Wystawiony w Kielcach sześcio-klawiszowy kombajn Sampo Comia C12 wyposażony był w silnik AGCO Power o mocy 300 KM i pojemności 7,8 l, system młócący TS składający się z bębna wstępnego, bębna młócącego HD oraz bębna separacyjnego CSP – gwarantujący do 20 proc. większą skuteczność pracy układu młócącego w porównaniu do układu niewyposażonego w bębęn TS. Heder fińskiego kombajnu miał natomiast szerokość 5,7 m, a zbiornik na ziarno pojemność 7,60 m3.
Kabina Avara to coś więcej niż tylko ładny wygląd
Kombajn wyposażony był ponadto w komfortową kabinę Avara z 8 reflektorami LED, podłokietnikiem sterującym z wielofunkcyjnym dżojstikiem (nachylonym pod kątem 45 stopni) oraz kolorowym ekranem dotykowym o przekątnej 12,3 cala w proporcji 8:3, a także ze standardowymi elementami wyposażenia, takimi jak: klimatyzacja, pneumatyczny fotel operatora i fotel pasażera.
Jak tłumaczył nam Karl-Wilhelm Hundertmark, dyrektor sprzedaży i marketingu Sampo Rosenlew, kombajn jest bardzo prosty w czyszczeniu na polu – posiada m.in. odciągane do tyłu sita (z pomocą specjalnych narzędzi dostarczanych razem z maszyną), oraz otwieraną klapę za wytrząsaczami. Ma to według niego szczególne znaczenie np. dla firm usługowych, które świadczą usługi dla gospodarstw konwencjonalnych, a także ekologicznych.
Ile kosztuje zaprezentowany kombajn Sampo Comia C12?
Zapraszamy do obejrzenia filmu. I czekamy na wasze opinie na temat fińskiego okrętu żniwnego, a także na temat jego szans na rynku zdominowanym przez firmy Claas, New Holland, John Deere, czy maszyny koncernu AGCO.
Komentarze