Test 5 opryskiwaczy - zobacz jak poradziły sobie na torze przeszkód

Pokazy obserwowałem przez 2 dni, było tak jak widać, wszystkie przejechały tor dobrze, choć jak zauważył @pawel, wg mnie również pilmet jechał najwolniej. Takie pokazy mamy w Polsce już od kilku lat i z tego co zdążyłem zaobserwować, operatorzy nauczyli się po prostu zasady, że jeśli opryskiwacz sobie z nim nie radzi, to albo nie startują w ogóle, ale jedzie przez tor bardzo wolno. W przeszłości nie jeden zarył belką o ziemię. Trudno żeby organizator zadbał/mierzył prędkość przejazdu, ale wystarczy popatrzeć samemu i porównać. Oprócz prędkości trzeba zwrócić uwagę na szerokość belki polowej - wiadomo, im szersza tym większa amplituda wahnięć i gorzej o wypoziomowanie. Ogólnie i tak należą się slowa uznania dla Pilmetu, że wystartował jako jedyny polski producent, nie wypadł w sumie źle, a cenowo w porównaniu do startujących konkurentów... sami wiecie

Mnie się wydaje ze najlepiej berthoought ale szkoda że nie było jeszcze amazone i napa

i jak wyniki bo na filmiku jakoś super nie widać , oprócz tegoże Pilmetem jechano najwolniej i mimo to belka zachowywała się najgorzej

Zróbcie test polskich opryskiwaczy a nie zachodnich dostępnych dla nielicznych