Użytkowanie ciągników i maszyn w pracach polowych pociąga za sobą wydatki związane z eksploatacją, zwane kosztami mechanizacji. Stosunkowo duży w nich udział mają koszty utrzymania, głównie amortyzacja. Dlatego też, aby godzina pracy ciągnika kosztowała możliwie najmniej, trzeba dążyć do maksymalnego wykorzystania go w ciągu roku.
Innym ważnym czynnikiem dla kosztów eksploatacji ciągnika są koszty zużywanego paliwa. Są one silnie powiązane z ceną oleju napędowego, która systematycznie rośnie. Ratunkiem może być paliwo alternatywne, np. estry rzepakowe. Jednak obecna polityka nie sprzyja ich stosowaniu. Zatem „ucieczka” rolników do stosowania oleju opałowego lub oleju roślinnego wydaje się uzasadniona, mimo że nie jest to zgodne z obowiązującym prawem czy zaleceniami producenta. Sposobem pozwalającym na redukcję kosztów paliwa jest zapobieganie jego nadmiernemu zużyciu. Można to osiągnąć, dbając m.in. o stan instalacji paliwowej, jak również przestrzegając prawideł poruszania się ciągnikiem (np. nie przeciążać silnika).
Czynniki, które mają znaczny wpływ na koszty eksploatacji, to również przeglądy maszyn oraz ich ewentualne naprawy. Koszty te nie są stałe i rosną wraz z wiekiem ciągnika. Ponadto uzależnione są m.in. od jakości wykonania ciągnika, sposobu eksploatacji oraz warunków pracy.
Naukowcy wyrażają koszty napraw w postaci współczynnika kosztów napraw, który określa ich procentowy udział w cenie nowego ciągnika. W Polsce przyjmowany jest on na poziomie 90 proc. (wg IBMER). Jeżeli kupi się ciągnik za np. 100 000 zł, to trzeba się liczyć, że przez pełen okres jego użytkowania w gospodarstwie na naprawy i przeglądy wydamy dodatkowo 90 proc. jego ceny, czyli 90 000 zł. W innych krajach współczynnik ten przybiera różne wartości (np. w USA i Europie Zachodniej – 80 proc., w Rosji od 100 do 150 proc.). Dostępne są wyniki badań sugerujące zmniejszenie tego współczynnika w naszym kraju do 60–70 proc., zależnie od mocy ciągnika. Oczywiście wartości tego współczynnika są uogólnione. Współczynnik kosztów napraw może przybierać inne wartości, które są uzależnione np. od marki ciągnika.
W okresie eksploatacji maszyny należy się więc liczyć z wydatkami na remonty. Awarie ciągnika powodują przestoje, których liczba i długość powiązane są z efektywnością działania systemu obsługi technicznej oferowanej przez danego producenta. Efektywność obsługi technicznej należy rozumieć jako możliwość uzyskania gotowości do pracy sprzętu rolniczego na oczekiwanym poziomie, przy możliwie jak najniższych kosztach obsługi technicznej, będących sumą wydatków na naprawy i przeglądy techniczne oraz strat finansowych wywołanych przestojami.
Efektywność obsługi technicznej uzależniona jest od wielu czynników. Badania autorów wykazały, że do najważniejszych z nich należą: ceny oryginalnych części zamiennych, jakość części zamiennych, czas usuwania awarii. W dalszej kolejności plasują się takie czynniki, jak: doświadczenie i kwalifikacje zawodowe pracowników służb serwisowych, dostęp do punktów zaopatrzenia w najbardziej niezbędne części zamienne oraz oferta tych punktów.
Ceny części zamiennych są istotnym czynnikiem wpływającym na koszty napraw. Badania naukowe wykazały, że w kosztach remontu wydatki na części zamienne mogą sięgać nawet 60–75 proc. Udział ten wynika z faktu, że ceny części zamiennych w relacji do ceny ciągnika czy maszyny są wysokie. Gdyby np. z oddzielnych części składać ciągnik, to okazałoby się, że jest on droższy od ciągnika z fabryki od 2 do 5 razy. Dlaczego? Bo części zamienne posiadają istotne znaczenie dla dochodów producentów ciągników i maszyn. Dlatego warto przed zakupem ciągnika rozeznać się w cenach części zamiennych danej marki ciągnika.
Wysoka cena może być akceptowana, jeżeli jest adekwatna do jakości części. Jeśli określona część jest droga, ale wymieniana jest rzadziej w stosunku do tańszego odpowiednika, to zakup może być korzystnym rozwiązaniem (pod warunkiem, że dana część jest dostępna, a czas jej dostarczenia nie wydłuży znacznie czasu usuwania awarii).
Czas usuwania awarii jest istotnym czynnikiem charakteryzującym efektywność systemu obsługi technicznej producenta oraz wpływa również na wielkość strat, jakie mogą wyniknąć z przestoju spowodowanego uszkodzeniem.
Straty spowodowane przestojami mogą być różne. W przypadku produkcji roślinnej, jeżeli przestój spowodował przekroczenie terminu agrotechnicznego, skutkiem będą straty plonu. Gdy świadczymy usługi na zewnątrz, konsekwencją przestoju może być utrata przychodu z niewykonanej usługi. Wreszcie przestoje mogą powodować spadek wykorzystania rocznego ciągników i maszyn z nimi współpracujących, co niekorzystnie wpływa na jednostkowe koszty ich utrzymania.
Wielkość strat spowodowanych awarią zależeć będzie m.in. od rodzaju prac, jakie nie zostały wykonane w zadanym terminie oraz okresu, w jakim dochodzi do przestoju. W produkcji roślinnej duże znaczenie ma rodzaj rośliny oraz zabiegu, podczas którego nastąpił przestój. Straty plonu będą tym większe, im bardziej istotny będzie zabieg wpływający na plon danej rośliny. Natomiast finansowe straty będące konsekwencją straty plonu będą tym większe, im wyższa jest wartość plonu rośliny. Oczywiście, straty te powiązane są z długością przestoju.
Zatem konsekwencją awarii jest nie tylko koszt remontu, ale również straty wynikające z przestoju ciągnika. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w okresie gwarancji za awarie z winy producenta odpowiada sam producent, ale pokrywa on tylko koszty naprawy. Dodatkowych strat nikt rolnikowi nie zrekompensuje, chyba że dochodzi on roszczeń drogą sądową (niektóre firmy takie straty pokrywają).
Dlatego też, jeżeli rolnik stwierdza, że straty na skutek przestoju mogą być duże, trzeba zwrócić uwagę na sprawność obsługi technicznej danego producenta. Pod uwagę należy brać informacje dotyczące położenia punktu serwisowego, czasu reakcji na zgłoszenie awarii, dostępu do części zamiennych itp. Źródłem takich informacji może być przedstawiciel handlowy, jednak dobrze jest je zweryfikować, pytając o opinię innych użytkowników ciągnika danego producenta. Rzetelnym źródłem jest również prasa rolnicza. Ważne jest, aby informacje te pozwoliły stwierdzić, czy przestoje w przypadku awarii danej marki ciągnika będą długie czy też krótkie. Jeżeli są przesłanki mówiące o tym, że w przypadku awarii ciągnika danego producenta należy się liczyć z długim przestojem lub jeśli awarię można usunąć samemu, a po części zamienne musimy jechać np. 150 km, warto zastanowić się, czy zakup takiego ciągnika jest faktycznie opłacalny. Należy pamiętać, że niektóre usterki w mniej nowoczesnych ciągnikach można naprawić we własnym zakresie, a części zamienne do takiej maszyny są w „zasięgu ręki”, gdyż oferują je nie tylko autoryzowane punkty serwisowe, ale i sklepy z częściami zamiennymi dla rolnictwa, a takie można spotkać w miastach powiatowych.
W przypadku, kiedy decydujemy się na zakup ciągnika zaawansowanego technologicznie i ewentualna awaria wymagać będzie interwencji serwisu, warto przeprowadzić rozeznanie dotyczące:
· obszaru działania danego punktu serwisowego,
· miejsca, skąd przyjeżdżać będzie ekipa remontowa,
· miejsca, gdzie zostanie zabrany ciągnik, jeśli doraźne usunięcie awarii będzie niemożliwe,
· miejsca skąd sprowadzane będą części zamienne, których ekipa remontowa nie posiada,
· miejsca gdzie sprzedawane są części, które samemu można wymienić,
· miejsca skąd sprowadzane są części, których nie ma w magazynie itp.
Przypuszczalnie, na podstawie takich informacji można wstępnie ocenić, czy przestój będzie długi czy krótki i jakie możemy ponieść straty. Takie rozeznanie należy przeprowadzić dla systemów serwisowych różnych producentów, by mieć pewną skalę porównawczą.
Warto zwracać uwagę na system obsługi technicznej ciągników, zwłaszcza jeśli istotne znaczenie dla gospodarstwa mają straty na skutek przestoju. Wielkość tych strat powinna stanowić kryterium oceny działania systemu obsługi oferowanego przez producenta. Ten natomiast nie powinien być pomijany przy podejmowaniu decyzji o zakupie ciągnika.
Autorzy pracują w SGGW w Warszawie
Źródło: Farmer 06/2007
Komentarze