Większości zanieczyszczeń zagrażających silnikom i układom hydraulicznym nie widać gołym okiem. Mają one średnicę kilku-kilkunastu mikronów, podczas gdy na przykład ludzki włos ma przekrój około 75 mikronów, a granica poniżej której oko nic nie dostrzega to 40 mikronów (mikron to jedna milionowa część metra). Olej optycznie czysty może więc zawierać ilość zanieczyszczeń, mogącą bez problemu spowodować zatrzymanie układu hydraulicznego. Większość tych zanieczyszczeń nie jest wychwytywana przez filtr główny i cały czas krąży w oleju. Stanowią one ponad 80% wszystkich zanieczyszczeń, znajdujących się w układzie olejowym. Czy warto więc zwrócić na nie uwagę? Z pewnością. Ośrodki badawcze, analizując pracę maszyn rolniczych w polu, potwierdziły, że aż 89% awarii układów hydraulicznych jest spowodowane zanieczyszczeniami.

Trzeba pamiętać, że zanieczyszczenia to nie tylko cząstki stałe, w tym najliczniej występujące cząstki metaliczne. To również woda, zbyt wysoka temperatura, płyn chłodniczy, paliwo czy powietrze i inne gazy. Rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że np. podczas spalania litra paliwa powstaje litr wody, która w większości zostaje odparowana. Pod wpływem oddziaływania tlenu z powietrza olej ulega utlenianiu, tworząc różnorakie szkodliwe produkty uboczne. Wysoka temperatura przyspiesza utlenianie oleju. Powstają substancje kwaśne i obojętne. Oddziałując na metal, powodują jego korozję. Kwaśne substancje, głównie kwasy organiczne, reagując z metalami, tworzą sole odpowiedzialne za powstawanie w układach olejowych szlamu. W wyniku dalszych przemian substancji kwaśnych i obojętnych powstają laki i nagary koksowe. Metale takie, jak: żelazo, miedź czy ołów, a także sole kwasów organicznych przyspieszają proces utleniania oleju i dalsze niekorzystne przemiany chemiczne produktów utleniania. Na skutek zanieczyszczeń i utleniania zmienia się lepkość - bardzo ważny parametr oleju. Duża zawartość zanieczyszczeń metalicznych, przegrzewanie czy wilgoć w oleju to niektóre z możliwych przyczyn pogarszania się tzw. liczby zasadowej (TBN), która jest odpowiedzialna za neutralizację kwaśnych produktów.

Zanieczyszczenia mają podwójną siłę rażenia. Po pierwsze, atakują maszynę bezpośrednio, przyczyniając się do postępującego spadku sprawności. Zanieczyszczenia małe (poniżej 10 mikronów) niszczą powierzchnie, zwiększając luzy technologiczne. Zanieczyszczenia duże (powyżej 15 mikronów) przyczyniają się do nagłych awarii. Po drugie, cały czas degradują olej. Ten proces przyspieszają szczególnie zanieczyszczenia małe, które nie są wychwytywane przez filtr główny, eliminujący zanieczyszczenia o wielkości dopiero od 15 mikronów. Krążąc swobodnie w układzie, sprzyjają dodatkowo powstawaniu nowych zanieczyszczeń, uruchamiając tym samym lawinę degradacji. Szybkie przybywanie zanieczyszczeń przyspiesza zaś zużycie dodatków uszlachetniających w oleju. Olej zdegradowany, o niewłaściwych parametrach fizykochemicznych, nie chroni właściwie maszyny.

Źródeł zanieczyszczeń jest wiele i można je podzielić według różnych kryteriów. Jednym z najważniejszych podziałów jest podział na źródła stałe oraz okresowe. Ten podział dotyczy oleju w eksploatacji. Zanieczyszczenia stałe to takie, które są nieodłącznym elementem prawidłowej pracy maszyny. Zanieczyszczenia tego rodzaju powstają w węzłach tarcia (w parach elementów trących) w wyniku zużycia, w wymiennikach ciepła czy w procesie spalania. Z kolei zanieczyszczenia okresowe występują sporadycznie, czasowo, w momencie awarii czy usterki. Nie powodują one zatrzymania maszyny, a tylko jej nadmierne zużycie. Te zanieczyszczenia można łatwo wyeliminować poprzez usunięcie ich widocznego źródła. Takim źródłem jest np. nieszczelność układu. Skoro olej wydostaje się na zewnątrz, to tą samą drogą również zanieczyszczenia mogą dostać się do układu. Do tej grupy zalicza się również zanieczyszczenia z układu olejowego innego ciągnika. Podłączanie do hydrauliki np. pożyczonych maszyn prowadzi do mieszania oleju z różnych ciągników (w wypadku ciągników bez oddzielnego zbiornika oleju hydrauliki zewnętrznej). Olej ten jest przenoszony poprzez układ olejowy doczepianej maszyny. Świadomość, że najważniejszym źródłem awarii są zanieczyszczenia, pozwala wpływać na przyczyny, a tym samym eliminować skutki, czyli awarie i usterki, a więc dodatkowe koszty.

Zanieczyszczenia dostają się do silnika czy układu hydraulicznego już na etapie produkcji i montażu, a także obsługi serwisowej. Źródłem zanieczyszczeń może być nawet nowy olej. Wlewając go nie zdajemy sobie sprawy, jak dużo zanieczyszczeń dostaje się wraz z nim. Po prostu ich nie widać. Zanim więc olej zostanie wprowadzony do układu, trzeba zadbać o to, by był naprawdę czysty. Jak to zrobić i jak pozbyć się mikroskopijnych wrogów – w jednym z następnych odcinków.

Ważne
Filtr pełnego przepływu pełni bardzo ważną rolę. Zatrzymuje duże zanieczyszczenia i umożliwia dopływ odpowiedniej ilości oleju do węzłów tarcia. Ograniczenie przepływu strumienia głównego nie jest możliwe, ponieważ doprowadziłoby to do zatarcia. Dlatego filtr główny nie jest w stanie odseparować większości zanieczyszczeń. Jego przepustowość pozwala więc zanieczyszczeniom mniejszym od 15 mikronów swobodnie krążyć w układzie, a jest to ponad 80% wszystkich zanieczyszczeń.        Dowiedziono, że 70% zużycia maszyny wynika ze zużycia współpracujących powierzchni. Jeśli uda się ograniczyć ilość zanieczyszczeń wpływających na to zużycie, możliwe będzie znaczne wydłużenie jej żywotności. 

CO TO JEST EPIOS? Nie da się prawidłowo eksploatować maszyn bez właściwej gospodarki olejowej. Wiedza na ten temat jest nie tylko w rolnictwie bardzo mała. Dlatego powstał ePIOS — Edukacyjny Program Międzynarodowego Towarzystwa Olejowego (International Oil Society), którego misją jest upowszechnianie fachowej wiedzy o najnowszych rozwiązaniach z dziedziny zaawansowanej gospodarki olejowej. Choć sformułowanie „gospodarka olejowa” brzmi dość urzędowo, dotyczy spraw, z którymi rolnik spotyka się na co dzień. Jest to na przykład właściwy dobór oleju, zależnie od zastosowania, jego prawidłowe przechowywanie oraz napełnianie silników i układów hydraulicznych, dodatkowa filtracja i chłodzenie w czasie eksploatacji. Znajomość tych elementów gospodarki olejowej pozwoli wydłużyć żywotność maszyn, zmniejszyć ich awaryjność, obniżyć koszty eksploatacji.  

Źródło: "Farmer" 20/2005