Spadek sprzedaży maszyn jest widoczny przede wszystkim na przykładzie liczby zarejestrowanych ciągników rolniczych. Po siedmiu miesiącach 2013 r. w stosunku do analogicznego okresu z ubiegłego roku, liczba zarejestrowanych nowych maszyn zmniejszyła się o ponad 22 proc.

- Poprzedni (2012) rok sprzedaży był dla nas, jak i dla całej branży rekordowy. Jednakże nasze plany na rok 2013 nie zakładały kolejnego wzrostu, braliśmy pod uwagę możliwość korekty na rynku, związanej głównie ze stopniowym wyczerpywaniem się funduszy pomocowych. Dlatego odnotowany spadek obrotów nie stanowił dla nas zaskoczenia. Co bardzo istotne spadek sprzedaży nie dotknął naszych flagowych produktów - ciągników TYM i Lindner - stanowi to powód do dużego zadowolenia, i oznacza, że w tym trudnym roku powiększymy nasz udział w rynku - wyjaśnia Zygmunt Sęcerski.

- Sprzedaż w roku 2013 jest niższa, niż w latach poprzednich, ale raczej wiążemy to z wyczerpywaniem się funduszy unijnych, które w znacznej mierze stymulują polski rynek. Niskie ceny płodów rolnych mają oczywiście wpływ na sprzedaż, ale według mojej opinii jest to bardziej działanie psychologiczne - niskie przychody rolników sprawiają, że wykazują oni znacznie mniej chęci do inwestowania - dodaje szef Hydro-Maszu.