Saletra, mocznik, czy chociażby RSM poszły w ruch – a wraz z nimi rozsiewacze do nawozów oraz opryskiwacze. Po skończonej pracy pamiętajmy o solidnym umyciu i zabezpieczeniu tych maszyn, bo w przeciwnym wypadku mogą nas czekać spore wydatki.

Wymagające warunki

Wysoka koncentracja azotu w nawozach powoduje, iż jest on bardzo agresywny w kontakcie z powierzchniami metalowymi, co w przypadku uszkodzonej powierzchni lakierniczej w krótkim czasie skutkuje pojawieniem się zalążków korozji.

Dlatego też pierwszym elementem zabezpieczenia naszych maszyn niech będzie dokładne zweryfikowanie jakości powłoki lakierniczej. W razie wystąpienia ubytków, należy je niezwłocznie uzupełnić. W przeciwnym wypadku pierwsze objawy korozji pojawią się w tempie ekspresowym, a ta będzie wówczas nieodwracalna.

Zobacz preferencyjne warunki ofert finansowania maszyn!

Pamiętaj o częstym myciu

Tegoroczna aura z porannymi przymrozkami z jednej strony ułatwia rolnikom wjazd na wciąż wilgotne pola, ale z drugiej strony powoduje, że na efektywną pracę od wschodu słońca mamy każdego dnia zaledwie kilka godzin, po czym wraz z nadejściem dodatnich temperatur na polu robi się grząsko i musimy kończyć pracę.

Eksperci radzą, aby po każdorazowej aplikacji azotu jak najszybciej umyć maszyny fot. mat. prasowe
Eksperci radzą, aby po każdorazowej aplikacji azotu jak najszybciej umyć maszyny fot. mat. prasowe

Dlatego też szczególnie ważne jest, aby codziennie po skończonej pracy dokładnie zmyć pozostałości nawozu z rozsiewaczy, czy opryskiwaczy. Z pewnością będzie to nieco kłopotliwe, ale w ten sposób mamy pewność, że utrzymamy naszą maszynę we wzorowym stanie technicznym.

- Zalecamy, aby opryskiwacz był myty po każdej skończonej aplikacji RSM-u i najlepiej przy użyciu ciepłej wody – wówczas tłusty nalot uda nam się zmyć bardzo szybko – zaznacza Tomasz Żywiczka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu KFMR Krukowiak.

Szeroki wybór maszyn rolniczych znajdziecie na Giełdzie Rolnej. 

Co zamiast wody?

Aby podnieść dokładność oraz skuteczność mycia maszyn, zdecydowanie warto postawić na środki myjące, które zostały stworzone z myślą o tak wymagających warunkach.

- Profesjonalne środki myjące wypełniając porowatości powierzchni, zabezpieczają przed przywieraniem zabrudzeń i pozwalają na szybkie i łatwe zmycie brudu podczas kolejnego mycia, a także chronią przed wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych – wyjaśnia Mateusz Uziębło z firmy ADV Genetics.

Co więcej, środki te nie tylko ułatwiają mycie, ale dodatkowo zabezpieczają elementy metalowe przed korozją, czy części gumowe przed parceniem. Wiele z nich posiada także składniki nabłyszczające lakier, dzięki czemu nasza maszyna odzyskuje intensywne kolory.

Przykładem tego typu profesjonalnego środka myjącego, stworzonego z myślą o sektorze rolnym jest chociażby preparat Hyperin Agri. Za 1kg opakowanie tego koncentratu trzeba zapłacić 37 zł.