Mimo różnego rodzaju przeciwności i zupełnie bezprecedensowej sytuacji, jaką jest pandemia koronawirusa, branża maszyn rolniczych poradziła sobie w ubiegłym roku zupełnie nieźle. Jak będzie w tym roku? Nowości maszynowych nie zabraknie, ale czy rolnicy będą mogli je zobaczyć na żywo?
O dobrej sytuacji w branży maszynowej świadczy chociażby sprzedaż ciągników czy przyczep – tu wyniki są miarodajne, bo poparte danymi z rejestracji. W przypadku ciągników odnotowano wynik najlepszy z ostatnich trzech lat (9937 szt.). Jeśli chodzi o przyczepy, tu wzrost sprzedaży rok do roku zwiększył się aż o 23 proc.
Powodów takiego stanu rzeczy było kilka, w tym przyspieszenie realizacji działań inwestycyjnych z PROW, obniżenie stóp procentowych i tańsze kredyty, ale też przyspieszenie decyzji zakupowych ze względu na niepewne i wydłużone dostawy, tak jak działo się to podczas wiosennego „lockdownu”. Sami rolnicy w rozmowach z nami podkreślali, że jeśli chodzi o funkcjonowanie i rozwój gospodarstw, większy wpływ niż koronawirus miały np. wahania cen płodów rolnych i żywca, niestabilna pogoda, ASF czy niektóre decyzje polityków.
Tradycyjnie już w lutym i marcu rozpoczynał się „sezon” wystaw i targów rolniczych. Jest już pewne, że przynajmniej do lata żadnych większych tego typu wydarzeń nie będzie. Na razie nie mamy sygnałów o odwołaniu wrześniowego Agro Show czy listopadowych, największych na świecie targów Agritechnica w Hanowerze w Niemczech.
Ale kto wie jak rozwinie się sytuacja związana z epidemią Covid-19 - scenariusz wydaje się nie być tak przewidywalny jakby to mogło wydawać się jeszcze kilka tygodni temu. Zarówno organizatorzy targów jak i producenci maszyn - szczególnie ci duzi - muszą już planować jesienne wydarzenia. Wiadomością z ostatniej chwili jest np. to, że John Deere już powziął decyzję o rezygnacji z uczestnictwa w targach Agritechnica 2021. Na pewno tą drogą wkrótce pójdzie wiele innych firm, pytanie tylko ile...
O ile ubiegły rok z brakiem dużych targów i wystaw rolniczych z ust wielu producentów i dystrybutorów był komentowany jako pewnego rodzaju pozytyw - oddech od angażowania często bardzo dużych środków finansowych, zasobów ludzkich i energii na "pokazowy marketing", tak teraz powoli zaczyna tego wszystkiego brakować. Branża maszynowa mówi o niemożliwości zaprezentowania w pełni nowego asortymentu, zawężeniu możliwości pozyskiwania nowych kontrahentów, nawiązywaniu znajomości i partnerstw... Rolnicy z kolei chcieliby też spojrzeć na szerszą ofertę sprzętu pod kątem zakupów w tym roku czy perspektywie programów dofinansowania inwestycji.
To nie oznacza jednak, że nie będzie się działo nic ciekawego. Bo dzieje się sporo i nowości na pewno nie zabraknie. Będziemy Wam je prezentować w różnych formach na naszym portalu, w tym w specjalnie utworzonym serwisie specjalnym. Piszcie i komentujcie: co chcielibyście zobaczyć, jaki temat mocniej rozwinąć.
Miejmy też jednak nadzieję, że wkrótce zobaczymy się na jakichś pokazach czy wystawie również na żywo.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (6)