Podczas trzech dni wystawy (14-16 czerwca) lotnisko w Kamieniu Śląskim odwiedziło 44 tys. osób. Problemy z wjazdem na teren wystawy mieli Ci, którzy zdecydowali się przyjechać w ostatni dzień imprezy - w niedzielę. Tego dnia frekwencja wśród zwiedzających była zdecydowanie największa - na teren imprezy weszło około 26 tys. osób.

Opolska impreza zgromadziła cały przekrój oferty maszyn rolniczych. Z pewnością nie mogli narzekać właściciele dużych gospodarstw i firm usługowych, ponieważ nie zabrakło najbardziej wydajnych, profesjonalnych maszyn rolniczych. Mowa o maszynach uprawowych, przyczepach, wozach asenizacyjnych jak również ciągnikach. Wśród największych „koni pociągowych" można było zobaczyć m.in. ciągnik przegubowy John Deere 9560R, Claas Xerion 500 czy Case IH Magnum 340.

Liczne konkursy, seminaria i warsztaty o tematyce najnowszych osiągnięć w technice - program każdego dnia imprezy oferował coś ciekawego. Odwiedzający mogli także wypróbować interesujące ich maszyny na specjalnie przygotowanych torach. W pokazach polowych wzięły udział firmy oferujące sprzęt do zbioru zielonek.

Charakterystycznym elementem opolskiej imprezy jest pokaz opryskiwaczy. Oprócz omówienia danych technicznych tych maszyn, na torze przeszkód certyfikowanym przez DLG można było ocenić stabilizację ich belek polowych.

Miłym gestem ze strony organizatorów było po raz pierwszy w tym roku przekazanie 35 tys. zł dopłaty do protezy podudzia rolnikowi poszkodowanemu w wypadku podczas pracy w gospodarstwie.

Organizatorem Opolagry jest firma DLG AgroFood, spółka-córka DLG - Niemieckiego Towarzystwa Rolniczego, które organizuje największą na świecie wystawę rolniczą Agritechnica