Oba modele hinduskich traktorków są w miarę tanie, proste w konstrukcji i zazwyczaj są dostępne od ręki lub bardzo szybko. Zapewne stąd ich spora popularność, nie tylko w Polsce.
Zarówno Solis, jak i Farmtrac, po sukcesie swoich małych traktorów zauważyły potrzebę stworzenia ciągnika o mocy około 20 – 26 KM o napędzie elektrycznym. Oczywiście wersje na prąd będą znacznie droższe niż ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi – ciekawe ile osób mimo to zdecyduje się na zakup wersji zeroemisyjnej.
Według producentów elektryczne wersje małych ciągników powinny idealnie sprawdzić się w winnicach, sadownictwie oraz pracach z wrażliwymi na hałas zwierzętami.
Farmtrac już tu jest
Pierwszym z dwóch hinduskich elektryków, dostępnym już na polskim rynku, jest Farmtrac 25G, którego pokazano po raz pierwszy w wersji produkcyjnej w 2020 r. Pojazd ma moc 26 KM, napęd na cztery koła i może pracować 8 godzin bez ładowania. Sprzęt posiada silnik indukcyjny z akumulatorem litowo-jonowym i może być naładowany z domowego gniazdka do 100 proc. w 5 godzin.

Solis 26 Electric
Solis swoją wersję elektryka po raz pierwszy zaprezentował na targach EIMA International w listopadzie 2022 r.
Solis 26 Electric o mocy 23 KM jest, tak samo jak Farmtrac, wyposażony w przedni i tylny WOM oraz posiada hydrostatyczną skrzynię biegów, napęd na cztery koła i na życzenie kabinę spełniającą wymagania ROPS.

Solis waży 1290 kg, może uciągnąć 800 kg, a pojemność baterii wynosi 330 Ah. Ciągnik nie jest jeszcze produkowany – jego montaż ma się rozpocząć na przełomie 2023 i 2024 roku. Przewidywana cena to ok. 30 tys. euro.

Komentarze