Jak podała Federacja Włoskich Producentów Maszyn Rolniczych (FederUnacoma) sprzedaż traktorów wzrosła w zeszłym roku w USA i Europie, a spadła w Indiach, Chinach i Turcji.

Liczba nowych ciągników zarejestrowanych w USA w 2019 zwiększyła się o 3,7 proc. do niecałych 245 000 sztuk. UE z kolei zamknęła rok liczbą 178 000 sprzedanych jednostek – 8,0 proc. więcej rok do roku.

Najwyższy przyrost – o 19,1 proc. do 39 100 ciągników – odnotowano we Francji. Inne kraje z dodatnimi wynikami to Hiszpania (+ 6,8 proc.), Wielka Brytania (+ 5,4) oraz Niemcy (+ 4,7). Rosja zanotowała również dobry rezultat wynoszący 27 573 sztuk (+ 15,1 proc.), chociaż trzeba przyznać, że jak na tak ogromny rynek jest to stosunkowo skromna ilość.

Największym rynkiem na świecie pod względem wolumenu pozostają jednak wciąż Indie i faktu tego nie zmieniła mniejsza o 10 proc. (do 723 000 szt.) liczba zarejestrowanych nowych traktorów w 2019.

Spośród kluczowych rynków najgorsza sytuacja w ub. r. miała miejsce w Chinach oraz Turcji. Włoska federacji podała, że ogólne spowolnienie sektora rolniczego w tym pierwszym i zmniejszenie dopłat do zakupu maszyn rolniczych były w dużej mierze odpowiedzialne za szacowany 20-procentowy spadek rejestracji nowych traktorów.

Kwestie polityczne rzutujące negatywnie na gospodarkę były z kolei przyczyną ogromnego spadku o 54 proc. sprzedaży ciągników w 12 miesiącach zeszłego roku w kraju na Bosforem.