Jednocześnie bardzo szybko rozwija się rynek spulchniaczy glebowych zwanych również pługami zębowymi, a więc maszyn które konstrukcyjnie zbliżone są do głęboszy natomiast ich zęby zakończone są różnego typu podcinaczami. Maszyny te mają nieco gorsze właściwości penetracyjne gleby (mogą pracować na głębokości do 50 cm) jednak skutecznie rozluźniają glebę na całej szerokości roboczej maszyny.
Wybór odpowiedniej maszyny do rozluźnienia struktury gleby na większych głębokościach nie jest łatwy i powinien być poprzedzony dogłębną analizą. Przede wszystkim musimy zastanowić się czy chcemy uzyskać wysoki stopień rozluźnienia gleby czy po prostu poprawić stosunki wodne w glebie. Uwzględnić należy przy tym rodzaj gleb na jakim pracujemy, który ma bezpośrednie przełożenie na zapotrzebowanie na moc dla konkretnych maszyn.
Sama struktura gleby decyduje również o zasadności wykorzystania konkretnej maszyny. Dla przykładu na glebach lekkich producenci z reguły zalecają zastosowanie głęboszy. Wynika to z konieczności rozluźnienia jedynie głębszych warstw gleby i utworzenia porów dla wody w głębszych warstwach gleby. Zastosowanie spulchniaczy glebowych jest natomiast zalecane na glebach cięższych, z tendencją do szybkiego zagęszczania się i ubijania.
W ofercie firmy Mandam głębosze są istotną pozycją. Oferujemy 2 typy zębów. Ząb prosty stosowany w głęboszach MG stosowany jest do typowego głęboszowania do 65 cm. Ta wersja maszyny popularna jest przede wszystkim na rynku polskim, niemieckim oraz skandynawskim. Jako opcję do tej maszyny oferujemy dopinany do zęba ciężarek na łańcuchu (tzw. Kret), którego zastosowanie zapewnia pozostawienie większej przestrzeni dla przepływającej wody w glebie - mówi Józef Seidel, zastępca dyrektora handlowego ds. marketingu w firmie Mandam.
- Maszyny wyposażone w ząb zakrzywiony (MGV i MGP) to maszyny, które pracują na mniejszych głębokościach (ok. 50 cm), ale skrzywiony ząb zapewnia lepsze spulchnienie gleby. Dodatkową zaletą tego typu maszyny jest to, że nie wymaga ona tak dużej mocy ciągnika jak to jest w głęboszach MG. Są to maszyny popularne na rynkach południowych (Hiszpania, Francja itp) - wyjaśnia Seidel.
Przymierzając się do zakupu głębosza czy spulchniacza glebowego warto zainteresować się ofertami firm takich jak: Agrisem, Bednar, Bomet, Farmet, Kongskilde, Kverneland, Lemken, Mandam, Maschio Gaspardo, Rolmako, Staltech, Unia Group czy Vogel&Noot.
Komentarze