O popularność ciągników z segmentu "200 KM plus" zapytaliśmy Leszka Łuczaka, właściciela firmy Moto-handel z Damasławka, posiadającego ponad 25-letnie doświadczenie w sprzedaży używanych maszyn rolniczych.

„Farmer”: Jakiej mocy ciągniki cieszą się największą popularnością wśród polskich rolników?

Leszek Łuczak: Często przytaczam anegdotę z mojej młodości. Otóż mój ojciec skomentował zakup ursusa C-360 przez sąsiada słowami „na co komu tak wielki ciągnik?”. Kiedyś średniej wielkości gospodarstwo posiadało 12-15 ha i wystarczał mały ciągnik bez przedniego napędu. Aktualnie gospodarstwa są wielokrotnie większe, przez co użytkowane przez rolników maszyny również są większe.

Kiedyś średniej wielkości gospodarstwo posiadało 12-15 ha, aktualnie jest to wielokrotnie więcej. Maszyny uprawowe są coraz większe, zwiększa się więc i zapotrzebowanie na moc ciągników.
Najpopularniejsze są ciągniki to maszyny o mocy w przedziale 80 – 120 KM. Rolnicy indywidualni posiadający średniej wielkości gospodarstwa, bazują na takich maszynach jako podstawowych ciągnikach. Jednak nie braknie zainteresowania także maszynami o mocy 200 KM i więcej. Wielkoobszarowych gospodarstw jest coraz więcej, a na areałach rzędu kilkuset, bądź kilku tysięcy hektarów potrzebne są właśnie takie maszyny.

„Farmer”: Jakie marki ciągników są najpopularniejsze?

L. Ł.: Co do najpopularniejszej marki, mogę powiedzieć, że każda jest popularna. Indywidualne wybory zależą głównie od zasobności portfela. Zwykle zamożniejsi rolnicy kupują ciągniki John Deere, uznawane za trwalsze i przez tą będące droższe. Z kolei jak ktoś ma przeznaczone na zakup mniej pieniędzy kupuje MF-a, New Hollanda, bądź maszynę innej marki.