Podczas imprezy z serii Ursus Demo Tour, która odbyła się 25 czerwca br. w miejscowości Wicie k. Łowicza, rolnicy przybyli na pokazy mieli okazję zapoznać się z najnowszymi konstrukcjami lubelskiego producenta. Naszą uwagę szczególnie przykuł  ciągnik Ursus C-380 wyposażony w nową jednostkę napędową firmy Deutz.

Nowa odsłona 80-tki została wyposażona w 4-cylindrowy, turbodoładowany silnik Deutza o pojemności 2.9 l i oznaczeniu TCD 2.9. Jednostka generuje moc na poziomie 75 KM. Istotną różnicą w stosunku do montowanego wcześniej silnika Perkinsa jest to, że obecna jednostka jest zasilana za pomocą układu common rail. Dało się to odczuć podczas pracy ponieważ silnik jest sporo cichszy i ma przyjemne dla ucha brzmienie.

W silniku nie ma filtra DPF, ale dla spełnienia normy spalin Stage III B został on wyposażony w katalizator utleniający DOC i zawór EGR. .

Zmianie uległy również maska ciągnika oraz dach kabiny, które zostały delikatnie przeprojektowane. Na dachu kabiny znajdują się światła robocze LED. Niestety częściowo są zasłaniane przez mocowania lusterek.

Pozostałe zespoły takie jak skrzynia, tylny most czy podnośnik nie zostały zmienione i są takie same jak we wcześniejszej wersji napędzanej silnikiem Perkinsa. Dostępne są zatem skrzynie 12/12 lub 24/12 z mechanicznym rewersem, które dostarcza firma Carraro. Standardowo prędkość maksymalna jest ograniczona do 30 km/h, ale w wersji M jest to 40 km/h.

Podnośnik ma udźwig na poziomie 2,6 t, a pompa hydrauliczna maksymalny wydatek 50 l/min. Standardowo dostępne są 2 pary szybkozłączy, które opcjonalnie można jeszcze rozbudować o jedną parę. W standardzie jest również pneumatyczna instalacja hamulcowa jedno- i dwuobwodowa. Dopłaty wymaga natomiast klimatyzacja.

Niestety wraz z wprowadzeniem nowego silnika wzrosła cena Ursusa C-380, z katalogowej 102,5 tys. zł do 110,9 tys. zł netto.