Serwis przed wiosennymi pracami nie jest kłopotliwy i czasochłonny. Warto sprawdzić kilka elementów zanim ruszy się maszyną w pole, aby uniknąć niepotrzebnych wydatków i wizyt u mechanika.

Oczywiście sprawa dotyczy ciągników nieużywanych przez całą zimę, zazwyczaj tych cięższych, większych i mocniejszych, używanych w zasadzie tylko do prac polowych.

Chcesz kupić używany ciągnik? Sprawdź ratę!

Sprawdźmy opony i wycieki

- Serwis przedsezonowy warto zacząć od bardzo prostych i wydawałoby się oczywistych rzeczy, jak sprawdzenie ciśnienia w oponach. Czasem nawet pół bara może mieć ogromne znaczenie przy późniejszej eksploatacji. Oczywistym jest także sprawdzenie płynów, niestety nie wszyscy rolnicy weryfikują stan przed odpaleniem. Jeśli brakuje płynu chłodniczego, hydraulicznego czy olejów silnikowych czy przekładniowych warto sprawdzić czy nie ma gdzieś wycieków, których przyczyny natychmiast należy naprawić - mówi Adam Fos z serwisu New Holland Polska.

Przedsezonowy serwis warto zacząć od sprawdzenia ciśnienia w oponach i sprawdzenia stanu płynów eksploatacyjnych, fot. Acquenta z Pixabay
Przedsezonowy serwis warto zacząć od sprawdzenia ciśnienia w oponach i sprawdzenia stanu płynów eksploatacyjnych, fot. Acquenta z Pixabay

Podobnie do sprawy podchodzą specjaliści z Massey Ferguson:

- Postępowanie w takich wypadkach jest wyjaśnione w instrukcji obsługi. Użytkownik maszyny znajdzie tam informacje na temat czynności i miejsc wartych sprawdzenia w ciągniku. Przede wszystkim warto zweryfikować stan płynów, ogumienie i wszelkie paski. Naszym zdaniem oleje i płyny lepiej wymienić jeszcze jesienią, wówczas pozbędziemy się z naszych układów wilgoci, zanieczyszczeń i innych niepotrzebnych elementów, a wiosną sprawdzimy tylko ich stan i ewentualne wycieki – powiedział nam Zbigniew Basa specjalista z Massey Ferguson.

Szukasz części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych do maszyn rolniczych? Sprawdź oferty na portalu Giełda Rolna! 

Warto dbać o ciągnik także zimą

Okazuje się, że serwis należy wykonywać nie tylko po zimie, ale także w jej trakcie. Ciągnik w czasie postoju również wymaga pewnej uwagi. Najpierw pojazd przed odstawieniem należy umyć i wysuszyć, a potem co jakiś czas odpalać.

- Nie mniej ważny od sprawdzenia stanu pojazdu po postoju jest troska o niego w czasie martwego sezonu. Nie należy się bać odpiąć akumulator, nawet w nowoczesnych maszynach. Wszelkie komputery i systemy elektroniczne mają swoje dodatkowe zasilanie i nie powinna stać się im krzywda. Dzięki temu ominiemy prawdopodobieństwa wystąpienia pożaru podczas postoju, do którego może dojść np. przy zwarciu wywołanym przez zwierzaka chowającego się pomiędzy poszczególnymi elementami pojazdu - powiedział nam Mariusz Zdanowski, mechanik i współwłaściciel firmy Agro-Mechanika, autor projektu Zduntrac.

- Co jakiś czas, np. raz na miesiąc, warto odpalić maszynę. Pozbędziemy się zbierającej się na ściankach zbiorników wilgoci i zaktualizujemy oprogramowanie. Sprzęt musi trochę pochodzić, rozgrzać się, zatem warto maszynę pozostawić działającą na około godzinę – dodaje mechanik.

- Odłączanie akumulatora nie jest czynnością niezbędną, ale jeśli to zrobimy to nic się nie stanie. Wszelkie systemy elektroniczne przy dłuższym postoju przechodzą w stan uśpienia i nie pobierają prądu. Jeśli mamy obawy, że w ciągniku mogą pojawić się gryzonie lub traktor parkuje w miejscu mocno wilgotnym warto akumulator wyjąc i przenieść do suchego pomieszczenia – powiedział Zbigniew Basa z Massey Ferguson

Przedsezonowy przegląd to nie tylko umycie pojazdu, ale też wnikliwe sprawdzenie podzespołów i analizowanie dźwięków, fot. katarzynatatara5 / Pixabay
Przedsezonowy przegląd to nie tylko umycie pojazdu, ale też wnikliwe sprawdzenie podzespołów i analizowanie dźwięków, fot. katarzynatatara5 / Pixabay

Zwierzęta chowające się w czeluściach maszyn to jeden z poważniejszych problemów. Jedne potrafią zrobić zwarcie, inne przegryzą kable lub zjedzą inne komponenty. W dzisiejszych czasach ekologiczne elementy, z których powstają ciągniki, coraz bardziej smakują gryzoniom. Przed uruchomieniem maszyny warto sprawdzić czy jakiś zwierzak nie narobił szkód. Można to zrobić organoleptycznie, ale można też za pomocą wyposażenia pojazdów.

- Ciągniki New Holland serii T7 i T8 posiadają interfejs, który pokazuje problemy związane z pojazdem. Na ekranie pojawia się informacja co jest nie tak, jaki jest numer błędu, a operator może przejść bezpośrednio do instrukcji jak dany problem pokonać. Mieliśmy taki przypadek na targach. Pojazd wystawiany przez jednego z dealerów nie chciał odpalić. Operator nie sprawdził błędów pokazywanych na ekranie, gdzie jasno poinformowano jaki kabel jest odpięty i gdzie należy go szukać. Oczywiście winowajcą był jakiś dowcipniś targowy wyciągający kable – zaznaczył Adam Fos z New Holland.

Warto dodać, że w ciągnikach serii T7 i T8 na monitorze możemy wyświetlić instrukcje. Wpisujemy w wyszukiwarkę potrzebne słowo, a komputer pokaże nam gdzie dana część się znajduje i jakie mogą być z nią problemy.

Sprawdź filtry i posłuchaj dźwięków

Z innych czynności nie zaszkodzi przedmuchać filtry kabinowe i przejrzeć oświetlenie. Dość ważne jest także sprawdzenie pasków klinowych – czy nie są sparciałe lub popękane. Lepiej wymienić je zawczasu. W przypadku hydrauliki należy ją uruchomić i posłuchać czy wszystko działa prawidłowo. Nadmierny hałas może budzić niepokój. W nowoczesnych ciągnikach po uruchomieniu hydrauliki powinna pojawić się informacja czy wszystko działa prawidłowo.

W instrukcjach obsługi często znajdziemy wszelkie informacje na temat konserwacji pojazdów. W Massey Fergusonie instrukcja podaje wskazówki na temat sprawdzania pasków, rozmieszczenia punktów smarnych czy przygotowania pojazdu do dłuższego postoju, fot. mat. Massey Ferguson
W instrukcjach obsługi często znajdziemy wszelkie informacje na temat konserwacji pojazdów. W Massey Fergusonie instrukcja podaje wskazówki na temat sprawdzania pasków, rozmieszczenia punktów smarnych czy przygotowania pojazdu do dłuższego postoju, fot. mat. Massey Ferguson

- Po przejrzeniu najważniejszych układów pojazdu można ciągnik uruchomić. Wówczas warto spojrzeć na kontrolki na desce rozdzielczej oraz po prostu posłuchać dźwięków. Jeśli wszystko jest w porządku warto chwilę poczekać by maszyna się rozgrzała. Jeśli nie stwierdzimy problemów, należy wykonać krótką przejażdżkę i sprawdzić działanie klimatyzacji, hamulców i hydrauliki – zaznaczył Zbigniew Basa z Massey Ferguson

- W zasadzie po każdym postoju warto stosować zasady obsługi codziennej opisane w instrukcji obsługi ciągnika. Nie tylko po zimie, ale także po weekendzie czy po kilku dniach nieużywania w czasie sezonu – dodał specjalista z firmy należącej do koncernu AGCO.

Warto potraktować to poważnie

Dla niektórych takie zachowanie może wydać się śmieszne, ale tak naprawdę sprawdzenie wszystkich elementów opisanych wyżej nie zajmie nam dłużej niż 30-60 minut, a dzięki temu będziemy mieć pewność, że maszyna działa poprawnie.

Jeśli nie sprawdzimy czy w czasie dłuższego postoju nie nastąpiły jakieś wycieki albo czy jakiś sympatyczny zwierzak nie uwił sobie u nas gniazdka, straty finansowe mogą być liczone w tysiącach, a i czasu na naprawy stracimy znacznie więcej niż przy wcześniejszej kontroli.