Chodzi o system Claas CEMOS, o którego działaniu rolnicy przekonali się przy różnych pracach polowych używając ciągników Claas Arion serii 500 i 600 oraz Axion 800 i 900. Jak przekonuje producent, CEMOS to jedyny system na rynku, który jest w stanie całkowicie zoptymalizować maszynę, aby uzyskać wydajność pracy lub bardzo niskie zużycie paliwa, poprzez, prawidłową regulację ciśnienia w oponach, czy dostosowanie balastu według zastosowania ciągnika z narzędziem towarzyszącym.
Przetestowany przez rolników
- CEMOS doradza operatorowi, jak poprawnie ustawić ciągnik, aby jak najlepiej wykorzystać go podczas pracy. Sam system zaś uczy się na podstawie wykonywanego zadania i koryguje ustawienia ciągnika w razie potrzeby w zależności od zmieniających się warunków na polu. Prowadząc „dialog” z operatorem, optymalizuje interakcję pomiędzy ciągnikiem a dołączanym narzędziem, co pozwala uzyskać najlepsze rezultaty – podkreśla dr Barbara Raba-Przybylak z Claas Polska.
Aby sprawdzić, czy nie jest to jedynie teoria, przedstawiciele Claas Polska zaprosili w połowie kwietnia br. trzech operatorów z różnych rejonów Polski, aby przekonać się, czy faktycznie maszyna może być lepsza od operatora. Test systemu odbył się na polu w okolicach Grodziska Wielkopolskiego w ciągniku Claas Axion 960.
Rolnik czy CEMOS?
Test w Polsce polegał na rywalizacji trzech doświadczonych operatorów z systemem CEMOS. Ich głównym celem było pokonanie systemu lub jak największe zbliżenie się do wartości spalania w litrach na hektar uzyskiwanego przez ciągnik Axion 960.
W pierwszej kolejności operatorzy ustawiali ciągnik tak, aby uzyskać optymalne spalanie w danych warunkach: dobierali przedni oraz tylny balast, ciśnienie w ogumieniu do zastosowanego balastu oraz ustawienia ciągnika, czyli przykładowo włączenie napędu na cztery koła, włączenie blokady mechanizmu różnicowego, ustawienie górnego limitu obrotów silnika.
Parametry, które nie uległy zmianie podczas przejazdów to głębokość pracy narzędzia (30 cm) oraz wartość tempomatu (11 km/h), a także praca wyznaczonym przejazdem z systemem nawigacji do 2 cm dokładności. Operatorzy mieli możliwość wykonania przejazdów rozgrzewkowych, gdzie sprawdzali skonfigurowane przez siebie ustawienia.
Następnie każdy z nich wykonywał cztery przejazdy, mierzone przy użyciu terminala CEBIS i monitorowane przez system Telematics. Drugim etapem było zaś wykonanie przejazdów według ustawień CEMOS.
Rezultat zaskoczył samych operatorów, bowiem systemu CEMOS nie udało się pokonać żadnemu z nich. Wynik operatora nr 1, czyli Pana Mateusza, był zbliżony do wyników CEMOS ze względu na niską wartość ciśnienia w tylnej oponie (1 bar) z mniejszymi obciążnikami co skutkowało uzyskaniem większej średniej prędkości jazdy podczas pracy. Niska wartość ciśnienia w oponie to także większa powierzchnia kontaktu a tym samym zwiększona trakcja – dlatego też operator 1 miał niższy średni poślizg na przejazdach w porównaniu z innymi operatorami, ale nie z systemem CEMOS.
- Jestem pod wrażeniem działania systemu CEMOS marki Claas. Okazuje się, że balastowanie i dobór odpowiedniego ciśnienia w kołach ma duży wpływ na trakcję ciągnika i na spalanie, co przekłada się na lepszą wydajność na hektar. Jestem szczęśliwy, że udało mi się osiągnąć wynik bliski do systemu CEMOS, ale jednak nie udało mi się go pokonać – mówi Pan Mateusz, zwycięzca konkursu.

Warto przypomnieć, że system CEMOS został przetestowany przez instytut DLG, podczas którego 10 operatorów z Niemczech, Francji Danii oraz Polski podejmowali próby pokonania systemu CEMOS. Niestety bezskutecznie!
- Podczas testów przeprowadzonych przez DLG system CEMOS osiągnął oszczędności rzędu 16,8 proc. w porównaniu do pracy operatora, który pracował bez systemu. Wydajność zaś wzrosła o 16,3 proc. To sporo, biorąc pod uwagę, że jak dotąd żadnemu operatorowi nie udało się pobić wyników osiągniętych przez system – dodaje dr Barbara Raba-Przybylak, która była obserwatorem testów na polach w Niemczech.



Podczas realizacji konkursu system CEMOS osiągnął oszczędności średnio rzędu 11 proc. w porównaniu do pracy operatora, który pracował bez systemu. Wydajność zaś wzrosła o 8 proc. pomimo pracy w trybie ekonomicznym.
Koncepcja wywodząca się z kombajnów
Koncepcja stworzenia systemu CEMOS wywodzi się z kombajnów zbożowych, które jako pierwsze zostały wyposażone w ten system. Obecnie CEMOS dostępny jest również dla ciągników, gdzie za pomocą automatycznych funkcji jak tempomat i górny limit obrotów silnika, operator informowany jest na bieżąco o osiągach maszyny. Decyduje on również, czy chce pracować w trybie eco czy power, co oznacza pracę ekonomiczną lub wydajną w zależności od potrzeb.
CEMOS uwzględnia także warunki panujące obecnie na polu, jak np. wilgotność gleby, głębokość pracy maszyny towarzyszącej. Co więcej, system dodatkowo uczy się na podstawie wykonywanego zadania i koryguje ustawienia ciągnika na bieżąco.
Wielką zaletą jest również to, że system CEMOS podpowiada, jak ustawić pług czy kosiarki bez instrukcji obsługi, jeśli nie mamy jej akurat pod ręką, gdyż jest on niezwykle intuicyjny.
System CEMOS można zainstalować w ciągnikach Claas o mocy już od 125 KM do 445 KM, wyposażonych w przekładnię bezstopniową CMATIC oraz terminal dotykowy CEBIS. Tego typu ciągniki to modele serii Arion 500/ 600 i Axion 800/900 oraz od niedawna w Axion 900 TT. Docelowo system dostępny będzie również w ciągnikach Xerion.
Komentarze