Elementy szczególnie narażone na korozję
Częściami szczególnie narażonymi na korozję - przede wszystkim w maszynach uprawowych, ale również np. kombajnach do zbioru okopowych, są przede wszystkim elementy które nieustannie pracują w ziemi, gdzie ze względu na tarcie, bardzo szybko ścierany jest fabryczny lakier, bądź inne warstwy ochronne. Elementy z uszkodzoną powłoką ochronną, lub całkowicie jej pozbawione są narażone na intensywne korodowanie, nawet gdy maszyna nie jest wystawiona bezpośrednio na niekorzystne warunku zewnętrzne.
Użytkownicy często nie przywiązują uwagi do posezonowego dokładnego oczyszczenia maszyn, przez co w miejscach gdzie przykleiła się wilgotna ziemia pojawiają się idealne warunki do rozwoju korozji. Korozja najczęściej obejmuje takie elementy jak chociażby odkładnie pługa, wały, talerze, czy redlice agregatów.
Dokładne umycie
Konserwacja przed zimą powinna w pierwszej kolejności polegać na dokładnym umyciu maszyny.
– Samo mycie myjką powinno polegać na umyciu wszystkich elementów za wyjątkiem elektroniki, łożyskowań maszyn – myjka wciska odrobiny brudu pod uszczelniacze doprowadzając do uszkodzenia łożysk w kolejnych sezonach, siłowników hydraulicznych. Po wykonaniu mycia należy wykonać kilka pełnych cykli obrotu tak, aby wszystkie ruchome elementy w czasie pracy wykonały ruch i pozbyły się wody – zaznacza Przemysław Gliwa – kierownik serwisu Pottinger.
Skutki zaniechania konserwacji
Jeśli z jakichś powodów nie zadbamy o elementy robocze, będzie to oznaczało długotrwałą i nierówną walkę z korozją, gdyż raz rozpoczęty proces korozji nie może zostać całkowicie zatrzymany.
– Groźna jest zarówno korozja powierzchniowa, jak również korozja międzykrystaliczna, która wnika w głąb materiału i go osłabia. Zaniechanie takiej praktyki może skutkować osłabieniem tych elementów, ich szybszym zużyciem, czy chociażby gorszą jakością ich pracy w przyszłym sezonie – dodaje Marek Piechula – konstruktor w firmie Mandam.
W jaki zatem sposób możemy zapobiec pojawieniu się korozji oraz jeśli już do niej doszło, to jak skutecznie spowolnić ten proces? O tym w drugiej części artykułu już jutro.
Komentarze