Premierowe ciągniki zostały wystawione podczas Zielonego Agro Show w Moto Park Ułęż przez firmę Pronar - znanego polskiego producenta różnej maści maszyn. W Pronarze kiedyś produkowano traktory także pod własną marką. Potem producent z Podlasia sprowadzał ciągniki Kioti, a teraz zajął się importem traktorów marki TYM, która do tej pory była reprezentowana tylko poprzez Hydro-Masz Zapole i ich dealerów.
Koreańskie ciągniki TYM znane są głównie z niewielkich maszyn, które dość ochoczo kupowano do zastosowań komunalnych. Podobnie zresztą było z bezpośrednią konkurencją spod znaku Kioti.
Obok maszyn nieco mniejszych, zarówno Kioti , jak i TYM, zawsze oferowały maszyny mocniejsze, większe, typowo rolnicze, ale nie były one zbyt popularne. Obie firmy w tym roku na polskim rynku zaprezentowały nowe, mocniejsze ciągniki z całkowicie zmienionym designem.
TYM bardziej charakterny
Do tej pory ciągniki TYM z wyglądu nie wyróżniały się niczym ciekawym. Po zmianach jest o wiele lepiej, ciągniki nabrały charakteru, mogą się podobać, są po prostu jakieś, choć oczywiście to czy są ładne czy nie, to już indywidualna kwestia każdego z nas. Nam się podobają, ale na rynku znajdziemy oczywiście ciekawsze stylistycznie pojazdy.

Ciągnik zrobił na nas pozytywne wrażenie, wykonanie wygląda na całkiem niezłe, a maszyna sprawia wrażenie dopracowanego. W porównaniu do konkurencyjnego, choć nieco słabszego Kioti HX1201, maszyna marki TYM ma więcej do zaproponowania we wnętrzu jeśli chodzi o wyposażenie i gadżety.
Obsługa hydrauliki, WOM czy joysticka ładowacza jest bardzo podobna. Kabina jest zdecydowanie mniejsza niż w Kioti, ale sama pozycja za kierownicą jest porównywalna. Operator siedzi na pneumatycznym fotelu, tablica liczników jest prosta i przejrzysta, ale nie tak ładna jak w Kioti.
Na plus ciągnika TYM przemawiają inne gadżety. Np. w maszynie oferowanej przez Pronar zastosowano system bezkluczykowy, więc odpalanie sprzętu odbywa się za pomocą przycisku.
Z innych praktycznych rzeczy kierowca ma do dyspozycji indukcyjną ładowarkę do smartfonu oraz podgrzewacz lub ochładzacz (w zależności od potrzeb) napoju w specjalnej niszy na kubek. Małe rzeczy, a naprawdę cieszą.


Silnik Deutz, sterowanie hydrauliki Bosch
O ile Kioti stawia na produkty własnego koncernu, to w TYM-ie mamy do czynienia z wieloma systemami zapożyczonymi od światowych potentatów. Silnik pochodzi z palety Deutz, zaś elektroniczny system sterowania hydrauliką to produkt firmy Bosch.

Zmiany w całej gamie TYM
Obok najmocniejszego ciągnika TYM parkował także nieco mniejszy model T78, który również reprezentował nowy design koreańskiej marki.

Kompaktowy ciągnik został wyposażony w silnik Deutz AG o pojemności 2925 cm3 o mocy 75,3 KM. Mniejszy model nie ma ekranu, systemu inteligentnego kluczyka oraz automatycznej skrzyni w standardzie (w tym wypadku przekładnia posiada 16 przełożeń do przodu i tyleż samo do tyłu).
Odświeżony wygląd ma trafić także do innych modeli marki TYM. Na razie w mniejszych modelach koreańskiej firmy nie ma zmian. W Ułężu pokazano kilka pojazdów tego typu, m. in. model T475 o mocy niecałych 50 KM, w którym marka TYM wykorzystuje silniki własnej konstrukcji.
Koła prosto z Pronaru
Pronar jest znany z przyczep i innych maszyn, ale także z produkcji kół i obręczy i w swoim portfolio posiada firmę Pronar Wheels. Doświadczenie firmy wykorzystano w maszynach TYM, ktore będą wyposażane w koła polskiej produkcji.


Czytaj więcej
David Brown - ciągniki z duszą Aston Martina

Komentarze