O nowej maszynie Sipmy już wspominaliśmy. Na Zielonym Agro Show mieliśmy okazję zobaczyć ją po raz pierwszy w akcji. Prasa zmiennokomorowa Sipma PZ 2780 Supra przeznaczona jest do zbioru słomy, siana oraz zielonki na sianokiszonkę. Maszyna wyróżnia się zmienną komorą zwijania opartą na pięciu bezszwowych pasach, bezkrzywkowym podbieraczem o szerokości 2,2 m wyposażonym w rolkę dogniatającą oraz pneumatyczne koła oraz wysokowydajny zespół podająco-rozdrabniający z systemem uchylnej podłogi, wyposażony w 15 noży.

Drugą maszyną, na którą zwróciliśmy uwagę była prasa Matel-Fach Z514, która wprawdzie nie jest specjalną nowością na rynku, ale jej polskie pochodzenie jest dla wszystkich miłośników mechanizacji ważną cechą.

Prasa Metal-Fach Z514 to pierwsza prasa zmiennokomorowa producenta z Sokółki, fot. K.Pawłowski
Prasa Metal-Fach Z514 to pierwsza prasa zmiennokomorowa producenta z Sokółki, fot. K.Pawłowski

Maszyna swoją premierę miała w 2018 r. i od tego momentu jest w ciągłej sprzedaży. Jest to pierwsza zmiennokomorowa prasa producenta z Sokółki i choć jest mniej popularna od tańszych pras walcowych i łańcuchowych, to klienci którzy ją kupili raczej na nią nie narzekają.

Metal-Fach chwali swój produkt

Według wytwórcy model Z514 to niezawodna, nowoczesna i wydajna maszyna, niezastąpiona w formowaniu bel o rozmiarach 0,9-1,6 m. Sprzęt wyposażono w pasowy zespół zwijający oraz komorę pasową z czterema bezszwowymi pasami oraz rotor. Szeroki podbieracz z 10 ustawieniami pozwala na dokładne dopasowanie maszyny do różnych potrzeb użytkownika.

Prasa Metal-Fach Z514, fot. K.Pawłowski
Prasa Metal-Fach Z514, fot. K.Pawłowski

– Do tej pory w naszej ofercie były prasy stałokomorowe. Teraz wzbogacamy portfolio o stworzoną od podstaw pasową prasę ze zmienną komorą prasowania. Prasę wyposażyliśmy w rotor tnący z 13 nożami. Jest to zupełnie nowa konstrukcja. Prasa dysponuje bardzo dużą wydajnością, jest w stanie stworzyć od 40 do 50 bel na godzinę. Cel jaki przyświecał nam podczas projektowania tej maszyny to osiągnięcie najwyższych wydajności. – powiedział przedstawiciel firmy Metal-Fach podczas premiery maszyny na targach Agritechnica w 2019 r.

Wszystko jest prawdą, maszyna jest znacznie wydajniejsza od wcześniejszych produktów Metal-Fachu. No i została zaprojektowana od podstaw w Polsce, choć niektórzy doszukują się podobieństw do produktów innych firm np. Lely.

W Ułężu z przygodami

Na pokazach w Ułężu polska prasa Z514, podobnie zresztą jak najnowsza Sipma, miała kłopot z ukończeniem pracy. W maszynie Metal-Fachu zerwała się siatka. Trzeba było założyć nową i potem kontynuować pracę.

Podczas pokazu na Zielonym Agro Show zerwała się siatka podczas owijania beli. Takie awarie zdarzają się w prasach, fot. K.pawłowski
Podczas pokazu na Zielonym Agro Show zerwała się siatka podczas owijania beli. Takie awarie zdarzają się w prasach, fot. K.pawłowski
W związku z zerwaniem się siatki bela produkcji Z514 nie była idealna. Zanim jednak napiszecie komentarze szkalujące polskich producentów warto dodać, że także jedna z maszyn prestiżowej marki McHale miała tego dnia swoje problemy, przecinając gotową belę na pół.

Był to jeden z najnowszych modeli irlandzkiej firmy o oznaczeniu V8950 formujący bele o średnicy do 1,9m, wyposażony w system opuszczanej podłogi Drop Floor, system nakładania siatki Vario, rotor w kształcie gwiazdy i 15 noży, 2,1-metrowy galwanizowany podbieracz, układ ciągłego smarowania łańcuchów, podwójny napęd komory prasującej oraz mechaniczną blokadę tylnej klapy. 

Niestety warunki tego dnia na łące nie były idealne - było mokro, z każdej beli woda wręcz kapała. W takich warunkach o jakeś drobne awarie nie trudno i raczej nie wyciągalibyśmy z tego daleko idących wniosków. Problemy większe lub mniejsze mogły się zdarzyć każdej maszynie.

Warunki panujące tego dnia w Ułężu były naprawdę trudne i żaden rozsądny rolnik nie wyjechałby swoją prasą w pole, fot. K.Pawłowski
Warunki panujące tego dnia w Ułężu były naprawdę trudne i żaden rozsądny rolnik nie wyjechałby swoją prasą w pole, fot. K.Pawłowski
Warto dodać, że w tym roku firma McHale, specjalista od maszyn zielonkowych i producent, który zawsze dba o jakość, wystawił w pokazie znacznie więcej maszyn. Wszystkie poradziły sobie, w tych trudnych warunkach, znakomicie. 

McHale pokazał m. in. kombinacje kosiarek Pro Glide B910 o szerokości roboczej 9,1 m, prasoowijarkę Fusion Vario, stałokomorową prasę rolującą F5500 i owijarkę samozaładowczą 991BE. 

Owijarka Metal-Fachu

Dealer Metal-Fachu, firma Agrotechnika Maszyny Rolnicze, pokazał także owijarkę do bel typu Z629 Sati. 

Samozaładowcza maszyna jest wyposażona w obcinacz folii nowej generacji, zapewniający pewne trzymanie i ucięcie folii. Standardowo posiada zasobniki na dwie zapasowe rolki folii.

Owijarka Metal-Fach Z629 Sati, fot. K.Pawłowski
Owijarka Metal-Fach Z629 Sati, fot. K.Pawłowski

Konstrukcja zastosowana w Z629 Sati zawiera aktywną chłodnicę oleju z termostatem, utrzymującą optymalną temperaturę oleju hydraulicznego oraz podpory bębnów, które gwarantują stabilność i bezpieczeństwo po odłączeniu od ciągnika.

Wykorzystanie stali Strenx o wysokiej wytrzymałości pozwoliło zmniejszyć masę konstrukcji o 150 kg. Owijarka oferuje możliwość wyboru czasu automatycznego załadunku od 4 do 15s oraz prędkość obrotu ramienia owijającego sięgającą 30 obr./min. Więcej bajerów od owijarki do bel nie potrzeba. 

Pozostałe maszyny McHale poradziły sobie z zadaniami Zielonego Agro Show bez problemów, fot. K.Pawłowski
Pozostałe maszyny McHale poradziły sobie z zadaniami Zielonego Agro Show bez problemów, fot. K.Pawłowski

Siatka zerwała się oczywiście podczas formowania beli, zatem ostatecznie nie wyglądała ona idealnie, fot. K.Pawłowski
Siatka zerwała się oczywiście podczas formowania beli, zatem ostatecznie nie wyglądała ona idealnie, fot. K.Pawłowski