Czy tego chcemy czy nie, w końcu nadejdą naprawdę chłodne noce i dni. Żeby nie dać się zaskoczyć, a co za tym idzie, być narażonym na spore nieraz koszty, powinniśmy przejrzeć nasze ciągniki, zanim nadejdzie mróz.

Przyjrzyjmy się kilku wrażliwym miejscom i podzespołom w naszych maszynach, które źle znoszą niskie temperatury.

Jak zabezpieczyć akumulator w maszynach rolniczych?

O tym, że mróz nie lubi się z akumulatorem w maszynie rolniczej, wiadomo od dawna. Jednak warto przypomnieć kilka podstawowych zasad użytkowania akumulatora zimą:

- Jeśli to tylko możliwe, ciągnik (czy kombajn) garażujemy pod dachem w osłoniętym od deszczu, śniegu czy mrozu miejscu.

- Przed zimą warto zmierzyć jego stan i skuteczność rozruchu. 

- Dokręćmy klemy zabezpieczając je wazeliną techniczną.

- Sprawdzamy i uzupełniamy wodą destylowaną poziom elektrolitu w celach.

- W przypadku znacznego ubytku elektrolitu, po uzupełnieniu wodą destylowaną cel, akumulator musi być ładowany w czasie pracy w maszynie lub za pomocą prostownika w celu uzyskania właściwej gęstości elektrolitu.

- Jeśli ciągnik (kombajn) nie będzie pracował kilka miesięcy, można wyciągnąć akumulatory i schować je w ciepłe i przewiewne miejsce jak np. piwnica. W nowym sprzęcie czynność radzimy skonsultować z serwisem producenta.

W niskiej temperaturze akumulatory tracą swoje nominalne parametry techniczne, fot. M.Gaworski
W niskiej temperaturze akumulatory tracą swoje nominalne parametry techniczne, fot. M.Gaworski


Co zrobić z AdBlue?

W czasie zimowego postoju ciągników i maszyn rolniczych, które wyposażone są w układy selektywnej redukcji katalitycznej spalin (SRC), ich zbiorniki płynu AdBlue całkowicie opróżniamy. Producenci zalecają także dokładne wypłukanie zbiornika i instalacji wodą w trybie serwisowym - taką usługę oferują autoryzowane punkty sprzedaży.

Zimowe paliwo

Do stosowania zimowego oleju napędowego nikogo już nie trzeba namawiać. Zalewając zbiornik takim paliwem, pamiętajmy o przepalaniu silnika tak, aby paliwo przeszło przez cały układ zasilania, a pozostające tam jeszcze “letnie” zdążyło się całkowicie zużyć.

Przy długotrwałym postoju zalecane jest całkowite zalanie zbiornika paliwem. Zapobiegnie to kondensacji pary wodnej w pustej przestrzeni zbiornika i samoistnym gromadzeniu się wody w paliwie.

Płyn chłodniczy traci swoje właściwości. Warto przed zimą zmierzyć aerometrem jego parametry. fot archiwum
Płyn chłodniczy traci swoje właściwości. Warto przed zimą zmierzyć aerometrem jego parametry. fot archiwum

Płyn chłodzący

Wydawać by się mogło, że sprawa jest jasna i w układach chłodzących silników stosujemy wyłącznie dobry płyn z niskim indeksem punktu zamarzania. Jednak rzeczywistość bywa inna i co roku wraz z pierwszymi przymrozkami słychać wystrzały korków wodnych lub pękających głowic czy bloków. Dlatego zanim nadejdzie mróz, koniecznie pozbądźmy się wody w układzie, zastępując ją płynem.

Samo otwarcie kranika spustu i wylanie wody z układu nie wystarcza, ponieważ jej resztki zawsze zostają w zakamarkach instalacji chłodzącej. Poza tym płyn konserwuje układ i pompę wody od środka, zapobiegając rdzewieniu.

Instalacja powietrzna

W ciągnikach i maszynach rolniczych wyposażonych w układy instalacji powietrznej w ich zbiornikach może się pojawiać woda, którą przed zimą należy usunąć przez zawór.

Nie zapomnij jeszcze o…

Wymianie płynu do spryskiwaczy z letniego, jeśli jeszcze jest w zbiorniku, na zimowy, odporny na zamarzanie. Popularne niegdyś dodawanie denaturatu do płynu, dziś ze względu na jego możliwe reakcje z ekologicznymi lakierami wodnymi, jakimi pokrywa się powierzchnie metalowe w maszynach, wydaje się niewskazane.