Rozrzutniki serii Siroko mają skrzynię ładunkową umieszczoną między kołami, przez co jest ona wąska i pozwala na wyposażenie maszyny w duże niewbudowane koła. Konstrukcja jest również całkowicie ocynkowana, a przez to, jak zapewnia producent, trwalsza.
Najważniejszymi zmianami jakie dotknęły serię Siroko jest przeprojektowanie adaptera rozrzucającego. Średnica pionowych rur wałków jest teraz znacznie mniejsza niż w starej wersji, a samochowające łopatki są znacznie dłuższe niż poprzednio.
Budowa łopatek pozwala uniknąć kontaktu z ciałami obcymi z uwagi na ich ruchomość, a także zmniejszyć objętość materiału, w który uderzają. Długie łopatki mają poprawiać jakość rozrzutu i rozdrabniają rozrzucany materiał. Dzięki temu można go rozrzucać i rozdrabniać w większej ilości.
Nowe wałki rozrzucające umożliwiły modyfikację adaptera tak, że znacznie zwiększyły się jego szerokość i wysokość. W przypadku tego samego materiału dawka na hektar jest również wyższa niż wcześniej.
To jednak niejedyne zmiany jakie wprowadzono w nowych modelach Siroko; siłowniki napędowe zasuwy gilotynowej są teraz luźno zamocowane na skrzyni, przez co mają zapobiegać tworzeniu się zatorów z rozprowadzanego materiału i umożliwiać łatwy dostęp do maszyny w celu konserwacji.
Ponadto oświetlenie drogowe jest teraz zaprojektowane i zamontowane inaczej. Światła są obecnie zamontowane pod adapterem, aby zminimalizować ich zabrudzenie. Jednocześnie na polu są zabezpieczane przezroczystą plastikową płytką, a po wyjeździe na drogę można je łatwo wysunąć i ustawić w kierunku zewnętrznym.
Producent zmodernizował również zęby tylnych zębatek łańcuchowych, które są teraz proste a nie gięte, co ma zwiększać skuteczność ich działania. W ten sposób poślizg, a w konsekwencji zużycie, jest znacznie ograniczone, a ruch łańcucha jest bardziej równomierny.
Dodatkowo noże są teraz wykonane ze stali Hardox 450 (10 mm), co powodować ma ich większą trwałość i wytrzymałość niż wcześniejszych konstrukcji o grubości 6 mm.Poza tym noże mogą być używane obustronnie.
Komentarze