Wydarzenie SaMASZ było kontynuacją spotkań z rolnikami, które firma prowadzi w różnych miejscowościach. Producent chciał stworzyć okazję do przyjrzenia się realnej pracy maszyn do zielonych żniw.

Pokaz maszyn SaMASZ na użytkach zielonych na Podlasiu
Imprezę zorganizowano wraz z podlaskim dilerem Agro Rolnik Śniadowo. Podczas manewrów maszyny pracowały z ciągnikami Deutz-Fahr i można było zobaczyć je z takimi zestawami jak kosiarki PerfectCut KDD861STH, KDF341S, KT341, XT-F302, przetrząsacz P8-880 czy zgrabiarka grzebieniowa TWIST 600 oraz karuzelowa Z2-840.

Gwoździem programu był zestaw GigaCUT, specjalnie zaprojektowane do pracy na dużych farmach w najbardziej wymagających warunkach.
Prezentację zakończyły maszyny Metal-Fach: prasa oraz owijarka.

Podlascy rolnicy oceniają maszyny SaMASZ
Przed każdym przejazdem zarówno maszyna jak i ciągnik z nią zintegrowany zostały opisane przez specjalistów z firm. Po tym rolnicy mogli zobaczyć efekty pracy każdej z nich. Po pokazach była możliwość wykonać przejazd z operatorem i zobaczyć efekty z kabiny ciągnika.

Przedstawiciele firmy SaMASZ podkreślają, że bardzo ważna jest dla nich jakość wykonania maszyn – są jej pewni i przyznają, że z ich rozwiązań, korzysta także konkurencja.
− Wśród komponentów do maszyn, m.in listwy Litecut i PerfectCut produkujemy sami i sprzedajemy też do innych firm, więc niech kogoś nie zwiedzie myśl, że kupując zagraniczną maszynę, są w niej wyłącznie zagraniczne podzespoły. A w niektórych przypadkach są to nawet całe maszyny – powiedział Piotr Cebeliński, dyrektor sprzedaży krajowej w firmie SaMASZ.

Podlascy rolnicy mogli ocenić efekty pracy maszyn pod względem wydajności, wysokości koszenia, napowietrzenie trawy czy kopiowania terenu, a także warianty transportowe sprzętu.
Warunki podczas pokazów były wręcz idealne. Pokos szybko osuszały słońce i podmuchy lekkiego wiatru.


Czytaj więcej
Rekordowe przychody. SaMASZ podsumowuje rok z dealerami
Komentarze