Chociaż w dużych gospodarstwach coraz częściej stosuje się uprawy bezorkowe, pług nadal pozostaje jednym z najważniejszych rolniczych narzędzi. Przy jego wyborze trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy, a jedną z podstawowych powinien być koszt i dostępność części zamiennych.
Oryginał czy zamiennik?
Niestety, pługi należą do tych narzędzi, w których zużycie elementów roboczych postępuje dość szybko, a ich kompleksowa wymiana może sporo kosztować. Na szczęście konieczność wymiany zużytych dłut, lemieszy czy odkładnic nie pojawia się nagle, więc każdy zapobiegliwy rolnik ma czas na to, by zawczasu zdobyć potrzebne części, nawet jeśli będą one wymagać specjalnego zamówienia i oczekiwania kilku dni na ich sprowadzenie. Jeśli nie chcemy tracić na to czasu, lepiej sprawdzić, czy pług, który zamierzamy kupić, jest popularny i czy części do niego są dostępne od ręki oraz czy istnieje możliwość zakupu tańszych zamienników.
W praktyce dostępność elementów roboczych do maszyn czołowych producentów zagranicznych, takich jak na przykład Kverneland, Kuhn, Lemken, Overum czy Rabewerk, nie stanowi problemu - zazwyczaj jeśli nie są dostępne od ręki, to lokalny sklep może je sprowadzić z hurtowni w ciągu 1-2 dni.
Większym problemem niż dostępność jest zazwyczaj wybór między drogim oryginałem a tańszym zamiennikiem.
Różnice w cenie tej samej części mogą być nawet kilkukrotne, a biorąc pod uwagę, że do popularnego 4-skibowego obrotowego pługa potrzeba po 8 dłut, lemieszy i odkładni, jest to wybór na przykład między wydaniem 3 tys. zł na oryginalne części lub 800 zł na zamienniki. Oczywiście zazwyczaj niższa cena wiąże się z niższą trwałości i szybszym powrotem po kolejny komplet części, ale problem w tym, że nikt nie jest w stanie precyzyjnie określić, ile hektarów można zaorać przy użyciu konkretnych części.
W praktyce jest to niezwykle trudne, gdyż na tempo zużycia ma wpływ zbyt wiele czynników.
Szybkość zużycia zależy od wielu czynników
Największe znaczenie ma oczywiście stal, z jakiej wykonano części, oraz to, jakie procesy poprawiające wytrzyma łość zostały przeprowadzone. Jednak nawet te same elementy robocze zużywają się w różnym tempie w zależności od warunków, w jakich pracują.
Te z kolei zależą m.in. od gleby, ale też konstrukcji pługa, jego ustawienia, kształtu elementów roboczych czy prędkości orki. Na glebach piaszczystych zużycie dłut i lemieszy jest najszybsze, znacznie wolniej zużywają się one na glebach gliniastych czy ilastych. Jednak nawet przy takiej samej glebie zużycie może być kilkukrotnie szybsze w zależności od wilgotności.
Na bielicach, które w czasie suszy zamieniają się w "skałę", zaoranie już 30 ha może oznaczać całkowite zużycie nawet przyzwoitej jakości lemieszy, które w tej samej niewysuszonej glebie wytrzymałyby nawet trzykrotnie dłużej. Dużo zależy też od konstrukcji lemiesza. Dobrze jeśli ma wymienne dłuto, które co prawda samo zużywa się dość szybko, ale znacznie wydłuża trwałość lemiesza.
Mimo wszystko rolnik nie ma innego wyjścia i musi się w jakimś stopniu kierować doświadczeniami innych. Pamiętajmy jednak, że jeśli ktoś wypowiada opinię na temat trwałości części konkretnego producenta, to zawsze trzeba go zapytać o warunki pracy, bez tego taka opinia jest bezużyteczna.
Cena w parze z jakością
Oczywiście najbardziej czytelną sugestią co do jakości części jest ich cena.
Najtańsze rzemieślnicze lemiesze można kupić już za kilkanaście złotych, ale w trudnych warunkach wystarczą one na zaoranie zaledwie 5-10 ha. Żywotność oryginalnych lemieszy sięga nawet 150-200 ha, ale ich cena za sztukę może przekroczyć 200 zł. Podobna sytuacja dotyczy dłut, za oryginalne trzeba zapłacić od 40 do 150 zł, ale w sprzyjających warunkach starczą one nawet na zaoranie 100 ha (po odwróceniu). Natomiast najtańsze zamienniki za kilkanaście zł dobrze gdy przepracują 10 ha.
Które wybrać? To zależy przede wszystkim od możliwości finansowych, ale też powierzchni gospodarstwa. Właściciele dużych gospodarstw o powierzchni ponad 100 ha raczej nie powinni mieć rozterek. W ich przypadku racjonalnym rozwiązaniem jest zastosowanie oryginalnych części. Oczywiście wymaga to jednorazowego wydania większej sumy, ale można dłużej pracować bez strat w czasie na częste wymiany części.
Oryginały na ogół okazują się najtańsze w przeliczeniu na ilość przepracowanych hektarów. Na zakup zamienników mogą sobie pozwolić właściciele mniejszych gospodarstw. Jednak nawet oni nie powinni zbytnio oszczędzać i kupować najtańszych części roboczych. Nie dość, że w sumie na zaoranie tej samej powierzchni ich koszt będzie większy (trzeba zużyć na przykład 3 komplety zamiast jednego oryginalnego), to jeszcze tracimy na zwiększonych oporach orki i większym zużyciu paliwa.
Niestety, wiele osób nie może się przekonać do kupna oryginalnych części, bo nigdy nie miało z nimi styczności i tak naprawdę nie wie, jaka trwałość je cechuje, natomiast zniechęcająca wydaje się cena. Przykładowo - oryginalne dłuto do pługa Lemken Euro- Opal 5 kosztuje blisko 100 zł, a lemiesz w zależności od typu odkładni od 137 do nawet 230 zł za sztukę. Największy koszt wiąże się z wymianą skrzydła odkładni, które może kosztować od 550 do 800 zł. Zbliżone ceny mają elementy robocze pługów Overum, Kuhn czy Kverneland.
Wyraźnie tańsze są części do pługów polskiej produkcji.
Największy rodzimy producent Unia Group stosuje w pługach własne elementy robocze, ale duża część mniejszych producentów wykorzystuje podzespoły importowane, m.in. włoskiej firmy Ofas. Oryginalne dłuto do pługa Unia Ibis kosztuje tylko 35 zł, ale lemiesz może kosztować nawet 190 zł (zależy od korpusu), natomiast znacznie mniej niż w zachodnich pługach trzeba zapłacić za pierś odkładni i samą odkładnię (tylko 365 zł).
Bardzo tanie na tle innych są części do niedrogich pługów firmy Stal Tech. Właściwie zazwyczaj kosztują one mniej niż zamienniki do maszyn bardziej renomowanych producentów.
Przykładowo do pługa Staltech U170J dłuto kupimy za 37 zł, lemiesz za 73 zł, a odkładnię za 221 zł.
Uwaga na wymiary
Podczas zakupów trzeba zwracać uwagę na cechy wybite na poszczególnych częściach. Oryginalne powinny mieć odlane lub wykute logo firmy z oznaczeniami pozwalającymi określić, do jakiego modelu pasują. Trzeba pamiętać, że przy zakupie tańszych zamienników, zwłaszcza takich, których nie można było obejrzeć, istnieje duże ryzyko, że nie tylko nie będą zbyt trwałe, ale nawet nie będzie można ich zamontować.
Pamiętajmy, że każdy pług może występować z kilkoma typami korpusów, które mogą różnić się między sobą liczbą i rozstawem śrub mocujących.
Na tanie zamienniki nie powinni się decydować właściciele pługów bez zabezpieczenia przeciw kamieniom. W takim przypadku niskiej jakości lemiesze w zetknięciu z dużym kamieniem albo pękną, albo się odkształcą, uniemożliwiając dalszą orkę. W takich przypadkach, uwzględniając koszty przestoju i zakup nowej części, najczęściej okazuje się nieopłacalny.
Łatwo wtedy dojść do wniosku, że lepiej było od razu wydać o kilkaset złotych więcej i nabyć bardziej wytrzymałe części.
Komentarze