Grudziądzki producent oferuje modele Atlas II HP składane hydraulicznie do transportu o szerokościach pracy: 4, 5, 6 i 8 metrów oraz modele Atlas II P na ramie sztywnej o szerokościach 3 i 4 m.
– Dlaczego wprowadzamy drugą generację agregatów Atlas? Do tej pory agregat Atlas miał niewielkie możliwości konfiguracji. Chcieliśmy dać klientom większą możliwość dostosowania maszyny do warunków glebowych – tłumaczy Tomasz Empel, specjalista ds. produktu w firmie Unia.
W wersji standardowej agregat wyposażony został w następujące elementy robocze: spulchniacze śladów z punktową regulacją głębokości, płozę przednią, przedni wał strunowy o średnicy 400 mm, 2-rzędową sekcję zębów SX o szerokości podcięcia 260 mm, płozę zagarniającą oraz nowe podwójne wałki doprawiające strunowe o średnicy 400 mm każdy.
Końcowym elementem wyrównującym jest płoza uzębiona z dociskiem sprężynowym. Agregat półzawieszany oparto na podwoziu z ogumieniem o wymiarach 480/45-17. Sekcje składne są do transportu hydraulicznie czterema siłownikami.
Jeśli chodzi o elementy robocze, można je dość dowolnie konfigurować. Dwurzędową sekcję zębów SX będącą na wyposażeniu standardowym można zamienić na trzy inne sekcje dobierając je odpowiednio do warunków glebowych. Do owych sekcji należą: czterorzędowa sekcja zębów SV (45x10 mm), z redlicą wąską dwustronną, trzyrzędowa sekcja zębów SE (32x10x175 mm), z dodatkową sprężyną wzmacniającą (32x10 mm) i gęsiostopką o szerokości podcięcia 175 mm oraz dwurzędowa sekcja zębów SZ (25x40x260 mm) z zabezpieczeniem śrubą ścinaną i z szerokością podcięcia gęsiostopki 260 mm.
Co jeszcze zmieniło się w stosunku do poprzedniej wersji? – W stosunku do poprzedniej serii w agregatach Atlas II wzmocniona została konstrukcja ramy głównej. Dzięki połączeniu przedniej części zaczepowej z tylną częścią agregatu – podwoziem, dodatkową belką wzmacniającą ustabilizowany został układ ramy, dodatkowo ją wzmacniając. Ponadto element ten wykorzystano jako uchwyt poprowadzenia przewodów hydraulicznych i elektrycznych nad elementami roboczymi – mówi Tomasz Empel.
Producent, zamiast blokady mechanicznej zakładanej przez operatora po złożeniu sekcji do transportu i zdejmowanej przed rozłożeniem agregatu, wykorzystał zintegrowaną blokadę hydrauliczną. Przy rozkładaniu agregatu blokady otwierają się automatycznie.
Po wyposażeniu agregatu w podwójny wał crosskill można doposażyć go w wałek strunowy zębaty o średnicy 300 mm, a zamiast płozy przedniej za dopłatą oferowana jest włóka przednia z regulacją hydrauliczną z wymiennymi nakładkami roboczymi. Również zamiast płozy przedniej agregat można wyposażyć w zestaw talerzy rozcinających.
Wersja zawieszana oferowana będzie w trzech szerokościach roboczych: 2,5, 3 i 4 m na ramie sztywnej. Wyposażenie do tego modelu to: płoza przednia z regulacją mechaniczną, wał strunowy przedni o średnicy 400 mm, dwurzędowa sekcja zębów SX z szerokością podcięcia gęsiostópki 260 mm, następnie płoza środkowa za sekcją zębów z regulacją wysokości oczkową, regulowaną na łańcuszku oraz wał tylny strunowy o średnicy 400 mm (elementem zamykającym są deflektory boczne oraz płoza uzębiona za tylnym wałem z dociskiem sprężynowym).
Przednią płozę równającą powierzchnię przed wałem można opcjonalnie zamienić na spulchniacze śladów kół ciągnika. Masa agregatu w wersji 4-metrowej to 1300 Kg, a zapotrzebowanie mocy od 100-140 KM.
Komentarze