Przygotowanie kombajnu zbożowego do sezonu to dokładne przejrzenie jego podzespołów, wymiana zużytych lub uszkodzonych części lub zespołów i nasmarowanie podstawowych punktów maszyny.
Nadmiernie zużyte w poprzednich sezonach części kombajnu, jak np.: nożyki, palce, śruby, pasy, łańcuchy, listwy, filtry, łożyska, instalacje elektryczne i hydrauliczne należy sprawdzić, naprawić lub wymienić.

Reaktywacja zespołu żniwnego
Przegląd maszyny przed żniwami należy zacząć od nagarniacza. Trzeba sprawdzić między innymi kompletność palców i stan układu napędzającego. Brakujące palce należy wymienić, a skrzywione wyprostować. Trzeba również skontrolować stan układu napędowego, a w nim tuleje przegubów – jeśli są zużyte powodują nadmierny luz belek palcowych, hałas i nieprawidłowe nagarnianie zboża. Nagarniacz musi pracować bardzo delikatnie. Jeżeli źdźbła stoją prosto, to listwy nagarniacza muszą zanurzać się do łanu pionowo na wysokość poniżej kłosów, tj. dolne ramię uderza na mniej więcej 1/3 wysokości od kłosa zboża. W tym przypadku palce należy ustawić prostopadle do podłoża. Jeżeli zboże jest wyległe, należy nagarniacz wysunąć dalej w przód, opuścić i lekko wysunąć palce do przodu. Ważne jest ustawienie obrotów nagarniacza – w przypadku zbóż stojących  prędkość obwodowa listew powinna być niewiele wyższa od prędkości kombajnu – (do 10 proc.). Praca w łanie wyległym wymaga zwiększenia prędkości motowidła nawet do 40 proc. wyższej niż prędkość jazdy kombajnu. W zasadzie każde przesterowanie prędkości roboczej, wynikające np. ze zmiany wielkości plonu, wiąże się z regulacją obrotów nagarniacza.

Aby uniknąć strat i zapewnić dokładne cięcie zbóż, należy prawidłowo wyregulować zespół tnący. Przed założeniem listwy tnącej (o ile była wyjęta z kombajnu po żniwach) trzeba sprawdzić jej stan techniczny. Uszkodzone, stępione nożyki oraz palce należy wymienić na nowe. Bardzo ważne jest dokładne ustawienie listwy tnącej w stosunku do belki palcowej. Osie nożyków powinny pokrywać się z osiami palców. Przesunięcie tych osi powyżej 3 mm wymaga regulacji targańca. Położenie nożyków względem stalek można regulować przy pomocy prowadnic i przycisków. Pierwszy nożyk powinien być wysunięty o mniej więcej 3–7 mm (w zależności od kombajnu) za oś drugiego palca. Luz między stalką palca a nożykiem powinien wynosić od 0,3 do 0,8 mm przy odchylonej listwie. Należy bezwzględnie pamiętać o codziennym smarowaniu listwy tnącej i belki palcowej (przegubu kulowego łącznika listwy nożowej i przegubu kulowego targańca) za pomocą smaru stałego.
Po okresie przechowywania kombajnu należy sprawdzić stan podajnika ślimakowo-palcowego. Skrzywione zwoje ślimaka trzeba

wyprostować, połamane lub uszkodzone palce wymienić na nowe. Należy sprawdzić oś wykorbioną, na której mocowane są palce, które mogą mieć różną długość (w wypadku częstych uderzeń o kamienie). Należy zniwelować wykrzywienia osi lub wymienić całą oś. W przypadku owijania się zboża na przenośniku ślimakowo-palcowym winą należy obciążyć niewłaściwie ustawione palce. Regulacji dokonuje się, przestawiając dźwignię sterującą wykorbieniem. Zboże od przenośnika palcowego zabiera przenośnik pochyły, który listwami przemieszcza je do zespołu młócącego.

Bęben i klepisko
Następnie kolej na zespół omłotowy. Trzeba sprawdzić stan techniczny bębna omłotowego, klepiska, układu napędowego i elementów zawieszenia. Cepy uszkodzone lub z wytartymi karbami należy wymienić na nowe. Po dokonanej wymianie trzeba pamiętać o wyważeniu bębna młócącego za pomocą specjalnej wyważarki. Bęben niewyważony powoduje bardzo szybkie zużycie łożysk wału i częste awarie podczas żniw. Objawem niewyważenia bębna są drgania występujące po uruchomieniu zespołu omłotowego. Następnie należy sprawdzić stan prętów klepiska: pręty pokrzywione wyprostować, a brakujące uzupełnić prętami o takich samych parametrach. Bardzo ważnym elementem prawidłowej pracy zespołu omłotowego jest wypoziomowanie klepiska w stosunku do bębna młócącego. Najlepiej wykonać to na początku kampanii. Przez wzierniki boczne z prawej i lewej strony można sprawdzić wielkość szczelin na pierwszym i ostatnim pręcie klepiska, naprowadzając na nie każdy z cepów. Do pomiarów szczelin można użyć suwmiarki lub prętów o odpowiednich przekrojach. W czasie omłotu trzeba pamiętać o prawidłowym ustawieniu szczeliny omłotowej, którą można regulować z pomostu kombajnisty. O tym, na jaką wielkość regulować szczelinę omłotową, decydują uszkodzenia ziarna i niedomłócone kłosy. W związku z tym należy przejechać kombajnem odcinek co najmniej 50 m i sprawdzić kłosy w słomie leżącej za kombajnem (czy są wymłócone, jak wyglądają ziarna w zbiorniku kombajnu). Po dokonaniu tej kontroli można wykonać ewentualną korektę.

Ustawienia prędkości obwodowej bębna młócącego dla zbóż są inne dla różnych kombajnów w zależności od średnicy bębna, rodzaju zbieranych roślin i wynoszą od 12 do 28 m/s – (groch – jęczmień). Ostatecznej regulacji dokonuje się podobnie jak w wypadku wielkości szczeliny omłotowej. Mniejsze prędkości obwodowe bębna stosuje się dla omłotu ziaren przeznaczonych na nasiona, także o niskiej wilgotności, jak również dla odmian łatwych do młócenia. Słoma wraz ze swobodnym ziarnem, które nie przesiało się przez klepisko, jest odrzucana od bębna odrzutnikiem na wytrząsacze. Ziarno i drobne części słomiaste wydzielone przez wytrząsacz zsuwają się na podsiewacz. Przed sezonem powinno się również sprawdzić stan grzebieni na szufladach wytrząsaczy. Należy też sprawdzić stan łożysk tego zespołu. Pojawiające się zgrzyty lub gorąca oprawa (na wolnych obrotach) są sygnałem do ich wymiany.

Czystość przede wszystkim
Przegląd zespołu czyszczącego najlepiej zacząć od podłogi, którą należy wyczyścić, ponieważ zalepiona może zahamować przesuwanie masy zbożowej w kierunku sit, pogarszając jakość czyszczenia. Należy pamiętać o częstym czyszczeniu powierzchni roboczej sit, szczególnie w przypadku zbioru zbóż wilgotnych. Wielkość szczelin na sicie górnym musi być większa niż na dolnym, a sposób ich otwarcia zależy od wilgotności przesuwającej się masy zbożowej. Nie może ona zajmować większej powierzchni niż ¾ długości górnego oraz dolnego sita. Wstępnej regulacji sit dokonuje się przy średnim nadmuchu wentylatora, który reguluje się za pomocą przekładni bezstopniowej. W wypadku wentylatora przed sezonem przeprowadza się regulację napięcia pasów napędu przekładni bezstopniowej, sprawdza się sterowanie przekładnią – korbą oraz łatwość ustawienia kierownic wentylatora. Należy nasmarować elementy gwintowane i mocowania kierownic.

W nowoczesnych kombajnach ustawieniem zespołu czyszczącego sterują czujniki określające straty ziarna podczas pracy. Sygnalizacja nadmiernych strat ziaren pozwala na szybkie przeprowadzenie odpowiedniej regulacji przez operatora i uniknięcia dalszych strat. Podczas pracy należy sprawdzać czystość sit żaluzjowych i nie dopuścić do ich zapchania się.

Serce maszyny
Również silnik kombajnu musi mieć przed żniwami przeprowadzony przegląd techniczny (zgodnie z instrukcją). W silniku szczególną uwagę należy zwrócić na układ paliwowy, smarowania i chłodzenia. Zbiornik paliwa oczyszcza się z zanieczyszczeń, które zgromadziły się na jego dnie. Ponadto należy wymienić filtry paliwowe i opróżnić odstojnik wody. Po przeprowadzonym przeglądzie, wymianie części, nasmarowaniu punktów wymagających nasmarowania, należy uruchomić silnik, włączyć zespół żniwny, młócący i sprawdzić prawidłowość pracy. Należy też sprawdzić i dokręcić połączenia śrubowe. Po zatrzymaniu silnika trzeba także sprawdzić temperaturę łożysk i wałów. Podczas zbioru zbóż lub rzepaku od nadmiernie nagrzanych części kombajnu może zapalić się słoma.

Kombajnem w rzepak
Po przeprowadzonym przeglądzie całego kombajnu, ewentualnej naprawie, należy uruchomić silnik, włączyć zespół młócący i żniwny i sprawdzić poprawność pracy poszczególnych zespołów. Dopiero po przeprowadzonym przeglądzie można przystąpić do pracy kombajnem na polu. Ze względu na zmienność warunków agrometeorologicznych, różnorodność zbieranego zboża, zespoły robocze kombajnu muszą być odpowiednio regulowane, co pozwoli na pewne zmniejszenie powstających strat ziarna.

Kombajn zbożowy w wersji standardowej zastosowany do zbioru rzepaku powoduje znaczne straty nasion, dochodzące nawet do 25 proc. plonu. Największe straty wynikają z pracy typowego zespołu żniwnego (mogą wynosić do 70 proc. ogólnych strat związanych z pracą kombajnu). Przystosowanie kombajnu do jednoetapowego zbioru rzepaku polega na zainstalowaniu specjalnego zespołu żniwnego, wymianie niektórych podzespołów lub uzupełnieniu ich w odpowiednie części robocze.  Należy także dokonać właściwych regulacji zasadniczych zespołów roboczych stosownie do warunków agrometeorologicznych. 

Rozpoczynając zbiory rzepaku trzeba na wstępie dokładnie oczyścić kombajn.  Do tego celu najlepiej zastosować sprężone powietrze lub odpowiednie szczotki. W celu osiągnięcia dobrego efektu czyszczenia należy otworzyć chwytacz kamieni i usunąć jego zawartość, otworzyć wszystkie pokrywy do czyszczenia, wyjąć sita i oczyścić je, zablokować przedłużenie sita i oczyścić kanały wytrząsaczy klawiszowych.  Po tych wstępnych czynnościach powinno się uruchomić zespół młócący kombajnu na kilka minut przy pełnej prędkości obrotowej wentylatora.  Następnie podczas uruchomienia należy przesterować w jedną i drugą stronę dźwignię kierownic strumienia powietrza, aby strumień dotarł do całej powierzchni kosza sitowego. Następnie (po zatrzymaniu silnika) sprawdzić czystość podsiewacza, zbiornika ziarna, rury wyładowczej. Zakres prac do wykonania jest zróżnicowany, w zależności od typu kombajnu i jego producenta.  Przyjmuje się, że wskaźnik dopuszczalnych strat nasion podczas omłotu rzepaku po zastosowaniu tzw. stołu (przystawki) nie powinien przekraczać 2 proc., zależnie od optymalnej przepustowości kombajnu.

Podstawowymi zespołami kombajnu, które mają zasadniczy wpływ na łączne straty nasion rzepaku, przy maksymalnej wydajności, podczas zbioru są zespoły: żniwny, omłotowy i czyszczący.
O wielkości strat nasion w tych zespołach decydują odpowiednie regulacje, które należy wykonywać zgodnie z instrukcją obsługi, w zależności od czynników agrometeorologicznych i fazy dojrzałości łanu rzepaku.

Zmniejszyć straty
Aby zminimalizować straty rzepaku związane z osypywaniem się nasion na pole, zespół żniwny kombajnu wyposaża się w wydłużony stół oraz w pionowy zespół tnący, który pełni rolę rozdzielacza.  Składa się on z zespołu bezpalcowego, który stanowią dwie listwy nożowe (kosy), z których jedna może być napędzana mechanicznie, hydraulicznie lub elektrycznie. W pierwszym przypadku ruchoma listwa boczna jest napędzana od głównej listwy tnącej za pomocą systemu krzywek.  Napęd mechaniczny oprócz wielu zalet, jak prosta budowa, ma też wady – boczne przyrządy tnące pracują cały czas, co powoduje ich szybsze zużycie. Zaletą napędu hydraulicznego jest również prosta budowa i możliwość zainstalowania kos bocznych we własnym zakresie, wadą zaś zwiększone zapotrzebowanie na ilość zasilającego układ oleju czy większa możliwość wystąpienia nieszczelności w hydraulice kombajnu.  Zaletą napędu elektrycznego jest to, że – zależnie od potrzeby – można go włączać i wyłączać z kabiny, co zmniejsza zużycie kosy, która nie musi pracować bez przerwy. Zespół tnący instalowany jest z prawej strony zespołu żniwnego w celu rozcięcia wiech rzepaku i tym samym łatwiejszego oddzielenia ściętych roślin od łanu.  Wpływa to na zmniejszenie strat nasion i umożliwia pracę kombajnu „w okółkę”. Badania wykazały, że takie zespoły żniwne pozwalają na 3–4-krotne zmniejszenie strat nasion powodowanych przez zespół żniwny.  W przypadku, kiedy zespół żniwny nie jest wyposażony w bezpalcowy rozdzielacz aktywny, zamiast długich rozdzielaczy łanu (stosowanych do zbioru zbóż), należy zamontować krótkie rozdzielacze, które wchodzą w skład wyposażenia dodatkowego kombajnu.

Zastosowanie przy zbiorze wydłużonego stołu w zespole żniwnym powoduje odsunięcie listwy nożowej od przenośnika ślimakowo-palcowego.  Przenośnik ten, w typowym kombajnie zbożowym, powoduje wyrzucanie nasion na pole w czasie przesuwania ściętych roślin rzepaku ku środkowi.  Przy zastosowaniu wydłużonego dna ten proces zostaje ograniczony do minimum, ponadto palce nagarniacza pracują nad wydłużonym dnem i osypujące się nasiona opadają do wnętrza zespołu żniwnego, a  nie na pole.  Minimalizuje to straty nasion rzepaku przy podbieraniu łanu. 

Wśród stołów do rzepaku, które muszą być oddzielnie instalowane, występują różne rozwiązania. Na przykład firma Claas proponuje zespół tnący Vario, który można hydraulicznie wysuwać do przodu o 20 cm.  Ponadto montowane są dodatkowo specjalne blachy, tak że całkowite wydłużenie stołu wynosi 50 cm. Firma Biso Schrattenecker oferuje zespół żniwny, którego wydłużona podłoga ma budowę schodkową i takie rozwiązanie zapobiega zsuwaniu się nasion rzepaku wydzielonych z łuszczyn już w zespole żniwnym.

Praca nagarniacza przyczynia się do wzrostu strat nasion powodowanych pracą zespołu żniwnego. Prędkość obwodowa nagarniacza powinna być ściśle zsynchronizowana z prędkością roboczą kombajnu.  W niektórych przypadkach wskazany jest nieznaczny wzrost prędkości obwodowej nagarniacza, jednak nie większy niż 10 proc.  w stosunku do prędkości roboczej kombajnu. Ma to uzasadnienie przy łanie wyłożonym lub pochylonym. Usytuowanie nagarniacza podczas pracy powinno być takie, aby powodował jak najmniejsze straty przez otrząsanie nasion z łuszczyn. Dlatego przy zbiorze rzepaku stojącego prosto nagarniacz powinien być:
- maksymalnie cofnięty, aby nie powodować spadania nasion przed stół przyrządu żniwnego,
- podniesiony do takiej wysokości, aby belki palcowe nagarniacza lekko wchodziły w łan h na niewielką głębokość (ok. 30 cm),
- prędkość nagarniacza powinna być zredukowana do 16–20 obr./min.

Jeżeli zespół żniwny jest wyposażony w adapter wydłużający podłogę, wówczas należy nagarniacz ustawić tak, aby jego palce pochylające rośliny rzepaku znajdowały się za listwą tnącą.  Nie wszystkie zespoły żniwne mają możliwość przestawienia całych listew z palcami skierowanymi do góry, a niektóre nagarniacze są wyposażone w listwy bez palców. Zastosowanie mniejszej prędkości obrotowej nagarniacza powoduje, że rośliny rzepaku są nachylane do przodu i wciągane do zespołu żniwnego dolnymi końcami roślin.  Działanie gładkich listew nagarniacza i nachylanie roślin do przodu zmniejsza straty nasion rzepaku w wyniku osypywania na pole.

Wysokość cięcia przy zbiorze rzepaku stojącego prosto powinna być jak największa, nie przekraczająca jednak wysokości osadzenia pierwszego bocznego rozgałęzienia dolnych łuszczyn.  Wysokość wynosi wtedy od 25 do 40 cm.  Tak duża wysokość cięcia daje zmniejszenie obciążenia zespołu tnącego (im wyżej tym mniejsza grubość łodyg), zmniejszone obciążenie zespołu omłotowego i separującego zbędną masę grubych części łodyg.  Poza tym nasiona rzepaku zostają wgniecione do rdzeni łodyg i wraz ze słomą wypadają za kombajn.  W miarę wzrostu pochylenia roślin wysokość cięcia należy obniżać, przy jednoczesnym zmniejszaniu prędkości roboczej kombajnu.

Przenośnik ślimakowo-palcowy zespołu żniwnego powinien być wyregulowany w płaszczyźnie pionowej, w zależności od wielkości przepływającej masy i długości łodyg.  Pozwala to uniknąć spiętrzenia masy rzepakowej pod ślimakiem. W porównaniu ze zbiorem zbóż szczelina między zwojami przenośnika ślimakowo-palcowego, a płaszczyzną dna powinna być około dwa razy większa.  Dotyczy to także odległości palców od dna.  Przy większej masie i długości łodyg szczelina ta w kombajnach zbożowych powinna wynosić: w Bizonie ok. 12 mm, zaś w New Hollandzie – ok. 20 mm, przy mniejszej masie i długości łodyg – odpowiednio mniejsza. Przednią część przenośnika pochyłego należy ustawić na większą wysokość, w porównaniu ze zbiorem zbóż o mniej więcej 50 proc. Takie ustawienie zapobiega zapychaniu przenośnika masą roślinną i polepsza równomierność zasilania zespołu młócącego.

Młócenie rzepaku
Rzepak musi być młócony bardzo ostrożnie.  Parametry pracy zespołu młócącego (prędkość obrotowa bębna i wielkość szczeliny omłotowej) zależą od wielkości przepływającej masy oraz wilgotności łuszczyn i nasion. Szczegółowe wartości nastawień są zróżnicowane.  Przyjmuje się, że szczelina omłotowa podczas zbioru rzepaku powinna wynosić na wylocie od 13 do 16 mm, a prędkość bębna młócącego od 15 do 20 m/s, co odpowiada 500–700 obr./min dla bębna o średnicy 60 cm, przy czym większe zakresy obrotów stosuje się dla wyższych wilgotności, a mniejsze dla niższych. Takie ustawienie umożliwia efektywny omłot.  Zapobiega to zbyt dużemu obciążeniu wytrząsacza i sit rozdrobnioną słomą i zgoninami. Ponadto takie rozwiązanie zmniejsza uszkadzanie nasion. Trzeba pamiętać, aby przed regulacją zespołu młócącego kombajnu sprawdzić wskazania miernika obrotów bębna młócącego obrotomierzem warsztatowym. Często się zdarza, że nawet optymalne  rutynowe ustawienie kombajnu według instrukcji obsługi nie zapewnia efektywnego omłotu, ponieważ oprócz wilgotności zbieranego rzepaku zmienia się również stosunek nasion do słomy.

Zmiany w czyszczeniu
W zespole czyszczącym reguluje się wielkości szczelin w sitach żaluzjowych – górnym i dolnym – oraz prędkość obrotową wentylatora i kierunek wylotu strumienia powietrza.  Przystosowanie zespołu czyszczącego np.: kombajnu Bizon do zbioru rzepaku polega na:
- wymianie dolnego sita żaluzjowego na sito otworowe o średnicy 4 mm,
- wymianie sita kłosowego górnego na sito otworowe o średnicy 6 mm.  
Ponadto w podsiewaczu kombajnu reguluje się prędkość obrotową wentylatora, ustawienie kierownic strug powietrza, wielkość szczelin w górnym sicie żaluzjowym i kąt ustawienia otworu sita kłosowego. 

W celu zmniejszenia strat nasion na wytrząsaczach należy utrzymywać czyste przeloty w klawiszach.  Nie wolno dopuszczać do nadmiernego przemłacania materiału (przez zmniejszenie prędkości obrotowej bębna młócącego) i przeciążenia wytrząsaczy (przez zmniejszenie prędkości jazdy kombajnu).  Ważnym, a zarazem trudnym zadaniem,  jest właściwe ustawienie prędkości obrotowej wentylatora i strumienia powietrza, którego zadaniem jest oddzielenie drobnych nasion rzepaku od dużej ilości łuszczyn i słomy.  Przy zbyt dużej prędkości wiatru nasiona zostaną wydmuchane wraz z zanieczyszczeniami.  Przy zbyt małej prędkości obrotowej wentylatora na górnym sicie wytworzy się mata, po której drobne nasiona rzepaku będą się wysypywać z kombajnu.  Za duży strumień powietrza przepływającego od spodu przez sita pogarsza separację w przedniej jej części.  Regulacji nastawy sit i prędkości obrotowej wentylatora powinno się dokonywać zgodnie ze wskazaniami instrukcji obsługi danego kombajnu.
Jeżeli kombajn jest wyposażony w rozdrabniacz słomy, należy odchylić listwę z nożami przeciwtnącymi, aby zmniejszyć rozdrobnienie słomy rzepakowej, która daje się łatwo pociąć i nie ma podstaw zwiększanie obciążenia tego zespołu, a przez to zwiększanie zużycia paliwa.

Niezbędne prace
Kiedy najlepiej rozpocząć prace przygotowujące kombajn do żniw? Właściwie od razu po skończeniu poprzednich. Maszyna od razu powinna być oczyszczona, umyta i gruntownie zakonserwowana.

Najważniejsze to:
- dokładne oczyszczenie całego kombajnu z resztek omłotowych i innych zanieczyszczeń,
- umycie maszyny wodą pod ciśnieniem (należy zabezpieczyć alternator i rozrusznik), a silnika – naftą antykorozyjną lub olejem napędowym;
- stawienie kombajnu na podporach, tak aby odciążyć koła, które należy oczyścić i zmniejszyć w nich ciśnienie,
- wyjęcie listwy nożowej i jej konserwacja,
- poluzowanie pasów napędowych, a najlepiej zdjęcie ich z kół, oczyszczenie i przechowywanie w odpowiednich warunkach,
- wymontowanie łańcuchów napędowych, oczyszczenie, umycie w oleju napędowym, osuszenie, a następnie przechowanie lub zamontowanie (bez napinania), jeśli kombajn przechowywany będzie w pomieszczeniu zamkniętym,
- oczyszczenie sit i klawiszy odrzutnika, wymycie wodą, zakonserwowanie i odpowiednie przechowywanie, przesmarowanie układu regulacji sit,
- wymontowanie akumulatorów i regulatora napięcia, sprawdzenie poziomu elektrolitu, stanu naładowania, zabezpieczenie końcówki,
- zabezpieczenie styków elektrycznych  specjalnym środkiem wypierającym wodę i zapewniającym jednocześnie przewodność elektryczną,
- spuszczenie oleju silnikowego (kiedy jest gorący), zalanie silnika na zimę specjalnym olejem antykorozyjnym, który przed sezonem powinien być wymieniony na olej silnikowy (ze starego oleju wytrąca się w czasie przechowywania kombajnu woda, powodująca korodowanie silnika),
- uruchomienie przynajmniej raz w miesiącu silnika na kilkanaście minut – przedłuży to jego żywotność i klimatyzację,
- wyczyszczenie chłodnicy i komory silnika, 
- wymienienie oleju w układzie hydraulicznym, najlepiej zrobić to zaraz po żniwach, kiedy jest dobrze rozgrzany i wymieszany, 
- zabezpieczenie przed korozją precyzyjnych części maszyny I wszelkich otarć.

Źródło: Farmer 13/2007