostatnio płaciliście za ON?
Komentarze