Jeszcze nie wszystkie nacje podsumowały rok 2021, ale jedno jest pewne – ostatni sezon był lepszy niż również zdominowany przez pandemię rok 2020. Na wielu rynkach widać wzrosty, czasem nawet kilkunastoprocentowe.

Francja – pierwsze miejsce dla Johna Deere’a

Zaczynamy od Francji, w której powinny dobrze sobie radzić ciągniki produkowane na miejscu. Nie do końca tak jest, bowiem marki, które mają swoje fabryki we Francji nie są kojarzone jako pojazdy rodzime. W efekcie rolnicy nie są z nimi tak związani jak na przykład Włosi czy Niemcy ze swoimi producentami.

W 2021 r. nad Sekwaną zarejestrowano 24 543 sztuki ciągników rolniczych, co daje wzrost w stosunku do poprzedniego okresu o 2,7 proc. Najwięcej traktorów sprzedano w segmencie od 100 do 149 KM, a najlepszą dynamiką charakteryzuje się segment maszyn nieco mocniejszych (od 150 KM do 199 KM).

Pierwsze miejsce wśród marek zajął John Deere (20,4 proc. rynku), drugie miejsce przypadło firmie New Holland (15,3 proc.). Podium zamyka Fendt (13,6 proc.). Na dalszych pozycjach znalazły się: Claas, Massey Ferguson oraz Case IH.

Włochy – królestwo New Hollanda

We Włoszech sprzedaż ciągników wzrosła bardzo mocno, bo o 35 proc. (ok. 17 900 sztuk w 2020 r. - 24 400 sztuk w 2021r.). Wszystko za sprawą rządowych ułatwień, które ruszyły w 2021r. Rolnicy otrzymali tzw. zachęty podatkowe 4.0.

Oczywiście liderem rynku jest New Holland. Firma należąca do włoskiego koncernu CNH uzyskała w minionym roku 19,9 proc. rynku. Na drugiej pozycji znalazł się kolejny włoski producent - Landini (9,2 proc.), a trzecie miejsce przypadło marce John Deere (8,8 proc). Na czwartym i piątym miejscu znalazły się kolejne włoskie marki: Antonio Carraro i Same.

W Polsce i we Włoszech rządzi New Holland. fot. mat. prasowe New Holland
W Polsce i we Włoszech rządzi New Holland. fot. mat. prasowe New Holland

Wśród koncernów najlepszy wynik należy do CNH, potem jest SDF (oprócz Same dobrą sprzedażą cieszyły się także ciągniki Deutz-Fahr), a na trzecim miejscu znalazło się AGCO.

Szwajcaria – tu rządzi Fendt

Ciekawym rynkiem jest Szwajcaria, gdzie rolnicy kupują to co najlepsze i nieco droższe. W tym roku do klientów w Szwajcarii trafiło 2330 ciągników, co daje wzrost sprzedaży o 14,3 proc.

Pudło w Szwajcarii nie zmieniło w stosunku do poprzedniego roku. Liderem rynku jest Fendt, na drugim miejscu znalazł się John Deere, a na trzecim New Holland. Kolejne miejsca okupują: Deutz-Fahr, Massey Ferguson i Claas. Szwajcarski Hurlimann awansował z 10 pozycji na 7, spychając Steyra.

Niemcy i Austria jeszcze nie wiedzą

W Niemczech i Austrii jeszcze nie wiadomo jak zakończył się rok 2021. Z danych z listopada wynika, że będzie dobrze i oba kraje odnotują wzrost sprzedaży.

Do jesieni w Niemczech najlepiej sprzedawały się traktory marek: John Deere, Fendt, Deutz-Fahr, połączone siły Case IH/Steyr oraz Claas. W Austrii w podobnym okresie na pierwszej pozycji był oczywiście Steyr, a kolejne miejsca należały do New Holland, John Deere, Fendt i Lindner.

Również Ukraina nie zdążyła podsumować jeszcze sezonu, ale do jesieni liderem tamtejszego rynku był białoruski MTZ, który zdeklasował rywali zabierając 62 proc. rynku. Kolejne miejsca zajmują: John Deere (13 proc.), New Holland (10%) i Case IH (4%).

Korzystne warunki zakupu maszyn rolniczych

Co słychać na północy?

W Szwecji zanotowano 7 proc. wzrost w stosunku do 2020 roku. Przez cały ten okres zarejestrowano 2971 sztuk nowych ciągników. Najlepszy wynik należał do Johna Deere’a, drugie miejsce zdobyła Valtra, a trzecie New Holland.

Valtra wyposażona w opony Nokian Hakkapeliitta TRI prowadzona przez Juhę Kankkunena wygląda pięknie. Ciekawe czy w taki sam sposób jeżdżą rolnicy w Szwecji? Valtra zajęła tam drugą pozycję w 2021r.  fot. Nokian Heavy Tyres
Valtra wyposażona w opony Nokian Hakkapeliitta TRI prowadzona przez Juhę Kankkunena wygląda pięknie. Ciekawe czy w taki sam sposób jeżdżą rolnicy w Szwecji? Valtra zajęła tam drugą pozycję w 2021r. fot. Nokian Heavy Tyres

Szukasz ciągnika? Sprawdź oferty na portalu Giełda Rolna!

Wzrosty w USA i Wielkiej Brytanii

W Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii nie ma jeszcze danych według marek, ale już wiadomo jaka była sprzedaż. W Anglii klienci kupili nieco ponad 12 tys. ciągników. W porównaniu do poprzedniego roku daje to wzrost o prawie 16 proc.

W Stanach Zjednoczonych sprzedano prawie 318 tys. sztuk ciągników. W efekcie w USA mogą się pochwalić wzrostami: 24 proc. wśród ciągników powyżej 100 KM i 18 proc. w maszynach z napędem na cztery koła.

A jaki będzie 2022?

Jak widać sezon 2021, przynajmniej w sprzedaży, nie był taki najgorszy. Szczególnie w porównaniu z dość dziwnym rokiem 2020.

Jaki będzie sezon 2022? Wprawdzie przedstawiciele firm twierdzą, że kłopotów z dostępnością nie będzie, ale już widzimy, że czas oczekiwania na poszczególne modele się wydłuża.