Charlie Burns postanowił zrobić coś szalonego i przerobił 15-letniego Forda Fiestę, na samochód terenowy. Samochód zakupił za 84 GBP, a koła pochodzące ze starych ciągników po 1 GBP za sztukę. Następnie spędził 5 godzin na spasowaniu wszystkiego w jedną całość. 

Po skończonej pracy ten kreatywny 25-latek z Nuneaton załadował swój zmodyfikowany samochód na przyczepkę i udał się nim na tor przeznaczony do jazdy terenowej , gdzie wypróbował swoją konstrukcję.

Jak przyznał potem był zaskoczony faktem, że wszystkie koła przez cały okres zabawy pozostały na swoim miejscu, jednak najsłabszym ogniwem okazało się sprzęgło, które nie wytrzymało tak wysokich kół i odmówiło posłuszeństwa.

pod tym linkiem znajdziecie film z jazdy jedyną taką Fiestą na świecie: https://www.dailymail.co.uk/news/article-6623981/Car-fanatic-fits-TRACTOR-wheels-Ford-Fiesta-takes-spin.html#v-6566798850696956483