Targi rolnicze to wydarzenia bardzo istotne dla całej branży agro. Nie inaczej było i w tym przypadku. Większa względem zeszłego roku liczba wystawców, jak i zwiedzających jasno pokazuje, iż imprezy tego typu są potrzebne.
Opolagra 2023 w liczbach
W tym roku na terenie lotniska w Kamieniu Śląskim koło Opola zameldowało się 305 wystawców, podczas gdy rok temu było ich zaledwie 235. Jeśli zaś chodzi o liczbę zwiedzających, to organizator podał, iż tegoroczną edycję odwiedziło łącznie 38 tys. osób, co oznacza wzrost o 1 tys. względem edycji 2022.

Czytaj więcej
Zdalnie sterowana kosiarka za 225 tys. zł. Co potrafi?Sprzyjała również pogoda, która większą część czasu była słoneczna, a nawet upalna. Sobotni dzień targowy zakończył się zaś deszczowo, z czego z pewnością zadowoleni byli okoliczni rolnicy.
W piątek choć zwiedzających było stosunkowo mało, to zdaniem wystawców byli oni często realnie zainteresowani prezentowanym sprzętem. Z kolei w sobotę, choć w ujęciu liczbowym tłumy były większe, to osób dopytujących o szczegóły nie przybyło. Świadczy to więc o coraz częstszym traktowaniu tego typu imprez jako formy rozrywki, co dobitnie potwierdzają całe rodziny spacerujące po terenach targowych.
Maszyny na stoiskach dealerów
W czasie targów Opolagra 2023 zdecydowana większość dużych producentów prezentowała swoje maszyny na stoiskach dealerów, przez co odnalezienie interesującego nas sprzętu mogło nieco potrwać – tym bardziej, że wówczas w broszurach targowych znajdziemy rozpisanych dealerów, a nie producentów.
Często także maszyny jednego producenta porozrzucane są na kilku stoiskach, co z pewnością nie ułatwia tych poszukiwań.
Wśród prezentowanych rozwiązań zauważamy rosnący trend szeroko pojętego rolnictwa precyzyjnego – swoje stoiska miały liczne firmy oferujące nawigacje rolnicze, systemy oczujnikowania, czy opryskiwacze umożliwiające przeprowadzenie oprysku selektywnego.
Nowości jak na lekarstwo
Z pewnym niedosytem możemy spojrzeć na maszyny wystawiane na Opolagrze – takich prawdziwych nowości było jak na lekarstwo. Pamiętajmy jednak, że w tym roku odbędzie się m.in. Agritechnica w Hannoverze, gdzie z pewnością potentaci świata rolniczego będą chcieli zaprezentować nowości.
Na krajowym podwórku czekają nas także wrześniowe targi Bednary, które cieszą się większą popularnością zwiedzających i mają też nieco wyższą rangę, aniżeli Opolagra, zatem to tam należy spodziewać się większego wysypu nowych rozwiązań.
Podsumowując jednak, wysoka frekwencja zwiedzających jasno pokazuje, iż imprezy targowe cieszą się dużym zainteresowaniem. Nieco gorzej wygląda kwestia nastrojów w branży, bo zewsząd słychać było głosy mówiące o tym, iż na rynku panuje ogromna niepewność, a liczba zamówień spada.
A czy Wy byliście na targach Opolagra 2023? Podobało się Wam? Planujecie inwestycje w swoich gospodarstwach? Dajcie znać w komentarzach!
Komentarze