MTZ: 95 KM za 95 tys. zł

i tu pojawia sie magiczne słowo "UŻYWANY":)

za 95 tys mozna kupi jakiegoś używanego Case, J.D , NH. lub inne porządne marki z ok 2000 roku a nie trupa co nie ma zadnego wyposazenia i komfortu pracy

Witam, Koledzy jestem dumnym posiadaczem tego modelu od ponad roku i powiem wprost drugi raz bym go nie kupił a Karol Ż nie wiem co w tej firmie robi bo jak dzwoniłem to on nic nie robił. Więc jak myślisz o tym ciągniku 2 razy się zastanów a jak to nie pomoże to jeszcze 2 razy nie zaszkodzi. Pozdrawiam :)

co się podniecacie! Przed unią ten sam ciągnik kosztował 45000 pln. brutto. Niby to ma być pomoc w modernizację polskiego rolnictwa? Im wyższa cena to i większy Vat dla darmozjadów do budżetu, którzy i tak roztrwonią te pieniądze. Polsce potrzeba dobrego gospodarza!Na co się nie zanosi w najbliższym czasie!

952.3 ma 5/6lat, na gwarancji rozrusznik, rozdzielacz i zegar obrotomierza (pierwsze 50 godzin pracy). Potem wymiana podkładek przy rozdzielaczu z miedzianych na takie metalowo-gumowe, oprawy bezpieczników od świec, taki wodzik przy skrzyni biegów za 10 zł i 2-3 godziny rozbierania, w tym roku przekaźnik/regulator ładowania i chyba niepotrzebnie akumulatory, wąż od układu kierowniczego bo się przytarł o kabinę, tłumik 3 raz spawany (jak utnę i pospawam to przestanie pękać ale będzie ciut krótszy) a i 2 razy przewód paliwowy (ten polski też nie wytrzymał 2 lat bo w tym roku znów trza było wymieniać. Potrafią pękać plastiki boczne-maska bo stykają się z błotnikami przednich kół. 1500 godzin zrobione, oleje filtry i paliwo to wiadome że trza wymieniać. Psują się w nim pierdoły bo podkładki zakładał serwis i ciekło, sami założyliśmy i jest ok. Wąż był źle przykręcony a raczej ułożony od nowości i się przytarł w sumie to wina kiepskiego jego ułożenia a nie że nie wytrzymał. A i opony pewnie w przyszłym roku lub za 2 lata do wymiany bo trochę po drogach się jeździ. Wadą z mego punku widzenia jest to że widać korozję miejscami ale nawozy robią swoje nawet jak się go myje po zakończeniu siewu nawozów. Gdyby kosztował 100 tysia brutto za 952.3 (monoblok, most nowszego typu, hamulce 1+2, siedzenie pneumatyczne bo takie mam w swoim bo zamawiane oddzielnie i bez tych pierdół związanych z ochroną środowiska co tylko powodują awarie związane z silnikiem) to wziąłbym jeszcze jedną sztukę.