Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią Covid-19, do Bednar koło Poznania powraca Agro Show, największe w Polsce spotkanie przedstawicieli branży rolniczej. Czego spodziewać się po tegorocznych targach? Dla marki John Deere to spotkanie będzie w wielu aspektach wyjątkowe.

Czytaj więcej
John Deere 8R z systemem kontroli ciśnienia w oponachCo będzie można zaleźć na stoisku John Deere?
– Przede wszystkim cieszymy się, że po roku możemy znów spotkać się w Bednarach z naszymi klientami i fanami marki. To dla nas bardzo ważny dzień. Na tę okazję przygotowaliśmy specjalne stoisko, które podzieliliśmy na kilka stref, w tym:
Strefę oryginalnych części John Deere, w której będzie można zapoznać się z ofertą części i opieki posprzedażowej;
Strefę HR, gdzie nasi dealerzy przedstawią możliwości zatrudnienia w swoich strukturach;
Miejsce imitujące halę serwisową wraz ze specjalnymi tablicami dydaktycznymi, gdzie z bliska będzie można przyjrzeć się, jak wygląda proces naprawy maszyn oraz szkolenia serwisantów;
Strefę VR, do której dostęp będą mieli jedynie fani odwiedzający Agro Show. Dzięki technologii VR każdy będzie mógł się poczuć, jakby obcował z prawdziwym ciągnikiem i zajrzeć pod jego maskę, co ma również sporą wartość szkoleniową;
Strefę rolnictwa precyzyjnego w dedykowanym sferycznym namiocie na kolejnych stacjach z monitorami pokażemy, jak w praktyce wygląda wykorzystanie z naszych systemów, jak ich używać, i jakie przynoszą efekty;
Strefa spotkań z dealerami dedykowanymi nowym obszarom;
Scenę z wieloma atrakcjami oraz ścianką multimedialną ze zdjęciami fanów;
Ponadto zaprezentujemy atrakcyjne formy finansowania (nawet do 5 lat z ochroną gwarancyjną), choćby w ofercie przedsezonowej, racie balonowej, przypomnimy o możliwości montażu modułu MTG za połowę ceny, przedstawimy możliwości ochrony PowerGard – wymienia Bartosz Białas, kierownik marketingu John Deere Polska.

Czytaj więcej
John Deere - sieć dealerska ukształtowana na nowo?Pełna gama maszyn
Na stoisku John Deere podczas wystawy Agro Show znaleźć będzie można maszyny ze wszystkich kategorii. Tym samym z bliska przyjrzeć się będzie można kosiarkom samojezdnym do pielęgnacji ogrodu, trawników oraz kosiarki Ztrak o zerowym promieniu skrętu.
– Właścicielom domu największą przyjemność sprawia stworzenie czegoś nowego, zrealizowanie wizji, która zakiełkowała w ich wyobraźni. Realizacja wymaga wykorzystania odpowiednich narzędzi, dotyczy to także przestrzeni publicznych, w których nasze maszyny, uwzględniając ciągniki kompaktowe oraz Gator, doskonale się sprawdzają – mówi Michał Kufel, territory turf manager w John Deere Polska.
Odwiedzający stoisko zobaczą także wszystkie ciągniki John Deere, począwszy od najmniejszego 5E o mocach 49–75 KM. Maszynę tę można przygotować do pracy z ładowaczem, do lekkiego transportu czy lżejszych prac polowych. W segmencie średnich ciągników dostępne będą maszyny z serii 6M i 6R, natomiast na najbardziej wymagających czekać będą ciągniki z serii 7R, 8R (w tym wersja 8RX) oraz flagowy model 9R o pojemności 13,9 l i mocy maksymalnej silnika do niemal 700 KM. Jest to maszyna, którą kieruje się do najcięższych prac i na największych areałach.
– Warto podkreślić nie tylko wszechstronność i moc maszyn z poszczególnych segmentów, ale też dwa inne istotne aspekty mające bezpośredni wpływ na codzienną pracę, czyli szereg udogodnień wewnątrz kabiny oraz rozwiązania rolnictwa precyzyjnego. Przykładowo nowa kabina w ciągniku 9R wyposażona jest w system audio z 6 głośnikami i mocnym głośnikiem niskotonowym, fotel Active Seat II izolujący 90 proc. ruchów pionowych z funkcją masażu. Z kolei o szczegółowych zaletach rolnictwa precyzyjnego będącego standardem począwszy od maszyn 6M, opowiemy w specjalnej interaktywnej strefie – wyjaśnia Karol Zgierski, specjalista ds. rolnictwa precyzyjnego w John Deere Polska.
Warto zwrócić uwagę, że po raz pierwszy John Deere rezygnuje z tradycyjnych opisów w formie tabliczek przy danej maszynie. W to miejsce pojawią się kody QR, które pozwolą przenieść się na stronę www i poznać szczegóły techniczne maszyny. Co ważne amerykański producent decyduje się na podanie wartości nominalnych oraz maksymalnych mocy maszyn.

Czytaj więcej
Jęczmień, rzepak, groch, 300 ha i John DeereKról wydajności także zawita do Bednar
Wśród najważniejszych maszyn nie zabraknie nowego kombajnu John Deere X9, który został w tym roku oficjalnie zaprezentowany w Polsce.
– Nowy kombajn X9 może zbierać pszenicę z imponującą wydajnością 100 ton na godzinę przy stratach ziarna na poziomie poniżej 1 proc. To niespotykane dane w branży. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie tą maszyną u dealerów jest tak duże – mówi Katarzyna Lewicka, kierownik działu biznesowego w John Deere Polska.
Maszyna została szczegółowo sprawdzona w pracy polowej, m. in. w Niemczech, w warunkach klimatycznych zbliżonych do Polski, w terenie przybrzeżnym nad Morzem Bałtyckim. Zbiór trwał aż 24 godziny nieprzerwanej pracy. Rozpoczęto go rano ok. godz. 9, a zakończono o 21.
– Test potwierdził, że kombajn John Deere serii X9 nie bez powodu możemy nazywać królem wydajności. Mimo zmiennych warunków zebrał 1338 ton ziarna ze 140 hektarów, co jest wynikiem niedoścignionym w branży – uzupełnia Mateusz Janicki, specjalista John Deere Polska.
Co ważne w Bednarach przyjrzeć się będzie można również kombajnom ze średnich segmentów – z serii S oraz T. Ich wykorzystanie będzie zasadne w przypadku mniejszych areałów.
– Są to maszyny, które w swojej klasie mogą zaoferować bardzo wysoką wydajność – w przypadku serii S – aż 75 ton na godz., a dla serii T – 50 t/ godz. – dodaje Mateusz Janicki.
Ponadto na stoisku John Deere nie zabraknie: sieczkarni serii 8000, opryskiwaczy (w tym R4150i czy 700), pras zwijających a także ładowarek Kramer.
Komentarze