Rynek największych, przegubowych ciągników w naszym kraju jest bardzo ograniczony. Niemniej maszyny takie jak Claas Xerion czy John Deere 9R/RX znajdują swoich klientów. Firma New Holland w naszym kraju, w tym segmencie mocy nie oferuje swojej największej serii T9 (choć przez kilka lat ciągniki tej serii były w sprzedaży) – najwidoczniej koncern CNH wystarczająco dobrze reprezentowany jest przez „przegubowce” Case IH Steiger i Quadtrac.
Nowa seria New Holland T9 PLM Intelligence poprawiona w wielu aspektach
Tymczasem tak trochę „po cichu”, zaprezentowane zostały nowe ciągniki New Holland T9 PLM Intelligence. Odnowiona seria T9 to po raz kolejny zwiększona moc, poprawiona wydajność, odnowiona kabina z jeszcze większym komfortem oraz system PLM Intelligence najnowszej generacji na pokładzie. Ułatwi on rolnikom dostęp do rozwiązań inteligentnego rolnictwa, stanowiąc istotną wartość dodaną w zakresie lepszego podejmowania decyzji oraz dokładnego wykonywania prac, zwiększenia efektywności i wydajności produkcyjnej.

– Te udoskonalenia stanowią przykład zaangażowania firmy New Holland w przesuwanie granic innowacyjności ciągników. Dzięki zwiększonej mocy i szeregowi zaawansowanych funkcji zaktualizowana linia T9 zapewnia lepszą wydajność od kabiny po pole, aby sprostać zmieniającym się potrzebom naszych klientów – informuje Ken Paul, menedżer ds. marketingu produktów w firmie New Holland.
– Mając na uwadze dobro klientów, zmodernizowaliśmy konstrukcję kabiny przez co podnieśliśmy ogólny komfort, aby zmniejszyć stres i pomóc operatorom skoncentrować się na pracy – dodaje Ken Paul.
Ciągniki przegubowe New Holland T9 PLM Intelligence to jeszcze większa moc
Premierowe ciągniki New Holland T9 PLM Intelligence (łącznie 6 modeli) wyposażone są w zmodernizowane 6-cylindrowe silniki FPT Cursor 13L (Stage V) o mocach nominalnych od 425 do 645 KM i maksymalnych 467 – 699 KM, oraz ze wzrostem momentu obrotowego o 40 proc.
Spośród wspomnianych sześciu modeli, w trzech mniejszych T9.470, T9.520 i T9.580 zastosowano elektronicznie sterowaną turbosprężarkę o zmiennej geometrii eVGT. Dzięki temu udało się zwiększyć moc przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa o 2 proc. Trzy pozostałe modele o zwiększonym rozstawie osi, czyli T9.615, T9.655 i T9.700 zastosowane mają turbodoładowanie dwustopniowe. Ponadto we wszystkich modelach wydłużono okresy pomiędzy przeglądami z 1200 do 1800 h.

Jeśli chodzi o przekładnie to ulepszone silniki FPT Cursor 13 l mogą współpracować z pełnym power shiftem Ultra Command (liczba przełożeń 18x4, 19x4 lub 21x5) albo z bezstopniową transmisją Auto Command CVT.
Aby sprostać różnorodnym potrzebom rolnictwa, we wszystkich sześciu nowych modelach T9 zwiększono także dopuszczalną masę całkowitą pojazdu (DMC), aby można było pracować z jeszcze większymi maszynami i obciążeniami.
Ciągniki New Holland T9 PLM Intelligence to także przeprojektowana kabina
Wnętrze kabiny nowej serii T9 PLM Intelligence zostało przeprojektowane tak aby jeszcze bardziej zwiększyć komfort. Zastosowano m.in. nową podsufitkę, nową górną konsolę sterującą, poręcze nad głową operatora, ulepszone klamki drzwi czy szynę montażową RAM. Ponadto dostępny jest pakiet nagłośnienia premium obejmujący wzmacniacz ośmiokanałowy oraz dwa głośniki wysokotonowe, a także możliwość podłączenia różnych urządzeń peryferyjnych.
Dzięki zmniejszeniu rury wydechu i trochę innemu układowi katalizatorów DOC i SCR polepszono także o 10 proc. widoczność z kabiny. Nowe światła LED z kolei zapewniają o 20 proc. lepszą widoczność w trakcie pracy po zmierzchu, co aktualnie jest najlepszym pakietem oświetlenia w ofercie New Holland.

Czytaj więcej
Nowe kombajny New Holland serii CR pokazano w USAMożliwość zastosowania dwóch wyświetlaczy IntelliView 12
Teraz najnowszy wyświetlacz IntelliView 12 będzie standardowym wyposażeniem wszystkich nowych ciągników New Holland T9 PLM Intelligence. Umożliwia on nie tylko obsługę najważniejszych funkcji zagregowanych maszyn, ale także korzystanie z zastosowań precyzyjnych, takich jak automatyczne prowadzenie czy mapowanie.

Co ciekawe, istnieje także opcja dodania drugiego takiego wyświetlacza – przy zakupie maszyny lub w późniejszym terminie. Według producenta ma to jeszcze bardziej ułatwić dostęp do tzw. danych krytycznych, czyli wszelkiego rodzaju błędów czy awarii – po prostu będą one monitorowane i wyświetlane cały czas na drugim panelu, mimo iż ekran każdego wyświetlacza IntelliView 12 jest podzielony na cztery główne obszary. Cytując dalej producenta, w ten sposób klienci i operatorzy mogą zoptymalizować wydajność w polu i zapewnić jeszcze bardziej precyzyjne podejmowanie decyzji. No cóż, chciałoby się rzec: Nasz klient nasz pan.
Komentarze