Wczoraj w Kamieniu Śląskim rozpoczęły się targi Opolagra 2013. Na udział w trzydniowej imprezie, która potrwa jeszcze do niedzieli (14-16 VI) zdecydowało się ponad 400 wystawców.


- Dynamiczny rozwój wystawy wynika z ogromnych inwestycji, które zostały przeprowadzone w ostatnich 10 latach w branży rolniczej, niewątpliwie także z funduszy unijnych: SAPARD, PROW i wszelkiego rodzaju kredytów preferencyjnych - powiedział Ludwik Apolinarski, szef DLG Agrofood w Polsce.

Za przykład szybkiego rozwoju branży rolniczej Apolinarski podał m.in. rynek ciągników rolniczych. W ciągu 10 lat ich sprzedaż wzrosła ponad trzykrotnie. Polska stała się też jednym z największych importerów żywności w Europie.

W codziennych pokazach podczas Opolagry bierze udział około 120 maszyn. Część z nich jest wykorzystywana w zbiorze zielonki, inne - kilkanaście ciągników - zostały przeznaczone do tego, aby każdy potencjalny klient mógł się bardziej szczegółowo z nimi zapoznać, przejechać i porównać do konkurencji. Na specjalnie przygotowanym torze przeszkód można z kolei ocenić jakość systemów poziomowania belek polowych opryskiwaczy.

Oprócz tysięcy maszyn i urządzeń do produkcji rolnej, niemal przez cały dzień w namiocie konferencyjnym prowadzone są spotkania branżowe, seminaria i warsztaty. Jest też część poświęcona hodowcom: wystawy bydła mlecznego i mięsnego, pokazu poskramiania i prawidłowej korekcji racic.