Podczas targów Agrotech firma Horsch zaprezentowała opryskiwacz Leeb 4 AX. Polscy rolnicy mogą oglądać tę w założeniu przystępną cenowo maszynę po raz pierwszy.
60 tys euro netto. Skoro taki zajebisty to czemu większe modele są droższe skoro to jest sama technika. Czyżby uchodźcy go składali.? Jak tak to wolę biardzkiego lub inny krajowy opryskiwacz
Człowieku ty pomyśl zanim coś napiszesz . budowa opryskiwacza Horsch i stabilizacja lanc w stosunku do twojego biardzkiego to jest różnica na poziomie Maluch kontra Mercedes ....
chyba ich pogrzało oprócz ładnych plasticzków i belki przestrzennej niczym się nie różni od bierdzkiego czy skotarka które kosztują 50-70tyś w tym samym wyposażeniu
tak sobie policzylem przy niedzieli wiec napisze
przy tej cenie opryskiwacza moje 30ha uslugowo bedzie pryskal ktos przez 55lat. srednio liczylem 3zabiegi zeby byli sprawiedliwie i 50zl/ha
a majac go trzeba jeszcze paliwa nalac w traktor
Twoje 30 tak ale czyjeś 300 to 6 lat więc po to się liczy żeby wiedzieć że to się nie zwróci i jest ekonomicznie nieuzasadnione. Pomijając prow gdzie skraca czas zwrotu o 1/3
Komentarze