Jako pierwszą z innowacji dr Czechlowski wymienił rolnictwo precyzyjne poruszając zagadnienia tj. gospodarowanie wspomagane komputerowo, oparte głównie na gromadzeniu danych o przestrzennym zróżnicowaniu plonów w obrębie pola, a co za tym idzie, stosowanie selektywnego nawożenia i ochrony roślin w zależności od potencjału plonotwórczego jego poszczególnych części.
W drugim punkcie prelegent odniósł się do pojęcia rolnictwa 4.0, a więc jego digitalizacji, podkreślając znaczenie danych w procesie decyzyjnym rolników, dzięki czemu zabiegi agrotechniczne mogą być przeprowadzane w optymalnych czasie i warunkach twierdząc przy tym, że czynnik ten w coraz większym stopniu będzie dotyczył również hodowli.
Trzeci punkt dotyczył elektronicznych kart pól, pozwalających jeszcze łatwiej grupować grunty i opisywać zabiegi agrotechniczne dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii; podkreślił znaczenie tego elementu nie tylko ze względu na potrzebę analizy zawartych w nich informacji, ale także w kontekście obowiązujących przepisów prawa.
- Niekoniecznie musi być to konkretny program. Może to być także arkusz w Excelu, na którym np. możemy przeanalizować dane z kilku lat i oszacować zyski a także to, czy dana uprawa na konkretnym polu jest opłacalna - mówi Mirosław Czechlowski.
- Wykorzystując dodatkowe urządzenia możemy sprawić, że wszystkie zabiegi będą automatycznie rejestrowane i wprowadzane do karty pola - kontynuuje.
Dr Czechlowski odniósł się również do teledetekcji.
- Za pomocą teledetekcji można zebrać wiele danych z pól. Nie jestem zwolennikiem stwierdzenia, że drony będą przyszłością w tym zakresie, ponieważ wymagają bardzo wiele uwagi; kupno drona, wykonanie planu nalotu, oblot i obróbka danych czyli przygotowanie map pól są koszto- i czasochłonne. Na pewno drony będą odgrywały bardzo dużą rolę w szacowaniu szkód. Na tę chwilę znacznie większe znaczenie mają zdjęcia satelitarne i usług firm, które przetwarzają dane satelitarne i dla gospodarstw poniżej 50 ha oferują takie usługi za darmo, udostępniając np. dane nawożenia azotowego (jak np. Sat Agro) - mówił.
Kolejną kwestią poruszoną przez naukowca był monitoring agrofagów. Jak informuje Dr Czechlowski, taki monitoring prowadzą wyspecjalizowane instytucje, jednak kupując stację pogodową można również dokupić usługę prognozowania agrofagów chociażby na podstawie właśnie warunków pogodowych, co przygotowuje do terminowego dokonania konkretnego zabiegu.
Dr Czechlowski poruszył też kwestię maszyn autonomicznych i z napędem elektrycznym oraz telematyki i predykcyjnej obsługi technicznej::
- prace nad tego typu maszynami trwają od wielu lat; ciągniki autonomiczne generują zagrożenia, dlatego jestem na tę chwilę sceptyczny, jednak to będzie przyszłość rolnictwa. Np. populacja rolników w Japonii bardzo się starzeje, co wymusiło stosowanie tego typu rozwiązań. Kiedy podobna sytuacja będzie miała miejsce również w Polsce, rynek wymusi wprowadzenie takich rozwiązań.
- Firmy pracują nad rozwiązaniami czysto elektrycznymi, chociaż nadal istnieje problem z wytrzymałością baterii ciągników elektrycznych. Pewnym rozwiązaniem może być system wymiennych baterii. Są różne pomysły, jak chociażby zasilanie ciągników z sieci, jak chociażby rozwiązanie firmy John Deere.
- Telematyka daje nam naprawdę wiele możliwości. Mając dużą flotę dzięki rozwiązaniom telematycznym można zdecydowanie łatwiej nią zarządzać. podobnie rzecz się ma z serwisowaniem maszyn - dzięki usługom telematycznym można robić to zdalnie, co pozwala zaoszczędzić dużo czasu a tym samym kosztów. Dążymy do tego, aby usterki usuwać zanim one wystąpią - mówił.
W punktach "NIR - laboratorium w każdym gospodarstwie" oraz "Automatyzacja w hodowli" Dr Czechlowski mówił o wykorzystaniu spektrometrii bliskiej podczerwieni.
- Spektrometria bliskiej podczerwieni ma coraz szersze wykorzystanie w rolnictwie; dzięki jej wykorzystaniu możemy dynamicznie nawozić pola azotem, także gnojowicą. Z kolei urządzenia montowane na kanałach wyrzutowych sieczkarni pozwalają na pomiar wilgotności i automatyczne dostosowanie długości cięcia roślin. Ponadto pozwala nam uzyskać informacje, jakie składniki znajdują się w kiszonce. Mając takie urządzenie jesteśmy również w stanie dokonywać pomiarów jakościowych zbóż czy pasz i odpowiednio korygować ich skład. Spektrometria ma swoje zastosowanie chociażby w kontekście badania składu mleka, co daje nam również informacje na temat zdrowia zwierząt - wyjaśniał prelegent.
Komentarze