Sytuacja miała miejsce w ostatni weekend na jednym z pól położonych w powiecie głubczyckim na Opolszczyźnie.

John Deere 6175M z opryskiwaczem Agrio Napa 3928 uziemiony

Pod koniec dnia na jednym z ostatnich pól kukurydzy – a dokładnie poletku o powierzchni około 10 arów – poddawanych zabiegu ochrony, chwilowo swoją pracę zakończył piękny zestaw składający się z ciągnika John Deere 6175M i czeskiego opryskiwacza zaczepianego Agrio Napa 3928 – 4 tys. l pojemności z belką o szerokości 28 m, kupiony do gospodarstwa w tym roku. John Deere miał poszerzony rozstaw kół i prezentował się zacnie.

Przyczyną awarii było uszkodzenie cięgła zakończonego przegubem kulowym, które służy do rozkładania lewej lancy opryskiwacza Agrio. Na poniższym zdjęciu po lewej stronie czerwonym kółkiem zaznaczone jest miejsce pęknięcia (za gwintem tuż przed oczkiem) – foto przykładowe z innego egzemplarza czeskiej maszyny.

Lanca opadła na glebę i operator ciągnika nie mógł jej złożyć w pozycję transportową. Co mogło być powodem uszkodzenia maszyny? Najprawdopodobniej zaczepienie belką opryskową o jedno z drzew lub o ruiny starej stodoły, które okalają działkę. Na usprawiedliwienie operatora napisać trzeba, że na tak małej powierzchni tak dużym zestawem o taką sytuację nietrudno.

Ładowarka teleskopowa Manitou MT 1530 SCP pomogła złożyć belkę opryskową

Na szczęście w gospodarstwie tuż obok stacjonuje ładowarka teleskopowa Manitou MT 1530 SCP Nacelle ORH  z 1993 r. Maszyna „stara, ale jara”, niejedną ciężką pracę w sowim życiu wykonała, z wymianą linii elektroenergetycznej na czele.

Dzięki jej pomocy oraz umiejętnościom operatora, cofając ładowarką delikatnie do tyłu lancę opryskiwacza Agrio –  zaczepioną za pomocą pasa do wideł wysięgnika – po chwili udało się złożyć. Kierowca ciągnika John Deere mógł wtedy opuścić jeszcze na siłowniku obie lance do położenie transportowego i odjechać do bazy. Dzień pracy się dla niego zakończył, ale dzięki szybkiej pomocy, tego samego wieczora awarię opryskiwacza udało się usunąć i na drugi dzień ponownie wyjechać w pole.

Warto mieć zatem uczynnych i bezinteresownych sąsiadów. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z akcji pomocowej.