Prace rozwojowe nad tym kolosem ze stajni Dammann rozpoczęły się w czerwcu 2020 roku. Prototyp natomiast został zmontowany na początku tego roku i obecnie jest testowany w jednym z gospodarstw u naszego zachodniego sąsiada do co najmniej końca 2023 r.
Zobacz preferencyjne warunki ofert finansowania maszyn!
Niemiecki producent tego „maleństwa” podaje, że opryskiwacz z pełnym zbiornikiem waży jakieś 30 t, a do pociągnięcia potrzebują ciągnika o mocy min. 350 KM – znając życie wspomniane 400 KM nie będzie przesadą!

Podsumujmy z krótka znane dotychczas parametry opryskiwacza Dammann Profi-Class Tridem: pojemność zbiornika na ciecz roboczą 20 000 l, szerokość belki 36 do 42 metrów, zbiornik na czystą wodę o pojemności 500 l, regulowany rozstaw kół w zakresie 2,15 do 2,25 m, opony o średnicy 38″ lub 42″ i różnym rodzaju profilu, pierwsza i trzecia oś skrętne dzięki mechaniczno-hydraulicznego wymuszonemu układowi kierowniczemu, możliwe odciążenie przedniej osi dla uzyskania lepszej trakcji, hydraulicznie zawieszany dyszel z zaczepem kulowym K80 gwarantującym optymalny komfort jazdy bez uderzeń i wstrząsów przy obciążeniach pionowych do czterech ton. Ufff!
Niemiecka firma twierdzi, że opryskiwacz Dammann Profi-Class Tridem do sprzedaży trafi najwcześniej w 2024 r., ale tylko pod warunkiem wystarczającego zainteresowania potencjalnych klientów. Prognozowana cena to jedyne 240 000 euro.
Jeśli przyjmie się w Niemczech i Europie to możliwe, że trafi również na inne rynki światowe.
Komentarze