W nowej maszynie zastosowano opatentowany, hybrydowy układ napędowy szeregowo-równoległy. Maszyna charakteryzuje się dużą uniwersalnością - może być stosowana zarówno na zewnątrz jak i w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie może pracować zasilana prądem nie emitując spalin.

- Dzięki takiemu połączeniu, w maszynie mogliśmy zastosować mniejszy silnik spalinowy i przez to zmniejszyć zużycie paliwa i emisję spalin. Może on na przykład służyć do poruszania się, gdzie tym czasie wysięgnik może pracować zasilany elektrycznie - wyjaśnia Steffan Klein z niemieckiego oddziału Merlo.

Ładowarka Merlo 40.7 Hybrid jest wyposażona w silnik wysokoprężny o mocy niespełna 56 kW. Strandardowo była by wyposażona w jednostkę nawet 100 kW. Zaletą takiego rozwiązania jest również to, iż konstrukcja silnika nie musi spełniać wyższej normy emisji spalin.

Maszyna może pracować w wyłącznie w trybie elektryczny. W takim zastosowaniu akubulatory wystarczą na około 2 godziny. W trybie ekonomicznym będą to już 4 godziny.

Innowacyjne rozwiązanie Merlo ma charakter modułowy i może być wbudowane w układ innych maszyn włoskiego producenta. Zużycie paliwa w porównaniu do tradycyjnych maszyn tego typu jest niższe o około 30 proc. akumulatory mogą być ładowane prądem z sieci elektryczne lub na przykład z sieci kolektorów słonecznych. Zastosowanie hybrydowego systemu działania gwarantuje spełnienie standardów uciągu i podnoszenia tradycyjnych ładowarek.