Nowy sezon w pełni, soczysta trawa czeka na ścięcie. O czym należy pamiętać i na co zwrócić uwagę, przygotowując sieczkarnię do pracy?
Jak podpowiadają specjaliści Claasa na przykładzie sieczkarni Jaguar, przede wszystkim przeglądem powinny być objęte zespoły: wciągania, cięcia i wyrzutu zielonki. To sekcje typowo mechaniczne, ale nie można zapominać także o elektronice sterującej i o silniku.

Od początku: sekcja wciągająca
Praca sieczkarni przy zbiorze traw różni się od pracy tą maszyną w kukurydzy. Dlatego poza zmianą mentalną w nastawieniu operatora, trzeba jeszcze pewnych prac warsztatowych.
Przegląd maszyny warto zacząć od demontażu blachy wychwytującej ziarno. Dzięki temu ewentualne kamienie podebrane przez sieczkarnię będą mogły wypaść i nie dostaną się do obszaru cięcia.
Drobiazgowa uwaga powinna być zwrócona na walce wciągające. Ich kondycja może być nadwątlona po poprzednich sezonach, zwłaszcza jeśli miały do czynienia z zanieczyszczeniami i kamieniami. Na walce montuje się nakładki, poprawiające podbieranie pokosu.
Im bardziej soczysta jest trawa, tym większe ryzyko zaklejenia się gładkiego walca. Nieodzownym zadaniem jest więc sprawdzenie i regulacja skrobaka obsługującego ten ruchomy element.
Sprawny przesuw biomasy zależny jest wprawdzie od całości układ wciągającego, ale tu kluczową rolę odgrywa stan sprężyn dociskowych i sprawność przeniesienia napędów, szczelność przewodów hydrauliki. Przy okazji należy skontrolować, czy zabezpieczenia przeciążeniowe nadal pełną swoją rolę.

Stalnica, noże, ustawienie klepiska
Sieczkarnie Claas są już fabrycznie przystosowane do cięcia traw. Przystosowując maszynę do akcji wiosennej, montując przeciwostrze-stalnicę, można wybrać jej wersję typową do traw lub wersję uniwersalną.
Zmianie natomiast podlegają noże. Trzeba zamontować ostrza typowo do traw, ewentualnie noże połówkowe. Jest to zależne od typu bębna tnącego i oczekiwanej długości cięcia.
Nawet nóż z najlepszej stali z czasem się stępi. Nieodzowna jest więc kontrola ostrzałki i sprawdzenie, czy działa ostrzenie noży.
Po wykonaniu tych prac pozostaje jeszcze tylko kontrola i ustawienie klepiska pod bębnem tnącym. Szkoda byłoby gubić część już pociętego pokosu.
Ustawienie cięcia - kontrola darni
Warto pamiętać o kontroli przyrządu do zbioru. Należy sprawdzić komponenty odpowiedzialne z ścięcie trawy (Direct Disc), jak też za zbiór już ściętego materiału.
W tym miejscu dodajmy, że po uruchomieniu maszyny i pierwszym przejeździe po trawie, warto zatrzymać się i ocenić stan pozostawionej darni. Ścięte i niezebrane resztki pokosu mogą świadczyć o nieszczelnościach w maszynie. Stan skoszonych źdźbeł powie nam o jakości cięcia lub ewentualnym stanie noży.
Podobnie wysokość pozostawionej runi powie o konieczności wyregulowania wysokości cięcia. „Nie zaniedbuj tych banalnych czynności kontrolnych – nie kosztują one wiele czasu, a TUZ odwdzięczy się lepszą regeneracją” – radzą specjaliści z Claas.
Polska może pochwalić się dość znaczącą powierzchnią trwałych użytków zielonych. Na 14,95 mln ha użytków rolnych ogółem, TUZ-y stanowią 21,4 proc. Najbardziej wartościowe pod względem biologicznym to łąki trwałe.Zajmują 2,8 mln ha i są w posiadaniu ok. 0,8 mln gospodarstw rolnych. Ponad 2/3 ogólnej powierzchni łąk trwałych jest w gospodarstwach rolnych użytkujących 10 ha i więcej UR.
Gniotownik zostaje "w domu", ale to nie wszystko
„Gdy jedziesz sieczkarnią w trawę, zostaw gniotownik w domu”. Ta sentencja wymaga jeszcze uzupełnienia, bo trzeba też w garażu zostawić pas napędowy gniotownika. W maszynie w miejsce tego podzespołu należy wmontować odcinek tunelu.
Kolejne etapy sekcji wyrzutu to kontrola wentylatora wyrzutu. Od tego elementu zależy skuteczność odbierania biomasy z wcześniejszych sekcji maszyny. W opcji jest możliwa zmiana łopat wentylatora – z uzębionych na gładkie – celem przyspieszenia przepływu masy. Tunel wyrzutu musi być gładki i nie może mieć uszkodzeń.
- Sugerujemy też demontaż przedłużenia rury wyrzutowej. Ten ostatni element pojawia się w przypadku maszyn pracujących z szeroką przystawką do kukurydzy. Gdy się go odłączy, wówczas praca w trawie jest bardziej komfortowa – przekonuje Claas.
A na sam – dosłownie – koniec, jeszcze jedna sugestia: dostosowanie klapki regulującej kierunek wyrzutu masy do pracy na trawie. Liczy się ilość zielonki wrzuconej do przyczepy, a nie sam fakt cięcia trawy sieczkarnią.
Elektronika, silnik, oleje sieczkarni polowej
Mechaniczne przezbrojenie maszyny z kukurydzy na kiszonkę wymagać będzie jeszcze regulacji w zakresie ustawień elektroniki pokładowej. Konieczne ustawienia należy poczynić na monitorze, kalibrując sprzęt i zmieniając nastaw czułości wykrywacza kamieni.

Potem należy jeszcze sprawdzić płyny eksploatacyjne. Wiadomo, że lepiej nie szczędzić na jakości smarów i olejów. Specjaliści Claasa polecają produkty oryginalne. Dlaczego? „Bo odznaczają się trwałością i nie niszczą uszczelek i gum. Rodzaj oraz ilość środków smarnych do stosowania w sieczkarni Claas można znaleźć w Wykazie środków smarnych dostępnym na platformie Claas Connect. Wystarczy zarejestrować się, wprowadzić nr seryjny swojej sieczkarni i innych maszyn, by uzyskać wiele pomocnych informacji”.
Na koniec producent podkreśla jeszcze, że zawsze jest możliwe zlecenie kontroli maszyny swemu dealerowi w ramach programu tzw. kontroli pożniwnych.

Czytaj więcej
Ursus 912 i opryskiwacz Agrio Napa w akcji
Komentarze