Ładowarkę wyposażono w silnik Deutz o pojemności 3,6 l i mocy 136 KM. Hydrauliczna pompa tłoczkowa ma wydatek 140 l/min i pozwala na osiągnięcie ciśnienia roboczego na poziomie 230 barów. Ładowarkę wyposażono w system smart handling pozwalający zautomatyzować pracę. Pozwala on m.in. na automatyczne wysuwanie i wsuwanie ramienia teleskopowego. Ładowarkę wyposażono też w system Smart Loading, pozwalający na zapamiętywanie położenia łyżki, dzięki czemu można błyskawicznie wrócić do zaprogramowanego ustawienia po wciśnięciu przycisku. System pozwala też na automatyczne wytrząsanie z łyżki materiału.
– Targi chcieliśmy wykorzystać jako możliwość zaprezentowania nowego modelu tj. modelu KT407. Jest to maszyna, która ma 4 t udźwigu i zasięg podnoszenia 7 m. Maszyny teleskopowe które produkujemy mają 3 różne wielkości ramy. Tutaj akurat mamy środkową wielkość; jej szerokość to 2,3 m a wysokość 2,31 m, a więc mimo dużych możliwości udźwigu maszyna nadal zachowuje kompaktowe wymiary; w przypadku wąskich wjazdów i ciasnych pomieszczeń mamy wystarczająco kompaktową maszynę, żeby nią w takich pracować – mówi Paweł Łączny, manager ds. rozwoju polskiego rynku w Kramer-Werke GmbH.
Hydrostatyczną przekładnię ładowarki wyposażono w funkcję Smart Driving pozwalającą na osiągnięcie maksymalnej prędkości 40 km/h przy zredukowanych obrotach silnika, co ma przyczynić się do ograniczenia zużycia paliwa.
– Wygoda operatora to jeden z kluczowych czynników mających wpływ na wybór ładowarki teleskopowej, stąd też zdecydowaliśmy o wdrożeniu w naszym nowym pojeździe rozwiązań takich, jak: panoramiczna szyba zapewniająca bardzo dobrą widoczność w trakcie pracy, nowoczesny pulpit sterowniczy z dużym 7-calowym wyświetlaczem LCD, dającym możliwość kontroli bieżących danych, czy panel sterowniczy Jog Dial, umożliwiający łatwą regulację wszystkich ważnych ustawień maszyny, takich jak przepływ oleju wszystkich obwodów sterowniczych – dodaje Paweł Łączny.
W Polsce, podobnie jak i w całej Europie, na mocy strategicznego sojuszu z firmą John Deere ładowarki Kramer są oferowane przez dealerów firmy John Deere. Obecnie sieć sprzedaży obejmuje następujące firmy: Contractus Sp. z o.o., Kuhn Maszyny Rolnicze Sp. z o.o., Małolepszy Group Sp. z o.o., Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Rolnictwa Chempest S.A., P.U.H. Agrotechnika Maszyny Rolnicze Krzysztof Laszuk, ROL-MECH Grażyna i Jan Grześko Sp. z o.o., Wanicki Serwis Sp. z o.o.. Maszyny, części zamienne oraz wsparcie serwisowe zapewnia łącznie 25 oddziałów wyżej wymienionych firm.
– Na chwilę obecną nie ma planów dotyczących sprzedaży ładowarek Kramer pod marką John Deere. Porozumienie, które mamy z John Deerem zakłada, że jesteśmy dedykowanym dostawcą ładowarek dla dealerów tej marki, natomiast maszyny nadal są oferowane pod marką Kramer – tłumaczy Paweł Łączny odnosząc się pogłosek dotyczących wprowadzenia ładowarek z portfolio Kramera do oferty amerykańskiego producenta.
– Na Agritechnice w naszej ofercie na pewno pojawią się nowości, jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby można było zdradzić coś jeszcze. Nowością o której mogę mówić jest wprowadzenie do seryjnej produkcji modelu KL 55.8 T. Jest to duża ładowarka kołowa o masie ponad 11 t. Jest to model bliźniaczy do modelu KL 60.8, który zaprezentowaliśmy na ostatniej Agritechnice z tym, że zamiast standardowego wysięgnika tutaj będzie wysięgnik teleskopowy mogący podnieść na wysokość 5 m ładunek o masie 4100 kg – kontynuuje.
Przedstawiciel firmy nie wyklucza też, że w przyszłości pod maski ładowarek Kramera trafią jednostki napędowe marki John Deere.
Komentarze