W poprzednich częściach przyglądaliśmy się różnym ciągnikom, oferowanym przez producentów zarówno z zachodu jak i dalekiego wschodu, nie zabrakło również Ursusa czy Zetora. Teraz pora spojrzeć na maszyny, które mogą zanęcić nas naprawdę atrakcyjną ceną, co oczywiście będzie nieco okupione wykończeniem czy wyposażeniem dodatkowym.

MTZ Belarus 920.4

Bardziej zorientowani w ofercie białoruskiego producenta mogą się zdziwić, dlaczego w zestawieniu ciągników około 80 KM reprezentantem MTZ jest model 920.4 a nie tańszy o ponad 20 tys. model 820. To prawda, że 820 jest cenowo bezkonkurencyjny (ok. 85-90 tys. brutto za podstawową wersję), niestety niska cena nie bierze się znikąd.

W przypadku 820 powodem bardzo atrakcyjnej ceny jest archaiczna konstrukcja (niesynchronizowana skrzynia, jednoobwodowa instalacja pneumatyczna, most stożkowy – w podstawie). Poza tym, model 920.4 jest o prawie pół tony cięższy, a to robi ogromną różnicę, jeżeli poszukujemy ciągnika podstawowego, który ma faktycznie wykorzystywać swoją moc, "bez mielenia" kołami w miejscu.

Pod maską modelu 920.4 znajdziemy zmodernizowany turbodoładowany czterocylindrowy silnik D245 o sporej pojemności 4750 cm3, który zapewnia moc 84 KM i moment maksymalny 411 Nm przy 1400 obr/min. W tej klasie to bardzo dobre parametry zwłaszcza, jeżeli chodzi o prognozowanie długich przebiegów. Niestety wiele zależy od jakości montażu, z którym bywa różnie, niemniej jakość MTZ z roku na rok ulega poprawie.

W modelu 920.4 mamy do wyboru dwie skrzynie biegów: taką jaka jest w 820, czyli niesynchronizowanie 18x4 lub synchronizowaną 14x4, która będzie znacznie wygodniejsza w użytkowaniu. Dźwignie w ciągnikach MTZ chodzą z dość wyraźnym oporem, aczkolwiek biegi zawsze wchodzą poprawnie – kwestia spasowania elementów.

Białoruscy konstruktorzy postawili na proste jednotarczowe, suche sprzęgło, a więc jego ewentualna wymiana nie powinna być ani droga, ani skomplikowana. W 920.4 nie zabrało jednak paru udogodnień jak: elektrohydrauliczna blokada tylnego mostu, załączanie napędu czy tylnego WOMu dysponującego dwoma prędkościami 540 i 1000. 

Układ hydrauliczny zasilany jest pompą o wydatku 54 l/min (dostępne dla hydrauliki siłowej), a w wyposażeniu standardowym jest rozdzielacz trzysekcyjny (można dołożyć drugi do ładowacza). Tylny podnośnik na końcach cięgieł ma udźwig 4500 kg.

Układ hamulcowy bazuje na czterech suchych hamulcach tarczowych, hamulec postojowy jest mechaniczny i działa na koła tylne, zaś w standardzie znajdziemy hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego na orbitrolu.

Dodatkowym atutem jest alternator z dużym zapasem mocy (2kW), dzięki czemu można bez obaw o przeciążenie dołożyć dodatkowe wyposażenie elektryczne.

Standardowa kabina posiada uchylne szyby z wycieraczkami i spryskiwaczami, ogrzewanie z regulacją siły nawiewu oraz czterema reflektorami roboczymi. Na liście wyposażenia dodatkowego znajdziemy z kolei między innymi: klimatyzację, obciążniki przednie (8x45 i 2x40 kg) oraz tylne (4x20kg).

Farmtrac 685DT

Choć niektóre modele Farmtraca z zewnątrz mogą sprawiać wrażenie mocno budżetowych, to w przypadku odświeżonych wersji byłaby to bardzo niesprawiedliwa ocena. Wewnątrz modelu 685DT pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Wszystko jest na swoim miejscu, "pod ręką". Zarówno dźwignie do przełączania biegów, sterowania podnośnikiem, hydrauliką czy pedały chodzą bez większych oporów.

Użytkownicy Farmtraców przyznają, że wraz z przyrostem motogodzin, ciągnik nie zużywa się nadmiernie szybko - jakość użytych materiałów jest na przyzwoitym poziomie. Dzięki temu dobre wrażenie będzie robił przez dłuższy czas, niż do końca gwarancji.

Model 685DT, jest jednym z większych ciągników w ofercie producenta. Obecnie najmocniejszym modelem jest 9120 Dtŋ o mocy 113 KM.

Zostańmy jednak przy 85,5 konnym 685DT i jego całkiem przyzwoitych 354 Nm dostępnych od 1400 obr/min. Silnik jest produkcji Perkinsa, lecz nie taki, jaki znajdziemy w Ursusach (seria 1100) a 854E (seria 850) co oznacza cztery cylindry, proste turbodoładowanie (z zaworem upustowym) oraz 3,4 litra pojemności.

Warto dopowiedzieć, że w konfiguracji przewidzianej dla 685DT, motor ten ma ogromny niewykorzystany zapas mocy i momentu (max. 115 KM i 450 Nm). Mamy więc pewność, że silnik posłuży nam przez wiele tysięcy mth bez remontu lub stworzy możliwość podniesienia mocy.

Układ napędowy to klasyka gatunku, dwutarczowe suche sprzęgło (elektrohydrauliczne sterowanie sprzęgłem WOMu), zsynchronizowana skrzynia biegów z rewersem sprzęgłowym o 24 przełożeniach w przód i tył oraz mechaniczna blokada tylnego mostu i most przedni dołączany. Ciągnik jest wyposażony w WOM zależny i niezależny z dwiema prędkościami 540 i 540E. W tej klasie, właśnie tego oczekuje większość rolników.

Gdyby Farmtrac postarał się o rewers bezsprzęgłowy i EHR, mógłby z powodzeniem konkurować z ciągnikami wyższych klas wyposażonymi w proste skrzynie.

Sercem układu hydraulicznego jest pompa o wydatku 50 l/min (dostępne dla hydrauliki siłowej). W standardzie znajdziemy trzy-sekcyjny rozdzielacz i sześć szybkozłączy z tyłu, zaś w opcji można dodać zarówno dodatkowy rozdzielacz mechaniczny jak i dżojstik (2 lub 3 sekcyjny) do sterowania ładowaczem. Tylny podnośnik ma udźwig 3100 kg przy masie własnej ciągnika 3987 kg.

Podobnie jak w MTZcie, kabina już w wersji standardowej zapewnia wszystko co powinna (wycieraczki, spryskiwacze, uchylne szyby, dach, lusterka, dodatkowe reflektory robocze, ogrzewanie, wygodny fotel).

Obecnie Farmtrac dla wielu swoich modeli przewidział atrakcyjne promocje. W przypadku 685DT możemy liczyć na pakiet o nazwie "Mazur" obejmujący: klimatyzację, centralny zamek, przyciemniane szyby, lakier metalizowany (koszt pakietua 8300 zł). A skoro już jesteśmy przy cenie. Model 685DT można znaleźć za 130-135 tys. zł, zaś na wyprzedażach nawet poniżej 130 tys.

Pronar Zefir 90

Zefiry to ciągniki, które od samego początku były zaadresowane do tej grupy odbiorców, która poszukuje maszyny prostej i pracowitej, a w dodatku niedrogiej. Za Zefira 90 trzeba bowiem zapłacić około 110 tys. zł netto, co jak na obecne warunki jest kwotą dość wysoką, jednak w porównaniu do wielu maszyn zachodniej konkurencji, będzie na pewno atrakcyjną ofertą.

Sercem Zefira 90 jest czterocylindrowy turbodoładowany silnik Yituo Luoyang (chiński producent silników spalinowych działający od 1955 r.) o pojemności 3925 cm3 i mocy 90 KM i maksymalnym momencie obrotowym 359 Nm przy 1500 obr/min. Zaletą silnika, oprócz sporej pojemności, jest zasilanie za pomocą pompy z regulatorem mechanicznym.

Skrzynia biegów, jak i cały układ napędowy, są zgodne z hasłem producenta tej serii "prosto i mechanicznie". Mamy więc 12 synchronizowanych biegów do przodu i 4 do tyłu, mechanicznie włączane blokady mostów i załączanie przedniego napędu oraz sterowanie WOM, dysponujące dwiema niezależnymi prędkościami 540 i 1000 ob./min.

Układ hydrauliczny w niczym nie odstaje od typowego układu w tym segmencie. Pompa o wydatku 42 l/min (dla hydrauliki siłowej), rozdzielacz trzy-sekcyjny (z możliwością dodania drugiego na potrzebę ładowacza). Podnośnik ma udźwig 3000 kg na końcówkach cięgieł.

Bardzo pozytywnym aspektem jest masa własna ciągnika, który bez obciążników waży aż 4865 kg, a producent oferuje dodatkowe obciążniki na przód i tył. Bogata jest także lista wyposażenia dodatkowego, na której znajdziemy między innymi: przedni WOM i TUZ, klimatyzację, fotel z pneumatyczną amortyzacją, ładowacz czołowy, układ podgrzewania cieczy chłodzącej, automatyczny górny zaczep transportowy, cięgła TUZ z chwytami hakowymi czy zewnętrzną klatkę bezpieczeństwa do prac leśnych.

Poza zaprezentowaną garstką ciągników, na rynku dostępnych jest oczywiście o wiele więcej maszyn o mocach zbliżonych do 80 KM. Poza tym mimo kwot, jakie padały przy okazji prezentowania przykładów, można kupić także używany ciągnik w bardzo dobrym stanie lub nawet stanie średnim, a następnie przywrócić go do sprawności. Dzięki temu zakup ciągnika pozostanie poniżej kwoty, jaką przyszłoby nam zapłacić za najtańsze nowe 80KM.

Na pewno przed dokonaniem zakupu trzeba "mierzyć siły na zamiary" i dobrze przeanalizować oferty by wybrać najbardziej opłacalną dla siebie i swojego gospodarstwa. Nie zawsze zaawansowana technologia oznacza najbardziej optymalne rozwiązanie.

Część pierwsza zestawienia nowych ciągników o mocy ok. 80 KM

Część druga zestawienia nowych ciągników o mocy ok. 80 KM